[Wspomnienie Grażyny Orczyk] Zmarł sołtys Błotnicy, wieloletni radny Rady Miejskiej Złotego Stoku [kondolencje]

środa, 23.1.2019 10:55 8664 5

- Ze smutkiem i żalem zawiadamiamy, że 22.01.2019 r. w wieku 79 lat zmarł Pan Adam Grygiel - Radny, długoletni Sołtys i niezastąpiony społecznik. Z rodziną oraz wszystkimi bliskimi zmarłego łączymy się w bólu i składamy wyrazy głębokiego współczucia - poinformował UM w Złotym Stoku 

Szanowni Państwo

Z wielkim żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o odejściu Pana Adama. Nie dowierzaliśmy, bo przecież w ubiegły czwartek Pan Adam był na spotkaniu noworocznym w CKiP, a w sobotę, tak jak prawie każdego dnia, jeździł na rowerze.

Wielu z nas zarówno dzisiaj, jak i po otrzymaniu informacji o śmierci Pana Adama Grygiela, ogarnął ból, smutek, przygnębienie i ogromny żal.

Pan Adam był człowiekiem niezwykle aktywnym, mocno zaangażowanym w sprawy społeczne. Przez 12 lat, od 9 stycznia 2007 r. nieprzerwanie do dnia śmierci pełnił funkcję sołtysa Błotnicy. Bycie sołtysem było dla Niego misją i przeznaczeniem.

W latach 2010-2014, działał aktywnie jako radny Rady Miejskiej w Złotym Stoku, reprezentując sołectwa Błotnica i Płonica.

Był radnym i sołtysem wzorowo wypełniającym powierzone obowiązki. Sprawy sołectwa, ale przede wszystkim sprawy każdego mieszkańca leżały Panu Adamowi na sercu. Potrzeby mieszkańców oraz obowiązki wynikające ze sprawowania funkcji sołtysa były dla niego priorytetem.

Ileż razy zawoził swoich mieszkańców do lekarza, szpitala, Urzędu Miejskiego, Urzędu Pracy, Ośrodka Pomocy Społecznej. Ileż razy wstawiał się za mieszkańcami prosząc o pracę, udzielenie pomocy społecznej, pomocy medycznej. Nie lubił konfliktów, a spory sąsiedzkie zawsze próbował rozwiązywać polubownie. Dążył do rozwiązania sporu w sposób niezwykle taktowny, bacząc by nie naruszyć żadnej z zasad etycznych, czy  moralnych.

Bardzo ważne były dla Pana Adama sprawy infrastrukturalne i gospodarcze.

W latach 2006-2010 dzięki Panu Adamowi Grygielowi został przeprowadzony remont świetlicy wiejskiej, która służy nie tylko jako centrum kulturalne, ale jest również miejscem praktyk religijnych.

Był dumny z tego, że doprowadził do spotkania dwóch starostów: ząbkowickiego i nyskiego, z dwóch województw: dolnośląskiego i opolskiego, czego wynikiem jest odbudowana droga powiatowa od Błotnicy do Kozielna.

Często powtarzał: Pani Grażynko nas nie będzie, a to wszystko co zrobimy, to zostawimy dla naszych mieszkańców.

15.12.2014 r. Pan Adam przyszedł po raz pierwszy do mojego gabinetu. Lubił przyjść na herbatę i omówić sprawy sołeckie. Przedstawił mi 7 punktów, 7 zadań, w kolejności zaplanowanej i przemyślanej. Cztery pierwsze dotyczyły dróg:

1. 200 m od lasu do obwodnicy,

2. droga powiatowa z górnej Błotnicy do drogi krajowej,

3.700 m drogi do Płonicy przez las,

4. droga do zbiornika Topola.

W ubiegłej kadencji dwie z nich zostały zrealizowane. Jakże często interweniował zarówno w Urzędzie, jak i u p. Marka Drożdża, czy starosty ząbkowickiego o wykonanie tych zadań. O każde bardzo intensywnie zabiegał. Panie Adamie będzie nam brakowało wspólnych herbat z Panem.

Doceniał i był wdzięczny wszystkim, którzy wspomagali jego działania i starania. Osobiście otrzymywałam od Pana Adama wiele wsparcia.

Wiele zadań w sołectwie wykonał dzięki zaangażowaniu i pomocy mieszkańców. Jakże często mówił: Pan Jareczek, Andrzejek. Potrafił skupić wokół siebie ludzi, którzy realizowali jego pomysły: wybudowali kapliczkę, parking, kładkę do zbiornika, postawili krzyż, odtworzyli i pielęgnowali grodzisko, wyeksponowali głazy narzutowe w lesie błotnickim. Dużym atutem Pana Adama Grygiela była umiejętność zaangażowania w sprawy wsi zarówno każdego mieszkańca sołectwa, jak i różnych osób i instytucji. Wiedział jak wykorzystać atuty i umiejętności innych ludzi. Jego konsekwencja i upór oraz umiejętność przekonywania do swojego stanowiska sprawiały, że robiliśmy wszystko, aby pomóc Panu Adamowi. Był człowiekiem cierpliwym, skutecznym, nie poddającym i nie zniechęcającym się.

Pan Adam jest dla nas wzorem. Swoim życiem pokazał jak można wiele zdziałać przy pomocy dyplomacji, uporu i konsekwencji w działaniu, przy jednoczesnym poszanowaniu drugiego człowieka i wartości jakimi powinniśmy się kierować wszyscy. Mowa nienawiści była mu zupełnie obca i nieznana. Był ciepły, życzliwy i uczynny.

Nigdy nie mówił o swoich problemach. Jego potrzeby były na ostatnim miejscu. Nigdy nie miał pretensji i nie pytał jak coś będzie zrobione. Pan Adam informował co i jak trzeba zrobić, a najczęściej zgłaszał wykonanie zadania.

Mocno wspierał utworzenie Stowarzyszenia Aktywnych Ludzi w Błotnicy, bo widział w nim szansę na realizację kolejnych inicjatyw sołeckich.

Każde zebranie wiejskie w Błotnicy było przygotowane perfekcyjnie. Pan Sołtys zadbał o uczestnictwo mieszkańców, ciepłe i zimne napoje, merytoryczny przebieg zebrania, ogień w kominku. Przygotowywał sprawozdania z działalności i chciał, żeby każdy mieszkaniec był poinformowany o spawach sołeckich, planach, wykonanych zadaniach.

Cieszył się z dwukrotnej organizacji w Błotnicy Powiatowego Rajdu Rowerowego. Błotnica była dla Niego szczególnym miejscem. Był dumny z każdego nowego mieszkańca Błotnicy i podkreślał, że Pan Waniurski, planista tak dobrze znający teren powiatu kłodzkiego i ząbkowickiego, zrezygnował z mieszkania w Lądku Zdroju na rzecz wybudowania domu i zamieszkania w Błotnicy.

11 marca 2013 r. w Urzędzie Wojewódzkim, z rąk wojewody dolnośląskiego, otrzymał wyróżnienie Sołtys Roku 2012.

W 2017 roku, na wniosek mieszkańców sołectwa Błotnica, otrzymał tytuł „Zasłużony dla miasta i gminy Złoty Stok”. Bardzo cieszyłam się z tej nominacji, bo uważałam, że Pan Adam w pełni na ten tytuł zasłużył.

W tym roku spotkałam się z Panem Adamem dwukrotnie. Podczas spotkania w dniu 7 stycznia, na które przyszedł razem z Panem Jarosławem Gembarą poinformował mnie, że zamierza ponownie ubiegać się o sprawowanie funkcji sołtysa. Przedstawił mi założenia działalności na kolejną kadencję i stwierdził, że musi przygotować swojego następcę. Kogo miał na myśli, tego nie wiem. Pan Adam przedstawił mi propozycję przebiegu zebrania wiejskiego, prosząc o zaproszenie kilku osób, które przychylnie podchodzą do spraw Błotnicy. Tego dnia Pan Adam przekazał swoistego rodzaju testament i dlatego też już dziś proszę, abyście przyjęli Państwo zaproszenie, które niebawem otrzymacie i wzięli udział w zebraniu wiejskim zaplanowanym na dzień 12 lutego. Wówczas będę mogła spełnić ostatnią wolę Pana Adama, przekazać to co Pan Adam planował i prosić Państwa o pomoc w realizacji nakreślonego planu.

Pani Mario, Panie Mariuszu, rodzino składam serdeczne wyrazy współczucia.

Teraz już wszystko będzie inne, już nigdy nie będzie tak samo. Odczuwamy ogromny ból i trudno nam pogodzić się z tak ogromną stratą.

Szanowny Panie Adamie, Drogi Panie Adasiu

Towarzysząc Panu w ostatniej drodze pamiętamy o wszystkim co zrobił Pan dla nas, dla swojego sołectwa, dla naszej społeczności lokalnej. Wiem, że będąc po drugiej stronie będzie otaczał nas Pan swoją opieką, zawsze pamiętając o ukochanej Błotnicy.

Spoczywaj w pokoju!

                                                                            Grażyna Orczyk

                                                                            Burmistrz Złotego Stoku

 

 

24 stycznia 2019 r.

Przeczytaj komentarze (5)

Komentarze (5)

Jerzy Organiściak czwartek, 24.01.2019 10:58
Serdeczne wyrazy współczucia dla rodziny Pana Adama, którego znałem jeszcze...
Clow czwartek, 24.01.2019 08:34
Niestety nieznaju
admin środa, 23.01.2019 20:32
wspanialy czlowiek kiedys był Prezesem Spółdzielni człowiek Wielki nasze
środa, 23.01.2019 18:23
Był bardzo dobrym uczynnym Sołtysem Radnym bardzo dużo zrobił dla...
środa, 23.01.2019 11:23
wyrazy współczucia dla rodziny