Miał ponad 3 promile. Peugeotem wiózł pasażerkę

Ząbkowiccy dzielnicowi zatrzymali nietrzeźwego kierującego. Sami nie uwierzyli w wynik, który pojawił się po badaniu na stan trzeźwości. 50-latek miał ponad 3,2 promila alkoholu w organizmie. Teraz odpowie przed sądem, gdzie oprócz wysokiej grzywny grozi mu kilkuletni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

27 maja po godzinie 20.00 świadek zadzwonił na numer 112, gdyż widział, że pijany mężczyzna wsiada za kierownicę samochodu osobowego. Ząbkowiccy dzielnicowi od razu przystąpili do działania. Samochodu nie było jednak już w miejscu ze zgłoszenia. Kierowca odjechał.

-Funkcjonariusze wiedzieli jednak, że jest on realnym zagrożeniem na drodze. Jeździli więc po okolicy szukając pojazdu ze zgłoszenia. Kilkanaście minut później zauważyli samochód peugeot odpowiadający opisowi. Zatrzymali kierującego do kontroli. Przebadali 50-latka na alkomacie. Wynik był zaskoczeniem nawet dla nich samych. Mieszkaniec powiatu ząbkowickiego miał ponad 3,2 promila alkoholu w organizmie. W takim stanie przewoził pasażerkę, również ją narażając na niebezpieczeństwo. Został przez policjantów skutecznie wyeliminowany z ruchu drogowego na co najmniej kilka lat. Dodatkowo przed sądem grozi mu wysoka grzywna, a nawet kara pozbawienia wolności do lat 2 - mówi asp. szt. Katarzyna Mazurek z Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich.

Pomimo wielu apeli policji i tragicznych zdarzeń drogowych spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców, wciąż pojawiają się nieodpowiedzialne osoby wsiadające za kierownicę po alkoholu. Pamiętajmy, że każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmniejsza szybkość reakcji, powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Pijany kierowca jest zagrożeniem dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego.

- Reagujmy więc widząc, że za kierownicę wsiada taka osoba, nie pozostawajmy obojętni również wtedy gdy na jezdni zatacza się pieszy lub rowerzysta - poinformujmy o tym policję. Może to zapobiec wielu tragediom - apeluje policjantka.