Sędzia wyleciał bo zatajał w oświadczeniu majątkowym dochody?

czwartek, 15.2.2018 22:52 2313 8

Zwolniony z funkcji prezesa Sądu Okręgowego, sędzia Anatol Gul stracił stanowisko nie dlatego, że złożył zażalenie na decyzję prokuratury dot. emisji kłamliwych bilboardów. Zdaniem prawicowego portalu wpolityce.pl Gul zatajał przez lata swoje dochody. I to było przyczyną pożegnania się sędziego z posadą prezesa.

Z wnioskiem, jak informuje portal, w minioną sobotę do poznańskiego sądu wystąpił rzecznik dyscyplinarny sędziów. Anatolowi Gulowi zarzuca się zaniżanie swoich dochodów w latach 2011-2015. W sumie jest to suma ok.300 tysięcy złotych. Z tym nie zgadza się rzecznik Sądu Okręgowego w Świdnicy, Agnieszka Połyniak.

- Nieprawdą jest, że postępowanie dyscyplinarne i sam wniosek został złożony w minioną sobotę. Taka informacja została przekazana w ubiegłym roku, w lipcu. W lutym sędzia Gul składał obszerne wyjaśnienia zarówno rzecznikowi, jak ministrowi. Szef resortu nie podjął wówczas decyzji o wszczęciu postępowania. Zrobił to natomiast sam rzecznik. Rozprawa dot. nieprawidłowego wypełnienia oświadczeń majątkowych ma odbyć się dopiero 2 marca - mówi rzecznik Sądu Okręgowego w Świdnicy, Agnieszka Połyniak.

Według rzeczniczki podana przez portal kwota również nie ma nic wspólnego z tą rzeczywistą. - Jest to kwota mocno zawyżona i zsumowana z wielu lat. Oznacza to, że każdego roku sędzia Gul zapominał wpisać jej w oświadczenie (to była kwota posiadanych papierów wartościowych). Nie powinno się jej dodawać. Te środki nigdzie nie były ukryte, cały czas znajdowały się na koncie.

Wcześniej w sądzie nie odbywała się żadna kontrola ani audyt. Dlaczego podjęto właśnie taką decyzję? Od dawna, w kuluarach mówi się o tym, że sędzia Gul "podpadł" ministrowi za złożenie w grudniu zażalenia na decyzję prokuratury o odmowie wszczęcia postępowania dot. nieprawdziwych informacji zawartych na bilboardach kampanii informacyjnej Polskiej Fundacji Narodowej. "Sąd w Świdnicy wypuścił na wolność pedofila. Po wyjściu z więzienia mężczyzna skrzywdził kolejne dziecko" - takie treści zostały rozmieszczone w całym kraju. Problem w tym, że z tą decyzją świdnicki sąd nie miał nic wspólnego. A pedofila na wolność wypuścili sędziowie z Wrocławia.

Anatol Gul pełnił funkcję prezesa Sądu Okręgowego w Świdnicy od kwietnia 2016 roku. Pełniącym obowiązki, do czasu powołaniu nowego szefa, został dotychczasowy wiceprezes sądu, Dariusz Pająk.

Przeczytaj komentarze (8)

Komentarze (8)

Kolega z ławy szkolnej sobota, 17.02.2018 20:37
Tak oddanego sędziego i praworządnego wymiar sprawiedliwości powinien tylko stawiać...
niedziela, 18.02.2018 15:25
Śmiechu warte
Kuban piątek, 16.02.2018 10:15
Bzdety ten rząd potrafi tylko obsmarowac każdego... W tym przypadku...
sobota, 17.02.2018 18:40
Jaką krzywdę ci PiS zrobił?
Autor sobota, 17.02.2018 08:22
Do autora artykułu Co to znaczy "Sędzia wyleciał" Język Polski -...
pol piątek, 16.02.2018 07:44
Są równi i równiejsi Sędziowie należą do tych drugich
ola piątek, 16.02.2018 07:34
Czy normalne jest że sędzia niewie co ma Jaki ma...
piątek, 16.02.2018 06:10
Rzekome uzasadnienie decyzji ministra podaje jakiś portal internetowy, a sam...