On chciał sprzedać meble, ona koszulkę. Zostali oszukani i stracili pieniądze

Policjanci apelują! Uwaga na oszustów wyłudzających pieniądze, którzy wykorzystują do swoich niecnych czynów platformę OLX, Vinted oraz komunikator WhatsApp, lub wiadomości mailowe. Przez naszą nieuwagę oraz chęć szybkiej sprzedaży swoich rzeczy, możemy stracić pieniądze, czasem wszystkie oszczędności. Mieszkaniec Ząbkowic Śląskich zamiast zyskać na sprzedaży stracił z konta bankowego 3 tys. złotych, z klei mieszkanka naszego powiatu 2,5 tys. zł.

Z roku na rok coraz więcej słyszy się o nowych metodach oszustw, które mają na celu wyłudzanie pieniędzy. Oszuści udają policjantów, pracowników wodociągów oraz wnuczków. Od pewnego czasu oszuści w celu wyłudzenia danych z naszej karty posługują się popularnymi platformami sprzedażowymi takimi jak: OLX jak również Vinted, a następnie kontaktują się przy pomocy WhatsApp lub wiadomości mail. Właśnie taką metodą został oszukany mieszkaniec Ząbkowic Śląskich.

- 20-latek wystawił na OLX do sprzedaży meble wypoczynkowe. Następnie poprzez wiadomości na WhatsAppie 17 czerwca odezwała się do niego potencjalna klientka, która prowadząc krótką korespondencję przekonała sprzedającego, że chce kupić wystawiony przedmiot. W kolejnej wiadomości sprzedający otrzymał informację z linkiem do firmy kurierskiej poprzez, którą miał otrzymać płatność za dokonany przez korespondenta zakup. Po kliknięciu w link został on przekierowany na stronę wyboru banku i po wybraniu placówki, wpisał dane logowania na swoje konto. Tym krótkim sposobem 20-latek przekazał oszustowi dostęp do swojego konta i przez kilka następnych minut sprawca dokonał kilku wypłat z bankomatu na kwotę 3 tys. złotych - informuje st. asp. Katarzyna Mazurek z Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich. 

W niemal identyczny sposób  20 czerwca dała się oszukać nieletnia mieszkanka powiatu ząbkowickiego, która na innym portalu sprzedażowym, Vinted, wystawiła koszulkę.

- Z nią oszust skontaktował się przez wiadomość mailową, z której wynikało, że żeby otrzymać pieniądze musi jedynie kliknąć w aktywny link „Przyjmij zlecenie”. Nieletnia tak zrobiła i następnie została przekierowana na stronę swojego banku gdzie miała się zalogować. Nieświadoma niebezpieczeństwa tak zrobiła. Z jej konta zniknęło około 2,5 tysiąca złotych - mówi policjantka.  

Policja ponownie apeluje by nie klikać w linki przesłane przez nieznane nam osoby. Pilnujmy komu udostępniamy swoje dane.