Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane - zatrzymanie dwóch pijanych kierowców

Aż dwie osoby podczas jednej z interwencji, zostały zatrzymane przez policjantów z komendy miejskiej, w związku z kierowaniem pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Zdarzenie miało miejsce kilka dni temu w godzinach wieczornych na terenie niewielkiej podwrocławskiej miejscowości. Chcąc pomóc swojemu nietrzeźwemu koledze, który poruszał się samochodem z uszkodzonym kołem, na miejsce podjechał jego 43-letni kompan. Niestety okazało się, że on również wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani, a przy młodszym z nich policjanci dodatkowo ujawnili środki odurzające.

Świadkami nietypowej sytuacji byli funkcjonariusze z referatu wywiadowczego, którzy z ubiegłym tygodniu jechali drogą z Wrocławia do Oławy. W pewnej chwili zauważyli osobowego Volkswagena, który poruszał się po jezdni z mocno uszkodzonym kołem. W oponie nie było już powietrza, a mężczyzna i tak jechał nim dalej. Funkcjonariusze natychmiast dali kierującemu sygnał do zatrzymania się, aby ukrócić tę niebezpieczną podróż.

Od razu uwagę doświadczonych policjantów, zwróciło nietypowe zachowanie 23-letniego obywatela Ukrainy. Kontrola trzeźwości wykazała, że mężczyzna wsiadł za kierownicę uszkodzonego samochodu, mając prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Mieszkaniec powiatu wrocławskiego został zatrzymany w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa z art. 178a Kodeksu karnego. To jednak nie był koniec jego i nie tylko jego — poważnych kłopotów.

Po chwili na miejscu interwencji zjawili się koledzy 23-latka. Mężczyźni przyjechali, aby pomóc swojemu kompanowi w naprawie uszkodzonego koła. Podczas rozmowy z nimi funkcjonariusze nabrali podejrzeń, że jeden z nich, kierowca pojazdu, którym przyjechali, znajduje się pod wpływem alkoholu. Tym razem wyświetlacz policyjnego alkomatu, także wskazał wartość odpowiadającą blisko promilowi alkoholu w organizmie. 43-latek, tak samo, jak jego kolega, został zatrzymany przez wywiadowców z komendy miejskiej Policji.

To nadal nie był koniec tej interwencji. Przy młodszym z zatrzymanych mężczyzn, funkcjonariusze ujawnili także charakterystyczny zielony susz roślinny. Sprawdzenie przy pomocy specjalnego testera wykazało, że jest to marihuana w ilości kilku porcji handlowych.

Obaj obywatele Ukrainy zostali doprowadzeni do pobliskiego komisariatu, a następnie trafili do policyjnego aresztu. O dalszej przyszłości 23-latka oraz jego o 20 lat starszego kolegi decydować będzie teraz sąd. Zgodnie z brzmieniem przepisów młodszemu z nich grozić może kara maksymalnie 3 lat pozbawienia wolności, a jego znajomemu 2 lata pobytu w zakładzie karnym.

sierżant sztabowy Krzysztof Marcjan

Komenda Miejska Policji we Wrocławiu