W ciągu dwóch dni ukradł alkohol o wartości kilkuset złotych

Ząbkowiccy policjanci zatrzymali 24-latka pod zarzutem kradzieży alkoholu w jednym z ząbkowickich sklepów. Mężczyzna dokonał kradzieży whisky oraz piwa o łącznej wartości ponad 800 złotych. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy.

W czwartek 6 października w godzinach popołudniowych ząbkowiccy policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z większych ząbkowickich marketów. Zgłoszenie dotyczyło kradzieży alkoholu o wartości ponad 550 złotych.

- Na miejscu policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca powiatu ząbkowickiego podejrzanego o tę kradzież. Mężczyzna wziął z półki 6 piw i 5 butelek whisky, po czym chciał opuścić sklep nie płacąc za towar. Okazało się, że nie była to jego pierwsza kradzież. Dzień wcześniej również zabrał alkohol o wartości prawie 300 złotych - mówi asp. szt. Katarzyna Mazurek z Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich. 

Teraz 24-latek odpowie przed sądem za kradzież. W tym przypadku nie jest to wykroczenie a przestępstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności.

- Alkohole są jednymi z najczęściej kradzionych w sklepach towarów. Rosnące ceny sprzyjają sklepowym złodziejom, którzy najchętniej wybierają najdroższe produkty w ofercie, zwłaszcza te wysokoprocentowe. Drogi alkohol często jest sprzedawany po „okazyjnej” cenie innym osobom. Kupowanie produktów po „okazyjne” cenie z niewiadomego źródła może się wiązać jednak z zarzutami również po stronie nabywcy. Paserstwo zarówno umyślne jak i nieumyślne jest karane. Może być wykroczeniem ale również przestępstwem w zależności o wartości nabytej rzeczy - dodaje policjantka.