Dezinformacja i osobiste odniesienia - zamiast merytorycznych argumentów. Samorządowcy Stowarzyszenia „Dolny Śląsk Wspólna Sprawa” odpowiadają Marszałkowi

środa, 16.2.2022 11:40 239 0

Samorządowcy zrzeszeni  w Stowarzyszeniu, od miesięcy wskazują na  - po pierwsze –  niesprawiedliwy i źle przygotowany podział środków z Unii Europejskiej na lata 2021-2027. Po drugie – na fatalne skutki proponowanego przez Zarząd Województwa podziału Dolnego Śląska na dwie jednostki statystyczne. Wobec konkretnych argumentów, które kilka tygodni temu samorządowcy przedstawili władzom województwa – Marszałek Cezary Przybylski atakuje personalnie.  
Stowarzyszenie „Dolny Śląsk Wspólna Sprawa” wielokrotnie zwracało uwagę na fakt, że przygotowany program podziału środków unijnych na Dolnym Śląsku na lata 2021-2027 jest niesprawiedliwy, ponieważ nie uwzględnia realnych potrzeb regionu i bardzo dobrych doświadczeń trzech działających dotychczas ZIT-ów – jeleniogórskiego, wałbrzyskiego i wrocławskiego. Dodatkowo – znacząco, nawet 10-krotnie - zmniejsza ich budżety. A to właśnie dzięki ZIT-om w poprzednich latach tak skutecznie były realizowane projekty, które pomagały rozwijać Dolny Śląsk. Te zawsze odpowiadały na bezpośrednie potrzeby mieszkańców.
„Od kilku lat współrządzi Pan na Dolnym Śląsku w koalicji z PIS. W rezultacie obserwujemy regionalną odmianę centralizacji polityki i marginalizację samorządu lokalnego. Wyrazem tego jest m.in. propozycja podziału środków UE na lata 2021-2027 wg. kryteriów uzgodnionych z PiS, a nie z samorządami z Dolnego Śląska. ” – czytamy w liście samorządowców.
Procedura podziału środków jest przygotowywana chaotycznie, z pominięciem zdania samorządów – co w konsekwencji oznacza, że blisko 60 % przyznanych funduszy ma zostać rozdysponowane przez Urząd Marszałkowski. Marszałek – jak tłumaczą samorządowcy ze stowarzyszenia DŚWS – wprowadza w błąd opinię publiczną twierdząc, że będzie to jedynie  40% - i będą to środki ściśle przeznaczone na dedykowane Dolnoślązakom inwestycje w całym regionie.
- Marszałek sztucznie wlicza do Funduszy Europejskich dla Dolnego Śląska, które wynoszą 1 mld 600 mln złotych, dodatkowe 556 milionów złotych. Te pieniądze są przecież przeznaczone wyłącznie dla subregionu wałbrzyskiego z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. To manipulacja danymi – mówi Romasz Szełemej. Prezydent Wałbrzycha tłumaczy, że na projekty pozakonkursowe realizowane przez samorząd województwa przeznaczone powinno być nie więcej, niż ok. 30 proc. środków z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Jednocześnie samorządowcy tłumaczą, że niezbędna jest całkowita zmiana sposobu podziału europejskich funduszy dla Dolnego Śląska. Nowy algorytm powinien być napisany wspólnie:
„Wielokrotnie, niestety bez odzewu z Pańskiej strony, próbowaliśmy nawiązać dialog w tym zakresie i poprawić Wasze błędy. Dlatego także teraz zaproponujemy, w ramach konsultacji społecznych, taki podział środków UE, który sprawi, że będą one dostępne w każdej gminie i zgodnie z zasadami i priorytetami UE - bliżej obywateli, przejrzyście i sprawiedliwie, a nie z interesem PiS.”
Oprócz problemów z podziałem środków w nadchodzącej perspektywie finansowej - ważą się także losy funduszy unijnych dla Dolnego Śląska po 2028 r.  Zarząd Województwa chce dokonać podziału statystycznego na dwa regiony - „bogaty Wrocław” z ośmioma dodatkowymi powiatami, i „biedny” jeleniogórsko-wałbrzyski z legnicko-głogowskim.  Wniosek o ten – katastrofalny w skutkach dla przyszłości regionu podział Dolnego Śląska – trafił już do Eurostatu.
„Decyzja Zarządu Województwa nie była poprzedzona  szerszymi konsultacjami społecznymi w regionie, nie była przedmiotem pogłębionych prac radnych województwa. (…) Dynamiczny wzrost gospodarczy oparty na wydobyciu i przetwarzaniu miedzi w LGOM doprowadzi do szybszego przekroczenia progu 75 % średniej unijnej przez nową jednostkę i wykluczy mniej rozwinięte południe z możliwości pozyskiwania środków europejskich na rozwój.” – tłumaczyli  samorządowcy ze Stowarzyszenia w wydanym stanowisku dot. Podziału Dolnego Śląska.
W styczniu samorządowcy z DŚWS spotkali się w tej sprawie z przedstawicielami Komisji Europejskiej. Rozmowa dotyczyła m.in. braku woli współpracy Zarządu Województwa z samorządami i organizacjami pozarządowymi. Przedstawiciele KE zapowiedzieli, że uwagi samorządowców zostaną uwzględnione w rozmowach z zarządem Cezarego Przybylskiego.
Samorządowcy w liście do Marszałka deklarują współpracę oraz pomoc w kształtowaniu polityki regionalnej, w takim kształcie, który równomiernie będzie wspierał  rozwój wszystkich obszarów Dolnego Śląska i odpowiadał na wyzwania przyszłości.
Stowarzyszenie Dolny Śląsk Wspólna Sprawa tworzy ponad stu prezydentów, burmistrzów, wójtów i radnych z regionu. Samorządowcy reprezentują w sumie ponad 1,5 mln Dolnoślązaków (na 2,9 mln mieszkańców całego województwa).

 
Dodaj komentarz

Komentarze (0)