Kolejne skargi mieszkańców w sprawie remontu drogi w Grodziszczu

środa, 5.12.2018 13:01 6107 11

Na początku listopada opisywaliśmy kuriozalną sytuację przy remoncie drogi powiatowej w Grodziszczu w gminie Stoszowice. Pozostawiono tam ok. 300 metrów niewyremontowanego odcinka między nowym asfaltem (więcej TUTAJ). Nasi Czytelnicy po raz kolejny proszą nas o nagłośnienie niedociągnięć przy modernizacji tej drogi.

Przebudowę około jednego kilometra drogi wykonuje firma Domax Arkadiusz Mika z Boronowa. Koszt modernizacji jezdni to 961 000 zł, z czego dotacja z Urzędu Wojewódzkiego wynosi 769 000 zł, a wkład gminy Stoszowice 96 000 zł.

- Piszę z prośbą o interwencję w sprawie przebudowy  drogi powiatowej nr 3006D w Grodziszczu. Od około 1.5 miesiąca asfalt jest ale pobocza i dojazdy do posesji to koszmar. Droga podniesiona o 20 cm,  a pobocza nie . Grozi uszkodzeniem zawieszenia, kolizją albo nawet poważnym wypadkiem. Nie wiadomo kiedy i czy w ogóle zostanie to ukończone. Nawet przystanek autobusowy ucierpiał – pisze nasz Czytelnik.

Założenia remontu przewidują uzupełnienie poboczy i przebudowę zjazdów do posesji. Także w zatoce autobusowej ma być wyłożona nawierzchnia bitumiczna. Pozostaje pytanie, kiedy to się to stanie? Termin ukończenia prac minął 30 listopada.

Zarząd powiatu ząbkowickiego (jeszcze poprzedniej kadencji) z przedstawicielami Zarządu Dróg Powiatowych już na początku października tego roku na posiedzeniu zarządu, na które zaproszono przedstawiciela wykonawcy,  wysuwali swoje zastrzeżenia i obawy, co do prac wykonywanych przez Domax nie tylko w Grodziszczu, ale także w Brodziszowie i Płonicy. Pytano między innymi, czy zostaną dotrzymane terminy wykonania inwestycji, gdyż wszystkie te remonty wykonywane są przy udziale dotacji, które trzeba rozliczyć. Starosta Roman Fester mówił wtedy, że opóźnienia będą rodziły skutki kar umownych. Wykonawca zapewniał podczas posiedzenia, iż inwestycje są pod kontrolą i będą oddane w terminie. Dziś już wiemy, że to nieprawda.

Czy naliczanie kar umownych zmobilizuje wykonawcę do szybszego skończenia remontu, czy też powiat ząbkowicki będzie musiał podjąć bardziej radykalne kroki? Przekonamy się wkrótce.

 

Przeczytaj komentarze (11)

Komentarze (11)

starzec czwartek, 06.12.2018 20:07
proponuję, żeby zajął się tym powiatowy inspektor nadzoru , o...
kierowca środa, 05.12.2018 14:48
Ten cały zarząd dróg to nadaje się tylko do likwidacji...
;) środa, 05.12.2018 13:48
Szef tej firmy to cwaniak. Rozwaliłem opone na drodze gdzie była dziura był to okres w którym byli odpowiedzialni za tą droge. Była policja spisano protokół a więc kolejny etap to kontakt z tym Panem że prosze o numer polisy bo miało takie i takie zdarzenie lecz odpowiedź jaką uzyskałem to że mam "Spie*****ć" więc zglosiłem szkode lecz okazuje się że ze po prześwietleniu tej firmy zarząd dróg podpisał umowe z firmą która nie posiada ubezpieczenia. Aktualnie już prawnik nad tym pracuje
drogowiec środa, 05.12.2018 14:03
to fuszerka jakich malo ktoto odbieral
środa, 05.12.2018 14:22
jeszcze chyba nikt
koko środa, 05.12.2018 14:54
A kto nadzoruje takie fuszerki
xxx środa, 05.12.2018 14:52
A co się dzieje w Brodziszowie to szkoda pisać, czy...
środa, 05.12.2018 15:58
To jest wlasnie polskie prawo musi wygrac firma z najnizsza...
drogowiec środa, 05.12.2018 16:03
tak jest zawsze naitanszy wykonawca jest naigorszy
Rafał S. środa, 05.12.2018 16:34
Bardzo dobrze,trzeba walczyć z tymi pseudo-firmami...Pobocze drogi to koszmar,w razie...
bez-radny środa, 05.12.2018 17:15
Pawełek tam nie jeździ,więc olewa,