Wiedział, gdzie znajomi chowają klucz – okradł im dom

piątek, 2.3.2018 11:09 4473 2

Ząbkowiccy policjanci zatrzymali 35-latka, który włamał się do domu znajomych i ich okradł. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

20 lutego mieszkaniec gminy Stoszowice zgłosił, że ktoś wszedł do jego mieszkania i ukradł mu telefony i tablet.

- Po krótkim czasie policjanci ustalili, że złodziej wszedł do mieszkania otwierając drzwi oryginalnym kluczem. Idąc tym tropem w kręgu podejrzewanych były tylko osoby, które miały dostęp do klucza. Okazało się, że  jeden ze znajomych, będąc kilkukrotnie gościem w tym domu wiedział, gdzie domownicy chowają klucz i to wykorzystał. Do domu wszedł w momencie, gdy wszyscy domownicy mieli być na pogrzebie. W trakcie kradzieży zorientował się, że w domu pozostała kobieta. Zabrał 2 telefony, tablet…  i uciekł - mówi kom. Ilona Golec, oficer prasowy KPP w Ząbkowicach Śl. 

Cztery dni po włamaniu policjanci zatrzymali 35-letniego mieszkańca gminy Kamieniec Ząbkowicki.

Pamiętajmy, aby nie stać  się ofiarą kradzieży, należy zabezpieczać mienie i nie pozostawiać klucza od domu  w „bezpiecznym” miejscu.

Mężczyźnie zostały postawione zarzuty kradzieży z włamaniem, za które grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

 

 

 

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

Ja niedziela, 04.03.2018 09:31
Kto zostawia gdzies klucz? Przecież teraz dorobienie kosztuje 5 zl...
piątek, 02.03.2018 11:29
Który to taki mądry z Kamieńca?