Kapsuła czasu znaleziona w wieży kościoła w Starym Henrykowie. Najstarszy dokument pochodzi z XVIII wieku!

piątek, 9.10.2020 20:48 9083 6

W kuli na szczycie wieży kościoła filialnego pw. św. Marcina w Starym Henrykowie (powiat ząbkowicki) odnaleziono depozyt. Otwarcie kapsuły nastąpiło 7 października, w środku znajdował się między innymi dokument datowany na 1791 rok!

Kapsuła czasu odkryta została w trakcie prac remontowych prowadzonych przy hełmie wieży kościoła. W blaszanej tubie odnaleziono trzy dokumenty oraz liczne pamiątki.

- Najstarszy dokument, spisany na papierze czerpanym, sporządzony został dnia 3 czerwca 1791 r., przez proboszcza cysterskiego Hieronima Hübnera (pisze o sobie: Ego P. Hieronymus Hübner, Parochus). Na wstępnie wymienia on ówczesnego papieża Piusa VI, panującego króla Wilhelma II oraz opata henrykowskiego Marka Welzela z Budzowa. Kolejno przedstawia miejscowości, które należały do parafii w Starym Henrykowie, tj. Cienkowice, Muszkowice, Wilamowice i Targowice, określając liczbę parafian na 972 dusze. Poznajemy imiona kościelnych oraz miejscowego organisty – Johanna Himpe. Dokument ten został złożony na szczycie wieży, w związku z renowacją hełmu. Jak wspomina proboszcz Hübner, sama wieża wzniesiona została w 1668 r. Co ciekawe na końcu dokumentu, podpisał się również budowniczy: „Joseph Wollf i jego syn z Czesławic - opisuje Kamil Pawłowski, inspektor ds. zabytków nieruchomych Wojewódzkiego Urząd Ochrony Zabytków we Wrocławiu, Delegatura w Wałbrzychu. 

Drugi dokument datowany jest na 25 czerwca 1858 r.

- Jak czytamy, w dniu 21 maja 1858 r., kula z wieży kościoła w Starym Henrykowie została zdjęta przez dekarza Josepha Hellmanna. Odnaleziono w niej blaszaną tubę z dokumentem z 1791 r. Dowiadujemy się, że przy tej okazji do kuli włożone zostały będące wówczas w obiegu monety o określonych nominałach. Zdjęte z wieży kula, krzyż i chorągiewka zostały na nowo pozłocone w Nysie przez pozłotnika Bittnera. Dnia 25 czerwca 1858 r. wspomniany już dekarz Hellmann, zatknął kulę, krzyż i chorągiewkę na szczycie wieży kościoła przy „dźwiękach wieczornego dzwonu” - mówi historyk. 

Trzeci dokument spisany został dnia 26 października 1924 r.

- Czytamy w nim, iż: „dnia 2 czerwca 1924 r. przedpołudniem, o 11.30, piorun uderzył w wieżę tutejszego kościoła”. Podtopieniu uległo w tym dniu również wiele gospodarstw na terenie wsi. Uszkodzona została poważnie konstrukcja i pokrycie hełmu kościoła. Pracami remontowymi kierowali przedsiębiorca budowlany A. Neumann z Henrykowa oraz dekarz Martin Hartwig z Ciepłowód. Pracami objęto nie tylko wieżę, ale również bryłę kościoła. Remontowi poddano również organy. Co ciekawe, do dokumentu dołączono również zarys kroniki parafialnej, zaczynającej się od biogramu proboszcza – Heinricha Wachsmanna, kolejno wykaz proboszczów parafii w Starym Henrykowie z lat 1814–1915, nauczycieli ze szkół katolickich działających na terenie parafii, imiona i nazwiska członków rady parafialnej, a nawet historię miejscowych dzwonów - wymienia Kamil Pawlowski. 

Oprócz wspomnianych dokumentów, w tubie odnaleziono również liczne monety, banknoty, dwa egzemplarze lokalnych gazet oraz zbiór znaczków pocztowych. 

 

źródło: Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków

 

Przeczytaj komentarze (6)

Komentarze (6)

sobota, 10.10.2020 08:29
W takim razie czy to starszy dokument niż ten znaleziony ostatnio w Zięcach?
Kamil niedziela, 11.10.2020 11:32
Zgadza się.
PokornyCzestoWyśmiewany piątek, 09.10.2020 21:52
Szanowny Panie Kamilu. Na wszelakich forach, mediach społecznościowych tak często...
Kamil sobota, 10.10.2020 11:06
Serdecznie dziękuje za zwrócenie uwagi. W pośpiechu napisałem źle :)...
TenSamCoPoprzednio piątek, 09.10.2020 22:00
Fryderyk II Wielki, niem. Friedrich II von Hohenzollern (ur. 24...
sobota, 10.10.2020 07:08
Sie zaraz zacznie ekscytacja historykow, czyj król jest lepszy niż...