Jerzy Bialik z Wrocławskim Sercem dla Zwierząt 2020

czwartek, 26.11.2020 10:32 2165 0

Na budynku trybuny głównej partynickiego toru wyścigów konnych zawisła kolejna tabliczka, dedykowana laureatowi V edycji Wrocławskiego Serca dla Zwierząt. Tegoroczne odznaczenie miejskie przypadło Jerzemu Bialikowi z Fundacji Gruszętnik, zaś nagrodę czytelników portalu wroclaw.pl zdobyła Małgorzata Szablowska. Przyznano także pięć wyróżnień. Ze względu na pandemię koronawirusa wszyscy laureaci oraz nominowani nagrody otrzymają w późniejszym terminie.

Spośród osób, grup i fundacji zgłoszonych do V edycji odznaczenia Wrocławskie Serce dla Zwierząt, przyznawanego przez miasto za zaangażowanie w bezinteresowną pomoc niesioną zwierzętom, wyłoniło się 14 kandydatur, które oceniła kapituła (złożona z przedstawicieli władz miasta, mediów, organizacji prozwierzęcych). Internauci, głosując online, mieli także możliwość wyboru laureata swojej nagrody.

– To piąta edycja Wrocławskiego Serca dla Zwierząt. Co roku otrzymujemy po kilkanaście zgłoszeń i mamy olbrzymi problem, żeby wybrać laureata oraz osoby wyróżnione. To są bardzo trudne decyzje, bo działalność wszystkich nominowanych jest po prostu niezwykła i wyjątkowa – podkreśla Barbara Borzymowska, pomysłodawczyni akcji i przewodnicząca kapituły miejskiego odznaczenia Wrocławskie Serce dla Zwierząt.

Odznaczenie za 2020 r. trafiło do Jerzego Bialika z Fundacji Gruszętnik

– Działamy od siedmiu lat, w tym czasie pomogliśmy tysiącom ptaków, codziennie interweniujemy. Zajmujemy się przede wszystkim ptakami, chociaż zdarza nam się również pomagać innym gatunkom, np. nietoperzom. Ptaki to grupa zwierząt najsłabiej objęta ochroną ze strony organizacji prywatnych, więc uznaliśmy, że jest taka potrzeba. Jeżeli ktoś znajdzie rannego, chorego ptaka, najczęściej gołębia, to dzwoni do nas i zawsze jesteśmy gotowi pomóc i ratować naszych skrzydlatych przyjaciół – mówił Jerzy Bialik odbierając odznaczenie.

Jedną z takich ptasich, wyjazdowych akcji, fundacja Jerzego Bialika zorganizowała niosąc pomoc w geście solidarności z... gołębiami na krakowskim Rynku. W czasie, gdy właściwie nie ma turystów w Krakowie, którzy chętnie ptaki dokarmiają, skazane one zostały po prostu na głód. Ogromne wory ziarna, które Gruszętnik sam dostarczył do Krakowa, na pewno sprawią, że i gołębie przeżyją ten trudny dla wszystkich czas. A my po raz kolejny jesteśmy dumni z Wrocławia!

– Dziękuję wszystkim za przyznanie tego wyróżnienia. To bardzo miłe i motywuje do dalszej pracy. Cieszy, że nasza działalność jest zauważalna, można powiedzieć, że przyszedł czas na ptaki (śmiech) – dodał tegoroczny laureat.

– Ilekroć ktoś pyta, np. w internecie, co zrobić ze znalezionym rannym ptakiem we Wrocławiu czy w okolicach, od razu pojawiają się komentarze: szukaj Jurka Bialika. A on na te wszystkie wpisy reaguje i cały czas pomaga. Ptaków w środowisku jest coraz mniej, a dla naszej planety niezwykle ważne jest, by było ich jak najwięcej. Jesteśmy przekonani, że tegoroczne odznaczenie, podobnie jak wszystkie poprzednie, trafiło w najlepsze ręce – deklaruje Barbara Borzymowska.

Wyróżnienia

W tegorocznej edycji odznaczenia wręczono również pięć wyróżnień. Otrzymali je:

  • Edyta Czapnik
  • Bank Krwi dla Psów i Kotów we Wrocławiu
  • Inu no Minato/Dom Tymczasowy dla Dużych Psów
  • Roman Grabara
  • Elżbieta Osowicz

Wszystkie informacje o tegorocznych nominowanych zamieszczamy poniżej. Rozdanie nagród zarówno laureatom, jak i nominowanym – ze względu na pandemię koronawirusa – odbędzie się w późniejszym terminie.

Nagroda internautów

Po raz trzeci w historii Wrocławskiego Serca dla Zwierząt swojego faworyta wskazali także wrocławscy czytelnicy www.wroclaw.pl. Liczbą 615 głosów zdecydowali, że ich nagrodę otrzyma Małgorzata Szablowska/Za Moimi Drzwiami.

W sumie internauci oddali na swoich faworytów 1364 głosy. Drugie miejsce w głosowaniu online zdobył również Jerzy Bialik, a trzecie Barbara Kiezik-Dolecka/ Wataha Domowych Wilków.

Wrocławskie Serce dla Zwierząt

– Co roku Wrocław chce pokazać i docenić tych, którzy oddając swój czas, pracę, a także pieniądze, bezinteresownie pomagają zwierzętom. Leczą je, karmią, przygarniają do tymczasowych domów i poszukują osób chętnych do zaadoptowania porzuconych psów czy kotów. To wyraz podziękowania władz miasta i mieszkańców za działalność na rzecz zwierząt, za misję ich ratowania. Ci ludzie robią wielkie rzeczy, ale często ich nie widać – mówi Barbara Borzymowska.

Pierwsze Wrocławskie Serce dla Zwierząt zostało wręczone w 2016 r. Kolejne tabliczki z nazwami laureatów na trybunie głównej torów wyścigów konnych na Partynicach pojawiały się w następnych latach.

W tej akcji nie chodzi o nabijanie popularności komukolwiek, a o pokazanie często tych „bezimiennych”, którym zależy na poprawie bytu zwierzaków. To nie muszą być heroiczne wyczyny. To może być zwykła i systematyczna praca, którą wykonują zwykli ludzie – dodaje Barbara Borzymowska.

Laureatem miejskiego odznaczenia można zostać tylko raz. Wiele razy zaś można być wyróżnionym.

źródło: wroclaw.pl

Dodaj komentarz

Komentarze (0)

Nowy wątek