Turysta - złodziej okradał obiekty handlowe w okolicach Ślęży

piątek, 11.5.2018 15:42 2764 1

Policjanci z powiatu wrocławskiego otrzymali zgłoszenie o włamaniu do turystycznego baru w okolicy Przełęczy Tąpadła, w masywie Ślęży. Łupem złodzieja miało paść wyposażenie leśnego baru. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali leśniczego, który wskazał miejsce gdzie miał oddalić się potencjalny sprawca. Policjanci zatrzymali podejrzanego mężczyznę. Okazało się, że włamywał się również do innych obiektów na turystycznym szlaku.

Zaczęło się od tego, że w leśnym barze, w pobliżu szlaku na Ślężę, włączył się alarm antywłamaniowy. Sygnał alarmu dotarł do leśniczówki, w związku z czym, miejscowy leśniczy pojechał na miejsce sprawdzić co się stało. Zauważył on mężczyznę znajdującego się w okolicy baru i postanowił powiadomić o zdarzeniu Policję. Wskazał też kierunek w którym się oddalił.

Policjanci z Komisariatu Policji w Sobótce natychmiast pojechali we wskazane miejsce i chwilę później zatrzymali mężczyznę podejrzanego o włamanie do obiektu. Okazał się nim 45-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego. Funkcjonariusze ujawnili przy nim przedmioty skradzione z baru, a także gotówkę.

W placówce handlowej wyrwane były drzwi i uszkodzony zamek, a na podłodze leżał młotek oraz łom. Policjanci sprawdzili też pozostałe turystyczne budki w okolicy i okazało się, że one również noszą ślady włamania. Zginęły z nich drobne przedmioty, z jednego sprawca zabrał nawet przewodnik turystyczny. Niewykluczone, że mężczyzna sprawdzał w nim lokalizacje kolejnych miejsc do dokonania rabunku.

Ślady przestępstwa i oględziny obiektów wykonali policjanci Wydziału Techniki Kryminalistycznej z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, a dalsze czynności policjantów z komisariatu w Sobótce pozwoliły na przedstawienie mężczyźnie zarzutów. 45-latek przyznał się do trzech włamań w tym dniu, a później jeszcze do innych włamań, w tym do domków letniskowych w Sulistrowicach oraz do altanki w Sobótce.

Za dokonanie kradzieży z włamaniem grozić mu może teraz kara nawet do 10 lat pozbawiania wolności. Sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na 3 miesiące.

/KWP Wrocław

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

Ww piątek, 11.05.2018 22:45
To na domkach letniskowych w Sulistrowicach nie ma ochrony...