Dolnośląscy ochotnicy założyli mundur żołnierza Wojska Polskiego [Foto]

poniedziałek, 8.5.2023 09:13 242 0

Odebrali wyposażenie i broń, po czym wyruszyli na poligon w Żaganiu, by poznawać podstawy żołnierskiego rzemiosła – tak wyglądał pierwszy dzień grupy ochotników, która wstąpiła w szeregi 16. Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Wojskową przysięgę złożą 21 maja na Twierdzy Kłodzkiej.

Majowe słońce sprawia, że wszystko się rozwija – w siłę rosną również szeregi dolnośląskich terytorialsów. W sobotę 6 maja w 16. Dolnośląskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej 55 ochotników rozpoczęło intensywne szkolenie wojskowe.

– Dołączyli do nas ochotnicy prawie z wszystkich dolnośląskich powiatów – nie kryje zadowolenia płk Artur Barański, dowódca 16 DBOT. – To drugie szkolenie w tym roku, a do końca grudnia planujemy trzy kolejne, więc każdy, kto chce zostać terytorialsem, będzie miał jeszcze szansę – zachęca.

Majowi kandydaci na terytorialsów zameldowali się w koszarach 16. Brygady w sobotę rano. Tam odbiorali cały żołnierski ekwipunek i broń. Po czym tego samego dnia wyruszyli szkolić się  na poligonie w Żaganiu. Przez kolejne dni będą poznawać tajniki wojskowej taktyki, strzelania, medycyny pola walki, zapoznają się też z wojskowymi regulaminami. Szkolenie zakończy tzw. pętla taktyczna, będące rodzajem wewnętrznego egzaminu, sprawdzającego umiejętności nowych ochotników.

– W ostatnim dniu szkolenia - 21 maja o godzinie 13.00 złożą uroczystą przysięgę wojskową na Twierdzy Kłodzkiej. Mam nadzieję, że wielu Dolnoślązaków zechce nam towarzyszyć w tej ważnej, podniosłej chwili. Zwłaszcza że przysięga odbędzie się w tak znanym, malowniczym miejscu ściśle związanym z wojskowością. Zapraszamy więc państwa już dzisiaj bardzo serdecznie!

Po przysiędze nowi żołnierze trafią do pododdziałów 16 DBOT najbliższych swojego miejsca zamieszkania. – Będą więc służyć zgodnie z zasadą działania Wojsk Obrony Terytorialnej. Doskonale znają teren, na którym żyją, dzięki temu mają skutecznie pomagać społeczności, z którą są związani – tłumaczy pułkownik Barański.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)