Eklektik Session 2016 we Wrocławskim Parku Przemysłowym

piątek, 17.6.2016 11:40 809 0

Wrocławski festiwal Eklektik Session rośnie w siłę za sprawą Radka Bednarza i tworzonej przez niego oryginalnej koncepcji programowej. Tym razem wydarzenia zaplanowano w fabrycznych przestrzeniach Wrocławskiego Parku Technologicznego, w jakich niegdyś budowano m.in. tramwaje. Impreza potrwa całą niedzielę, a fani ciekawych brzmień mogą liczyć na koncerty, wystawę i seans filmu. Wstęp na wydarzenia od 20-60 zł.

Fabryczny Wrocław fascynuje
Podczas finałowego koncertu projektu „Flow” na wieżach katedralnych wyświetlano szczególną kompozycję odnoszącą się bezpośrednio do historii przemysłowej prosperity Wrocławia z okresu dwudziestolecia międzywojennego. Radek Bednarz, twórca programu festiwalu Eklektik Session, także zainspirował się industrialnym rozdziałem (stąd motto „Machine Man”) i wszystkie trzy koncerty oraz wystawę zdjęć, a także seans filmu (w formie video-mappingu) zaplanował w przestrzeniach Wrocławskiego Parku Przemysłowego, gdzie niegdyś biło fabryczne serce miasta i budowano m.in. tramwaje. Nieprzypadkowo 19 czerwca od 14.00 na trasie do Parku Przemysłowego przy Fabrycznej będzie kursował „Juliusz”, dzieło tamtejszej fabryki Linke-Hofmann Verke.

Koncerty od 16.00 w fabrycznych przestrzeniach
Jaka muzyka czeka fanów eklektycznych brzmień? O 16.00 w Hali Fortaco formacja Locus Solus, której muzycy rekrutują się z Chin, Anglii, Rosji i Francji, a w instrumentarium mają takie egzemplarze, jak fale Martenota, czy erhu, chińskim instrumencie smyczkowym. O 18.00 w Stacji Prób (gdzie na co dzień nie wejdą postronne osoby) koncert kwartetu Zapp 4 z Holandii, a o 20.00 na placu przy Hali A3 finałowy akord Eklektik Session 2016, czyli Miloopa _ Verke, projekcja dokumentu „40 dni wrocławskiej fabryki wagonów” z 1947 roku i wreszcie występ specjalnie sformowanej 12 –osobowej Eklektik Orchestra „Man Machine” z udziałem samego Bonda, czyli Radka Bednarza.

źródło: Wrocław 2016

Dodaj komentarz

Komentarze (0)