Często żartuje, że składa się ze szczupłego ciała oraz ogromu emocji i wrażliwości. Za motto życia wzięła sobie słowa Marii Dąbrowskiej: myślę, czuję, przeżywam, tworzę – więc jestem. W jesieni życia, zamiast ciepłych kapci, wybrała samorealizację i pogoń za marzeniami. Felicja Wołyńska, poetka, malarka, plastyczka, przez większość swojego życia nauczycielka, ale za to jaka!
Ile energii i entuzjazmu kryje się w tej cichej starszej pani, wie każdy, kto ją poznał, a do tego zapomniany, pachnący sepią sposób bycia &ndas
niedziela, 8.3.2015 08:55
20454