Chciał porwać dziewczynkę [INFORMACJA]

czwartek, 12.11.2015 13:00 22422 24

W ubiegłym tygodniu w gminie Kamieniec Ząbkowicki doszło do szokującego zdarzenia. Mężczyzna próbował uprowadzić 8-letnią dziewczynkę.

INFORMACJA

Na prośbę Czytelników informujemy, że opisywane zdarzenie nie dotyczy uczniów i podopiecznych żadnej placówki oświatowej w gminie Kamieniec Ząbkowicki.

------------------------------------------------------------------------------------

Podczas wizyty uczniów szkoły podstawowej na terenie jednego z zakładów w gminie interweniowała policja i pogotowie.

 - Funkcjonariusze przebywali w tym miejscu w związku z innym zgłoszeniem. Kiedy opuszczali już budynek usłyszeli krzyk dziecka i kobiety. Natychmiast wrócili i zastali mężczyznę, który próbował siłą wciągnąć dziewczynkę do mieszkania, które znajdowało się nad zakładem. Mężczyzna został zatrzymany i przekazany do szpitala specjalistycznego  – informuje podkom. Ilona Golec z ząbkowickiej policji.

Dziewczynka, choć była bardzo przestraszona nie odniosła żadnych obrażeń. Policja zapewnia, że próba porwania nie miała podtekstu seksualnego. 

 

Przeczytaj komentarze (24)

Komentarze (24)

niedziela, 15.11.2015 19:12
ja wiem to on mieszka w tym domu co tez jest zakład wytwarzania ozdob choinkowych
kz czwartek, 12.11.2015 22:54
Uznaja człowieka za chorego dadzą żółte papiery i na wolność!!!! a my bedziemy drżyć o własne dzieci!
piątek, 20.11.2015 11:57
On już jest na wolności i już jest w domu tak działa nasze prawo
zatroskany rodzic środa, 18.11.2015 15:30
kilka razy widziałam na Kłodzkiej czerwony samochód z białym dachem-niestety nie znam marki,jak bardzo powoli jezdził tą drogą a para w nim siędząca rozglądała się za kimś lub czymś,mam dwoje dzieci które chodzą do szkoly i przyzman szczerze na dzień dzisiejszy boję się puszczać je na podwórko same...Ci ludzie często siedzą w aucie kolo cmentarza godzinami.
Fakt że uznano ich za CHORYCH nie tłumaczy niczego,najwyższa pora zwiększyć patrole policji na Naszych ulicach by nie doszło do tragedii a wtedy bedą pretensje lub dojdzie do linczu
rodzice.pl czwartek, 12.11.2015 14:35
To zdarzenie miało miejsce w zeszłym tygodniu, dlaczego dopiero teraz jest mała wzmianka. Przecież ten psychol mógł biedne dziecko skrzywdzić......Ten psychol może posiedzi 2 m-ce i znowu będzie grasował na wolności na naszym terenie. Oni są zawsze pod ochroną, a co z bezbronnymi dziećmi...............
wtorek, 17.11.2015 15:29
Juz go wypuścili. Nie wierzę że to zdarzenie nie miało podtekstów seksualnego. Skoro ma takie zaburzenia to niech go zamkną. Pod przedszkolem stał i teraz dziewczynkę chciał porwać.. Czy to normalne?! Cały ten artykuł jest kłamstwem bo tak wcale nie było. Policja przyjechała tam w jednej sprawie..
proszę piątek, 13.11.2015 09:29
Błagam napiszcie coś więcej. Mam dziecko i nie mogę przestać o tym myśleć. Bardzo się boję. Kto to był? Dlaczego byli też koło przedszkola?? W jakim miejscu w Kamieńcu, żebym wiedziała, gdzie mam omijać. Bardzo proszę.
nona piątek, 13.11.2015 23:15
jak to gdzie? spodziewaj sie WSZEDZIE takich ludzi.
Ja tez sie boje
piątek, 13.11.2015 23:08
Zdarzenie miało miejsce w Kamieńcu na ulicy Kolejowej między oś. Przylesie a dawnym POM-em. Więcej szczegółów by się napisało,bo też mam dzieci, ale nie chcę "ciągania" po sądach za ujawnienie kto to.
piątek, 13.11.2015 20:21
To raczej wygląda na porachunki damsko męskie niestety takie nastały czasy i będą jeszcze gorsze fałszywe pomówienia zeznania świadków z ekranów filmowych przenoszą w rzeczywistość a ofiarami padają dzieci.
autor piątek, 13.11.2015 04:46
W jaki zakladzie to wazne?
piątek, 13.11.2015 06:15
to nie był pedofil! nie chciał wykorzystać dziecka seksulanie, tylko ktoś z zabrzenami!
aga piątek, 13.11.2015 08:27
Mimo wszystko po osobie z zaburzeniami możesz spodziewać się wszystkiego.
Rodzina.pl piątek, 13.11.2015 10:29
Przecież on na pewno nie chciał z nią grać w karty.......... Dla bezpieczeństwa naszych dzieci trzeba takich ludzi izolować. Szkoda mi tego człowieka, ale mimo swojej choroby nie ma prawa krzywdzić dzieci.
....... czwartek, 12.11.2015 23:28
Odcięłabym gnojowi co nie co!
Gość czwartek, 12.11.2015 22:41
Podobno chodzi o zakład, w którym mieszka chora psychicznie para. Szkoły powinny sprawdzać miejsca, w które wysyłają dzieci. Ciekawe, też na jakiej "innej interwencji" była tam policja, że uznali, że przebywająca tam wycieczka, może pozostać, a oni beztrosko, jak napisano w "artykule" - "opuszczali budynek".
ziebiczanka czwartek, 12.11.2015 16:20
Czy to byla obca osoba dla dziecka czy ktos z rodziny np. Ojciec?
aaa czwartek, 12.11.2015 21:49
Obcy "człowiek "
..... czwartek, 12.11.2015 19:12
A co z ""akcja""" pod przedszkolem? To Ci sami?
Aaa czwartek, 12.11.2015 20:27
Tak, Ci sami ale u nas będzie reakcja dopiero jak wydarzy się tragedia
Zatroskany rodzic czwartek, 19.11.2015 17:25
Po tragedii moze dojsc do linczu...
... czwartek, 12.11.2015 17:58
Bardzo "wyczerpujący" artykuł... Pierdu, pierdu, zero konkretów
czwartek, 12.11.2015 15:57
A gdzie to było? Ludzie powinni wiedzieć
czwartek, 12.11.2015 16:28
Na wycieczce szkolnej w zakładzie w Kamieńcu