8-latek błąkał się samotnie po Klecinie

wtorek, 30.11.2021 13:42 381 0

Policjanci z komisariatu na Krzykach kolejny raz udowodnili, że w każdej sytuacji są gotowi zrobić wszystko, aby zapewnić bezpieczeństwo potrzebującym. Dzięki skutecznej współpracy z ratownikami medycznymi oraz skierowaną do działań psycholog, chłopiec błąkający się wczoraj samotnie na Klecinie, otrzymał pomoc w samą porę. 8-latek nie miał kurtki i był wyziębiony, gdy zauważyła go jedna z mieszkanek Wrocławia. Gdy informacja dotarła do policjantów, zabrali chłopca do komisariatu i dali mu coś do jedzenia. Zorganizowano też suchą odzież, a później udało się ustalić, gdzie mieszka. Cały i zdrowy został przekazany później do placówki opiekuńczej, bo jak się okazało, jego mama przebywa w szpitalu. Policjanci nadal prowadzą czynności z członkami rodziny, którzy mieli sprawować nad nim opiekę

Wczoraj po godzinie 18.00 wrocławscy policjanci otrzymali informację, że na placu zabaw znajdującym się w okolicy skrzyżowania ulic Cukrowej z Migdałową, ma samotnie przebywać dziecko. Dyżurny natychmiast skierował we wskazane miejsce patrol Policji, a interweniujący mundurowi niestety potwierdzili ten fakt. 8-letni chłopiec ubrany był nieadekwatnie do panującej pory roku i warunków atmosferycznych. Na początku był także przestraszony i wystąpiły trudności z nawiązaniem kontaktu.

W pomoc dziecku oprócz policjantów zaangażowali się bezpośrednio m.in. ratownik medyczny ze stacji przy ulicy Jantarowej we Wrocławiu oraz pani psycholog z grupy interwencyjnej przy MSWiA, którym funkcjonariusze dziękują za pomoc i osobiste zaangażowanie. Dzięki trafnym działaniom podejmowanym na rzecz bezpieczeństwa chłopca oraz empatii jaką wspólnie z policjantami go obdarzyli, udało się też szybko zorganizować dla niego suchą odzież, posiłek, a także go uspokoić na tyle, aby otworzył się i opowiedział o zaistniałej sytuacji.

Wiele wskazuje na to, że chłopczyk wybiegł z domu po tym jak doszło do nieporozumienia z członkami rodziny, którzy się nim opiekowali. Okazało się też, że jego mama znajduje się w szpitalu i w trosce o jego dalszy los, funkcjonariusze z komisariatu na Krzykach prowadzą w tej sprawie dalsze czynności.

Policjanci z Wydziału ds. Nieletnich i Patologii kolejny raz pokazali, że wkładają wiele serca wykonując swoje obowiązki służbowe. Niezależnie od sytuacji zrobią wszystko, aby zapewnić pomoc potrzebującym.
Na pochwałę zasługuj też godna naśladowania obywatelska postawa jednej z mieszkanek Wrocławia, która zauważyła chłopca na placu zabaw i nie pozostała obojętna. Być może dzięki temu 8-latek jest teraz cały i zdrowy.

źródło: KMP we Wrocławiu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)

Nowy wątek