List otwarty do Burmistrza Ząbkowic Śląskich

wtorek, 8.9.2015 14:53 1378

Relacja klubów sportowych z betonem urzędniczym.

Pierwszy problem, to pozorne wsparcie przez niektóre gminy, klubów sportowych.

Dany artykuł tyczy sytuacji, co prawda Ząbkowic Śląskich niemniej jednak jest aktualny dla innych obszarów Polski.

Od stycznia  2015 roku burmistrz Marcin Orzeszek deklarował, że zwolni lokalne kluby sportowe z opłat za wynajęcia sal sportowych, bo kluby tak naprawdę wykonują zadanie własne gminy związane z kulturą fizyczną i zdrowiem. Czekam z niecierpliwością kilka miesięcy. Publikuje otwarty list może dotrzyma słowa;)

BURMISTRZ ZĄBKOWIC ŚLĄSKICH

                                                                       Pan Marcin Orzeszek

W imieniu Klubu Sportowego „BARYS SARMAT WARRIORS”, działając na podstawie art. 104 i in. Kodeksu postępowania administracyjnego,

 proszę o wydanie decyzji administracyjnej

 regulującej pokrywanie - bezpośrednio przez gminę - kosztów wynajmowania sal / innych obiektów użyteczności publicznej na cele związane z działalnością statutową Klubu – zgodnie z przepisami prawa, m.in. art. 7ust.1 pkt. 10 oraz pkt.15 ustawie o samorządzie gminnym (u.s.g.), ale przede wszystkim zgodnie ze społeczno gospodarczym przeznaczeniem prawa.

            Tematem wiodącym jest tu temat jak zmniejszyć koszty klubu za wynajęcie sal w codziennej walki o przetrwanie.  Pobieranie opłaty od klubów sportowych / stowarzyszeń za korzystanie z obiektów użyteczności publicznej, jeżeli nawet wprost  nie wbrew ustawie o samorządzie gminnym( u.s.g. ) to poprzez omijanie ustawy,
a więc niezgodnie z jej społeczno gospodarczym przeznaczeniem.

Istotne jest, że kluby sportowe korzystają z obiektów użyteczności publicznej
w celach,  które są zadaniem własnym gminy art.7 ust.1  pkt. 10 u.s.g.                                                                                                                                                                          

Z kolei utrzymanie obiektów użyteczności publicznej jest zadaniem własnym gminy art.7 ust.1 pkt.15 u.s.g.

 

Klub działa w zakresie , który mieści się w pojęciu  zaspokojenia zbiorowych potrzeb wspólnoty gminy art.7 ust.1  u.s.g. oraz art. 3 ust.3 ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 r. „O działalności pożytku publicznego i o wolontariacie” (dz. U. Z 2010 r. Nr 234, poz. 1536).  Sam fakt co rocznego przyznanie dotacji dla Klubu przez Urząd Miasta i Gminy w Ząbkowicach Śląskich utwierdza ww. zasadność stwierdzenia.

I to stwierdzenie przesądza o słuszności wniosku.

Uzasadnienie dodatkowe

Mimo opisanej jedności ustawowych podstaw prawnych i celów, bardzo odmiennie traktowane są np. szkoły. Trudno wyobrazić sobie, aby dyrektor szkoły był zobowiązany do poszukiwanie środków np. na: opłaty za wynajęcie pomieszczeń, kosztów wynagrodzenia nauczycieli oraz zakupu niezbędnego sprzętu dla realizacje zadań gminy wynikające z art.7 ust.1 u.s.g.

       W stosunku do klubów sportowych (stowarzyszeń non profit) zachowanie gminy jest zgoła odmienne. Mimo iż kluby/stowarzyszenia  również realizują zadania gminy na rzecz mieszkańców gminy na podstawie tego samego
art. 7ust.1. u.s.g.


       Wprawdzie gmina zasłaniać się może faktem udzielenia dotacji, np. 6000 zł na sekcję a z drugiej strony wymaga opłaty za wynajęcia sal 6500 od tej sekcji. Rodzi się pytanie, jaka to jest dotacja czy to jest działanie pozorne? Trzeba tez mieć na uwadze, że taką dotacje trzeba rozliczyć, co tez generuje koszty.

Itd…

Liczę na zrozumienie Pana Burmistrza.

                                                          Prezes Klubu

                                                          Unkas Gałek           

 

PS. Na podstawie własnych obserwacji i doświadczeń stwierdzam, że mniejsza cześć urzędników urzędu gminy Ząbkowice Śląskie z którymi miałem doczynienia,

1-nie czyta podstawowe dokumenty ( ustawy)na podstawie których muszą podejmować decyzja ,

2- interpretują ustawy w sposób jednostronny.

 

Co warto zaznaczyć, iż takich problemów nie spotykam w innych gminach powiatu ale wiem, że kluby w innych powiatach maja taki same problemy co nasz klub..

Podaje kilka jaskrawych przykładów ( o małych sprawach już nie informuje) 

Pierwszy problem nie rozróżniają pojęcia pomiędzy przychód a dochód. Ba dla nich przychód to jest tożsamo sic! z zyskiem.

Jak zapytałem, w czym różnica miedzy zyskiem a dochodem uznali, że to to samo!!!?

Po drugie kluby sportowe traktuje się, jako przedsiębiorstwa! Bo nie wiedzą,  czym różnią się te dwa pojęcia. Zarzucają klubom, że pobierają opłaty członkowskie to dla urzędnika Ząbkowickiego jest zyskiem i działalnością gospodarczą.

Chociaż Ustawa o stowarzyszeniach i klubach sportowych oraz inne ustawy precyzyjnie to opisują.

Klub sportowy działa przede wszystkim dzięki wpłatom członkowskim, dotacjom i sponsoringu lub sponsorom. Klub może wystawiać rachunki za swoje usługi np. reklama, szkolenia itd. tylko cały dochód musi wykorzystać na celi statutowe.

 

Opłaty członkowskie to nie są opłaty za zajęcia. Z opłat członkowskich pokrywane są koszty działania klubu w tym: wynagrodzenie trenerów, projektowanie stron www, koszty administracji ( księgowa ), telefonów , paliwa, reklamy, sprzętu sportowego, licencja sportowe, co roczne szkolenia, zawody, badania medyczne…

Jak klub jest wyczynowy to koszty są razy większe.  

Przykład jednostronności podejścia gminy. Gmina np. opłaca koszty działalności izby pamiątek około 63 tys. zł.

W izbie pracują kilka osób, które są wynagrodzeni minimalna pensją oraz gmina pokrywa koszty ogrzewania, prądu, wody,  reklamy, wyjazdów na targi turystyczne. Żaden pracownik nie pokrywa koszty prowadzenia działalności izby bo to jest zadaniem własnym gminy art. 7 ust1 u.s.g.. Tak samo tyczy Zoku, OPS czy bibliotek czy szkól i przedszkoli koszty pokrywa gmina i to słuszne i prawidłowo. 

W przypadku klubów sportowych sytuacja jest inna mimo, iż kluby wykonują zadanie gminy z tego samego art.7 ust 1 kultura fizyczna i zdrowie oraz innych ustaw jako walkę z otyłością, profilaktyka agresji i alkoholizmu…

 Co robi gmina Gmina wydaje kasę z opłat antyalkoholowych pobranych od przedsiębiorców. W naszej gminie jest to kwota około 430 tys zł

Z tego ma kluby 180 w tym jeden klub dostaje 120 tys na jedna dyscyplinę a reszta po 6tys na jedna dyscyplinę, z czego cała idzie na opłaty za korzystanie sal sportowych, które de facto własnością mieszkańców oraz w myśl ustawy obowiązkiem utrzymania tych obiektów jest po stronie gminy art.7 ust1.pkt 15 ustawy o samorządzie gminnym. 

Na sesji rady gminy kilka razy zwracałem uwagę, że lokalne kluby robią za urząd prawie całą robotę dotyczące sekcji sportowych zamiast podziękowania i wsparcia jest jak jest. Dadzą 6000 na sekcje a późnej z powrotem zabiorą po drodze wyciągną prawie wszystkie soki w chyba ramach zachęty:).

Osir i szkoły działają korzystając z objektow, które są własnością mieszkańców a nie burmistrza i rady gminy czy dyrektorów.

Dlatego  moim zdaniem urząd bez podstawnie wymusza na dyrektorach pobieranie opłat od mieszkańców za korzystanie z objektow, które mają mieszkańcom służyć a nie służyć do zarabiania  na mieszkańcach. 

A to, że nasza gmina nie umie zarabiać a celuje w wysprzedaniu majątku mieszkańców to sprawa inna i innego artykułu.

 

art. spons.