Jakie wino pić na diecie? Najmniej kaloryczne wina

środa, 17.8.2022 21:52 200

Jeśli chcemy schudnąć parę kilogramów to trudno będzie to osiągnąć bez pewnych wyrzeczeń. Mowa tutaj także o alkoholu. Regularne spożywanie procentów zaburza metabolizm i utrudnia budowę masy mięśniowej, kiedy uprawiamy sport. Ulubione trunki są w dodatku bardzo kaloryczne, dlatego zdrowa dieta na nic się zda, jeśli zbyt często będziemy sięgać po kieliszek alkoholu. Czy jednak trzeba z niego całkowicie rezygnować? Podpowiadamy.

Czy można pić wino przy odchudzaniu?

Czy zatem alkohol powinien znaleźć się na naszej czarnej liście, jeśli chcemy schudnąć? Nie do końca, bowiem trunek z winogron jest korzystny dla zdrowia. Wspomaga bowiem trawienie i ma wiele antyoksydantów, które zwalczają wolne rodniki. Co ciekawe, wino doskonale działa na włosy, ponieważ zawarty w nim retinol regeneruje je od wewnątrz. To sekret urodowy wielu Włoszek, które cieszą się bujnymi fryzurami nawet w okresie później starości.

Dwie lampki dobrej jakości wina powinny w zupełności wystarczyć. Im lepsze gatunkowo, tym większa szansa, że nie będzie posiadać w sobie sztucznych substancji słodzących. Wtedy kaloryczność trunku zależy od zawartości cukru w gronach, z których wino zostało wyprodukowane. Lampka słodkiego, białego wina może mieć od 111 do 213 kcal. Z kolei wino wytrawne posiada od 107 do 173 kcal. Czerwone wino deserowe osiąga nawet 275 kcal w lampce, a jego wytrawny odpowiednik do 195 kcal.

Jakie wino pić, żeby schudnąć?

Jeżeli chcesz wypić lampkę wina będąc na diecie, niezalecane jest prosecco. Chociaż pojawiające się bąbelki wyglądają niewinnie to mają w sobie dużo cukru i niekorzystnie wpływają na urodę. Mogą powodować pojawianie się niechcianych wyprysków, przyspieszać starzenie się skóry i spowolnić nasz metabolizm. Łączenie takiego typu trunku ze słodkim deserem może być prawdziwą bombą kaloryczną. W wielu krajach malinowe prosecco z donutami to światowy hit kulinarny i trudno mu się oprzeć.

Jeśli jednak chcemy trzymać się diety, warto wybrać wina białe i półwytrawne, jak na przykład chardonnay, riesling czy sauvignon blanc. Warto jednak pamiętać, że taki alkohol zalicza się do bardzo kwaśnych trunków, co niekorzystnie wpływa na zdrowie. Jeśli preferujemy wina czerwone, zdecydujmy się na rose, merlot czy pinot noir. Czerwone wina mają więcej antyoksydantów, a także dobroczynnie wpływają na układ krwionośny w naszym organizmie oraz na serce. Ma również łatwo przyswajalne minerały oraz mniej kalorii, co może pomóc nam w utrzymaniu dietetycznego reżimu.