Wywiad z Piotrem Łobodzińskim, Mistrzem Polski i Świata w biegu po schodach

piątek, 11.5.2018 12:00 1274 0

26 maja we Wrocławiu odbędzie się Sky Tower Run 2018, czyli Mistrzostwa Polski w biegu po schodach. Jest to już piąta edycja biegu po schodach najwyższego wrocławskiego budynku. Weźmie w nim udział około 1000 uczestników, którzy do pokonania będą mieli 1142 schody. Wśród nich weteran tego typu biegów i zwycięzca trzech edycji Sky Tower Run - Piotr Łobodziński. Mistrza Polski i Świata w biegu po schodach zapytaliśmy m.in. o udział w Sky Tower Run, i o to jak przygotowuje się do startu? Zdradzi też swoje najbliższe sportowe plany.

Panie Piotrze, uczestniczy Pan w wielu zawodach zarówno w Polsce, jak i za granicą. Jak ocenia Pan Sky Tower Run?

Piotr Łobodziński: Jeśli chodzi o poziom organizacyjny, to oczywiście nie zmieniam swojego zdania i nadal twierdzę, że Sky Tower Run to perfekcyjnie zorganizowany event. Jeśli chodzi o zabezpieczenie trasy, pakiety startowe, medale czy nagrody – też na najwyższym światowym poziomie. Od lat Sky Tower Run trzyma poziom i jestem przekonany, że tym razem będzie tak samo. Jeśli chodzi natomiast o trudność, to nie jest nowością jeśli powiem, że generalnie bieganie po schodach jest ciężkim sportem. Wysiłek jest dość krótki, ale intensywny, a zmęczenie na mecie bardzo duże. Ciężko to w ogóle porównać do biegów płaskich. Trzeba po prostu spróbować. Sam dystans 49. pięter jest również imponujący. To najdłuższy bieg po schodach w Polsce.

Czy do każdego z takich biegów przygotowuje się Pan tak samo?

Piotr Łobodziński: Raczej podobnie. Z tym, że bieganie po schodach nie polega na samym bieganiu po schodach. Tygodniowo robię ponad 100 km po płaskim i 2 razy jestem na siłowni. Jedynie ostatnie części treningu wykonuję pod dane zawody, biorąc pod uwagę rodzaj klatki chodowej oraz liczbę pięter i powtórzeń.

Właśnie... Proszę poradzić początkującym, którzy po raz pierwszy wezmą udział w Mistrzostwach Polski w biegu po schodach w Sky Tower, jak przygotować się do tych zawodów? Od czego zacząć?

Piotr Łobodziński: Najważniejsze to wykonać kilka treningów przed zawodami na klatce schodowej. Może to być nawet blok dziesięciopiętrowy. Ważne jest, aby poczuć na własnej skórze ten specyficzny rodzaj zmęczenia oraz wypracować swoją technikę pokonywania stopni. Na początek wystarczy 5-6 powtórzeń i co tydzień można dokładać po jednym wbiegnięciu. Ostatni trening na schodach najpóźniej na 5 dni przed zawodami.

A na co przede wszystkim zwraca Pan uwagę podczas biegu?

Piotr Łobodziński: Najważniejsze to nie ulec emocjom i nie rozpocząć zbyt mocno. To główny błąd, jaki popełniają niedoświadczeni „schodobiegacze”. Pierwsze 10 pięter wydaje się naprawdę łatwe i przyjemne, ale gwarantuję, że lepiej je pokonać na pół gwizdka. Równe, stałe tempo przez większość dystansu - to klucz do dobrego wyniku. Jeśli chodzi o technikę, to jest to kwestia indywidualna i zależna też od prędkości. Myślę, że większość biegaczy i tak od któregoś piętra przejdzie do marszu. Bardzo istotne jest też wykorzystanie poręczy, szczególnie na nawrotach. Zatem silne ręce i spokojny początek – to dwa najważniejsze elementy biegania po schodach.

Do Pana należy rekord Sky Tower Run? Rozumiem, że będzie Pan chciał go w tym roku pobić?

Piotr Łobodziński: Dokładnie, 4:52 z 2016 roku. To już bardzo szybkie bieganie i nie jest łatwo ten wynik poprawić. W poprzednim roku również złamałem 5 minut, jednak do rekordu zabrakło kilku sekund. Oczywiście 26 maja spróbuję wyśrubować ten czas. Dużo zależy od rywali, czyli bezpośredniej konkurencji, która na pewno motywuje mnie do mocnego biegania.

Poza Sky Tower Run 2018? Jakie plany biegowe przed Panem?

Piotr Łobodziński: Oj, w tym roku będzie się działo. Zarówno przed, jak i po Sky Tower Run. 5 maja udało mi się obronić tytuł Mistrza Świata w biegu po schodach w Tajpej na Tajwanie. 13 maja zawody w Seulu i 123 piętra Lotte Tower, 20 maja InterContinental Tower Run w Warszawie, a tydzień po Sky Tower Run startuję w Nowym Jorku. 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)

Nowy wątek