Koleje Dolnośląskie od serca

Koleje Dolnośląskie rok temu rozpoczęły cykl szkoleń dla pracowników z zakresu udzielania pierwszej pomocy, w tym z obsługi nowoczesnych automatycznych defibrylatorów zewnętrznych - AED, w które wyposażone są wszystkie najnowsze pociągi typu Impuls. Szkolenia kadry odbywają się w ramach autorskiego programu „Koleje Dolnośląskie od serca”. Przewoźnik chce mieć pewność, że jego pracownicy są w stanie w profesjonalny sposób udzielić pierwszej pomocy.

W ramach współpracy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy przeprowadzone zostało szkolenie, w którym udział wzięło 13 kolejarzy z różnych działów. Uczestnicy mieli możliwość poznania procedury postępowania w przypadku zatrzymania akcji serca. Jednocześnie zostali instruktorami, którzy dzielą się swoją wiedzą z pozostałymi pracownikami KD. Co najważniejsze, zdobyte umiejętności mają realne przełożenie na bezpieczeństwo w pociągach. Agnieszka Majzner - kierowniczka pociągu, uratowała ludzkie życie na pokładzie pociągu Kolei Dolnośląskich.

- Oczywiście pierwsza pojawiła się panika, ale miałam tę świadomość, że na podjęcie decyzji mam tylko kilkadziesiąt sekund i musiałam ten lęk odrzucić. Teoria jest oczywiście ważna, ale najważniejsze są ćwiczenia. Takie szkolenia to nie jest kolejny papierek, ale umiejętności, które mogą uratować życie - mówi Agnieszka Majzner.

Koleje Dolnośląskie dysponują nie tylko coraz bardziej wykwalifikowaną kadrą, ale także najnowocześniejszym na rynku sprzętem. Defibrylatory AED są odporne na działanie niekorzystnych warunków atmosferycznych. Oznacza to, że zadziałają przy minusowej temperaturze a także na mokrej powierzchni. Sprzęt jest intuicyjny i nikt nie powinien mieć problemów z jego obsługą. Defibrylator funkcjonuje na zasadzie prostych kroków, wydaje komendy głosowe informując użytkownika o kolejnych, koniecznych do przeprowadzenia czynnościach. Docelowo każdy z pociągów należących do KD zostanie wyposażony w tego typu sprzęt.

- Bezpieczeństwo naszych pasażerów to dla nas priorytet. Dlatego zdecydowaliśmy się na dodatkowe szkolenia - mówi Piotr Rachwalski, prezes Kolei Dolnośląskich. - Kładziemy nacisk na obsługę defibrylatorów AED, ponieważ ludzie bardzo często się ich obawiają, a są one bardzo łatwe w obsłudze. Po zatrzymaniu akcji serca mamy dosłownie chwilę, aby kogoś uratować. Wiem o tym, bo sam jestem ratownikiem - dodaje.

Program „Koleje Dolnośląskie od serca” ma na celu podniesienie poziomu bezpieczeństwa podróżujących pociągami Kolei Dolnośląskich. Defibrylatory znajdują się nie tylko w nowych zespołach trakcyjnych ale także w punktach stacjonarnych, tj. na dworcu w Legnicy oraz Jeleniej Górze, siedzibie głównej Kolei jak i w nowo wybudowanej hali serwisowej. Trwają przygotowania do zamontowania defibrylatora na dworcu w Kłodzku a także w kolejnym z pojazdów.