Pijany 27-latek pędził toyotą. Samochód dachował, staranował ogrodzenie i uderzył w budynek

Czas związany ze „Świętem Zmarłych” jest czasem wzmożonego ruchu na drogach. Każdy w tym okresie chce odwiedzić groby swoich bliskich był złożyć im należny szacunek. Dla większości jest to czas refleksji i zadumy, dla innych okazja „do kieliszka”. Niestety, niektórzy są na tyle nieodpowiedzialni, że pomimo wielokrotnych apeli policji wsiadają za kierownicę po alkoholu, narażając życie nie tylko swoje ale również innych uczestników ruchu drogowego.

Tak było w dniu 29 października. Około godziny 22.00 policja została poinformowana o zdarzeniu drogowym na terenie gminy Ciepłowody, gdzie kierujący samochodem toyota 27-latek wypadł z drogi z taką prędkością, że wjechał do przydrożnego rowu, by następnie „przekoziołkować” i uszkodzić przydrożne drzewa, ogrodzenie i ścianę budynku mieszkalnego. Mieszkaniec powiatu ząbkowickiego był nietrzeźwy.

- Badanie wykazało 2,6 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna był mocno pobudzony. Odmówił podania danych osobowych oraz nie reagował na żadne polecenia nie tylko policjantów, ale również innych służb, które przybyły na miejsce zdarzenia by mu pomóc. Teraz zarówno za kierowanie w stanie nietrzeźwości, jak również popełnione wykroczenia odpowie przed sądem - mówi asp. szt. Katarzyna Mazurek z Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich.

Kolejny niedopowiedziany kierujący został zatrzymany przez patrol policji już kilka godzin później. Funkcjonariusze na jednej z ulic Ząbkowic Śląskich, kilkadziesiąt minut po północy 30 października, zauważyli samochód daewoo.

- Styl jazdy kierującego sprawił, że postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej. Decyzja była dobra, ponieważ jak tylko 34-latek uchylił szybę policjanci poczuli wyraźny zapach alkoholu. Po badaniu na stan trzeźwości okazało się, że mieszkaniec powiatu ząbkowickiego wsiadł za kierownicę samochodu osobowego mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. W takim stanie poruszał się ulicami miasta wioząc ze sobą pasażera. Policjanci zatrzymali mu już prawo jazdy. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem - informuje policjantka i przypomina, by nie wsiadać za kierownicę samochodu po alkoholu. „Święto Zmarłych” to czas kiedy wszyscy chcemy odwiedzić groby naszych zmarłych bliskich w spokoju.