Wrocław: samochód staranował przystanek. Kierowca zatrzymany!

sobota, 2.11.2019 12:07 6816 2

Do wypadku doszło chwilę przed godziną 12.00 na ulicy Zaporoskiej we Wrocławiu. Kierowca samochodu osobowego staranował przystanek autobusowy i uciekł. Na miejscu zgubił jednak tablicę rejestracyjną, dlatego odnalezienie sprawcy przez policję nie było trudnym wyzwaniem. 

Dwójka kilkuletnich dzieci została ranna i przetransportowana do szpitala. Ich stan nie jest jednak poważny. Dzieci czekały wraz ze swoją matką na autobus w momencie, gdy doszło do zdarzenia.

- Do zdarzenia doszło tuż obok ronda Żołnierzy Wyklętych. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że kierowca samochodu osobowego uderzył w wiatę przystanku i oddalił się z miejsca zdarzenia. Ranna została dwójka dziecki, która wraz z matką znajdowała się na przystanku. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, jednak w celu dokładnego przebadania, dzieci zostały przetransportowane do szpitala. W tym momencie trwają poszukiwania kierowcy - mówi dla portalu Doba.pl st. sierż. Dariusz Rajski z KMP Wrocław.

Jak wynika z najnowszych informacji, kierowca porzucił pojazd kilka ulic dalej i oddalił się w nieznanym kierunku. Policjanci nadal go poszukują. 

AKTUALIZACJA - Komunikat policji 

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło przed południem na ul. Zaporoskiej we Wrocławiu. Na wysokości Ronda Żołnierzy Wyklętych w przystanek autobusowy wjechał samochód osobowy. Sprawca zdarzenia odjechał, pozostawiając w rejonie przystanku poszkodowane osoby. Była wśród nich dwójka dzieci, które doznały niegroźnych obrażeń. Zostały one przewiezione do szpitala na konsultację z uwagi na ich młody wiek, natomiast nic nie zagraża ich życiu lub zdrowiu. Mężczyzna podejrzewany o spowodowanie tego zdarzenia jest już w rękach Policji.

Policjanci od razu rozpoczęli namierzanie sprawcy tego zdarzenia. Już po chwili wrocławscy funkcjonariusze mieli wytypowanego mężczyznę, mogącego mieć związek ze sprawą i jego zatrzymanie było już tylko kwestią czasu. W ręce policjantów wpadł o godz. 16:00, a więc cztery godziny od zdarzenia. Trafił na Komisariat Policji Wrocław Krzyki. Jest to 37-letni mieszkaniec Wrocławia, w chwili zatrzymania był mocno pijany. Mężczyzna ma już na swoim koncie przypadki prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości, a także zakazy prowadzenia pojazdów. W tej chwili musi wytrzeźwieć w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, dopiero wówczas będą możliwe do przeprowadzenia z nim czynności procesowe. 

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

Nowy wątek
Gter niedziela, 03.11.2019 13:26
Kary sa tak lagodne dla takich zwyrodnialcow i piratow drogowych...
autorka sobota, 02.11.2019 20:56
Takiego chwasta to nalezy wyeliminowac ze spoleczenstwa!