Jadąc na ratunek matce utknęła w korku. Pomogli policjanci

wtorek, 3.7.2018 16:09 2115 2

Policyjni dyżurni oraz radiooperatorzy obsługujący numery 997 i 112, otrzymali dramatyczne zgłoszenie od kobiety, która jechała na pomoc swojej matce. Kobieta utknęła w korku. Była godzina 16:20 i utrudnienia w ruchu drogowym w całym mieście były już znaczne. Kobieta poinformowała policjantów telefonicznie, że jej matka najprawdopodobniej doznała wylewu i pilnie potrzebuje pomocy. Na miejsce wysłano jednocześnie karetkę pogotowia ratunkowego.

Problem polegał na tym, że drzwi mieszkania potrzebującej kobiety były zamknięte, a ona sama nie miała na tyle sił, aby wstać i otworzyć ratownikom. Zgłaszająca posiadała klucze do mieszkania, ale stała w ogromnym korku.

Policyjny dyspozytor od razu podjął decyzję o wysłaniu patrolu do zgłaszającej. Policjanci szybko zlokalizowali kobietę i już w radiowozie, na sygnałach, błyskawicznie przewieźli ją pod adres matki.

Na miejscu czekał już zespół pogotowia ratunkowego. W mieszkaniu zastano starszą kobietę, która miała pierwsze symptomy, świadczące o udarze. Zespół medyków od razu zajął się udzieleniem kobiecie pomocy, a następnie została ona przewieziona do Szpitala przy ul. Koszarowej we Wrocławiu.

 /KMP Wrocław

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

Jdjdj wtorek, 03.07.2018 16:56
I co pajace, dalej Policja zła?
Olii piątek, 06.07.2018 06:05
Weź...