Książka Miesiąca: Ursula Vernon "Pokrzywa i kość"

poniedziałek, 1.1.2024 14:21 765 1

Według danych Biblioteki Narodowej co roku na polskim rynku wydawniczym pojawia się kilka tysięcy książek literatury faktu i literatury pięknej.  Jak wśród mnogości tytułów wybrać te, które naprawdę zasługują na uwagę? Ząbkowickie bibliotekarki w cyklicznej rubryce "Książka Miesiąca" polecają rozszerzające horyzonty, ważne, poruszające i po prostu dobre książki. W  grudniu swoją rekomendację przedstawia Iwona Makiej. 

Ursula Vernon, Pokrzywa i kość, Kraków 2023, Sine Qua Non

 

Proszę Państwa, wróciłam. Odmieniona. Aż wstyd się przyznać, ale przez dwa lata czytałam książki, które niekoniecznie nadawały się do polecania. Były to utwory tak lekkie i niewymagające, że nie musiałam się na nich zupełnie skupiać, a ich banalność i przewidywalność były dla mnie ukojeniem. Tak dużo się działo w moim życiu, że nie byłam w stanie czytać poważniejszych książek (choć nie powiem - próbowałam). Ale w końcu nadszedł ten dzień, kiedy natrafiłam na „Pokrzywę i kość” autorstwa T. Kingfisher (pseudonim). I znów wpadłam w szpony fantasy.

Wszystko zaczęło się od okładki, na którą natknęłam się przeglądając otchłanie Internetu. Wiem, wiem, nie ocenia się książek po okładce, ale cóż poradzę na to, że ta przykuła mój wzrok. To była pierwsza zachęta do sięgnięcia po tę powieść. Druga zachętą był opis wydawcy: „To nie jest baśń w rodzaju tych, w których księżniczka poślubia księcia. W tej księżniczka księcia zabija”. I jak nie sięgnąć po taką książkę!

Faktycznie, podczas lektury czułam się, jakbym czytała (długą) baśń. Przypominało mi się, jak zagłębiałam się w utwory braci Grimm, czy Andersena. A przede wszystkim powieść ta przywoływała wspomnienia jednej z moich ulubionych baśni: „Sześć łabędzi”. Było mrocznie, czasami intensywnie, a przede wszystkim ciekawie.

Zanim przejdę do przybliżenia Państwu treści książki, wtrącę kilka słów o autorce. T. Kingfisher to pseudonim Ursuli Vernon, amerykańskiej autorki książek dla dzieci oraz komiksów. Pod pseudonimem właśnie pisze utwory dla czytelników dorosłych. Była nominowana do wielu prestiżowych nagród literackich, została laureatką nagrody Hugo (jednej z najbardziej prestiżowych), przyznawanej utworom science-fiction i fantasy, Nebula, czy WSFA. Co ciekawe pani Ursula prowadzi również podcasty. 

A o czym opowiada „Pokrzywa i kość”? To historia Marry, dziewczyny wychowywanej w klasztorze, która ma dość patrzenia jak okrutny książę znęca się nad jej siostrami. Postanawia wyruszyć w podróż i go zabić. Wiedźma, do której udaje się po pomoc, zleca Marry trzy niewykonalne zadania. Dziewczyna ma: stworzyć psa z kości, uszyć koszulę z pokrzyw i złapać do słoika księżycowy blask. I choć wydaję się, że nie ma możliwości, aby bohaterka miała sobie poradzić, ta nie poddaje się i powoli, sumiennie stara się dokonać niemożliwego.

Towarzyszymy Marry w jej podróży poznając nie tylko jej życie, ale także ciekawe (często zabawne) postaci: pożegnuchę, zhańbionego rycerza, kurę opętaną przez demona, czy matkę chrzestną. Pokonując kolejne przeszkody, radząc sobie z ludźmi (i nieludźmi) prą do przodu, aby dokonać zemsty na złym księciu. Czy im się uda? Czy można naprawić wyrządzone zło? Czy w świecie skomplikowanym i nieprzytulnym można odnaleźć miłość? Cóż, tego Państwu nie zdradzę.

Powieść „Pokrzywa i kość” to modny ostatnimi czasy retelling znanych motywów i opowieści. Świeże spojrzenie na stare baśnie i legendy. Porusza tematy znęcania się nad kobietami i zwierzętami, ubóstwa czy walki o swoje prawa. Momentami wzrusza, często bawi, ale też skłania do refleksji. Jest to naprawdę dobra powieść fantasy, skierowana do dorosłego czytelnika. Czyta się ją przyjemnie i, prawdę powiedziawszy, jednym tchem.

Iwona Makiej (do niedawna Małozięć)

Książkę wypożycza Biblioteka Publiczna w Ciepłowodach, szukaj jej także w swojej bibliotece! 

 

 

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

czytka wtorek, 02.01.2024 10:59
entuzjastyczna recenzja. Z niespotykanym akcentem osobistym. Nic, tylko poszukać tej