Kolejne historyczne odkrycie w remontowanym poewangelickim kościele w Złotym Stoku

czwartek, 24.9.2020 08:22 4453 0

Remont poewangelickiego kościoła w Złotym Stoku nie tylko wydobywa piękno obiektu, ale także odkrywa coraz to nowe tajemnice przeszłości. 

 

Podczas prac związanych z wykonywaniem drenażu w remontowanym kościele poewangelickim doszło do niecodziennego odkrycia. Niespodziewanie odsłonięto częściowo zachowane relikty dawnego bruku. Jednak to nie on okazał się najważniejszym znaleziskiem.

Na głębokości około 60 cm poniżej obecnego poziomu natrafiono na płytę kamienną z żółtego piaskowca. Tajemnicza płyta okazała się być epitafium z początków XVII wieku. Zachowały się na niej inskrypcje w języku niemieckim oraz cztery kartusze herbowe. Ze wstępnej analizy wynika, iż płyta upamiętnia żonę mistrza menniczego księstwa Ziębicko-Oleśnickiego. Wiemy też, że zmarła 03.04.1608 r. Oprócz tego, nad herbami, znajdują się dwa cytaty z Pisma Świętego.

Kamienne płyty epitafijne tworzono po śmierci osoby, aby ją upamiętnić. W dobie renesansu epitafia rozpowszechniły się w formie bogatych tablic kamiennych, czasem przedstawiających sylwetkę pochowanej osoby. W imię zasady "bliżej ołtarza - bliżej Boga" zabiegano o to, aby zostać pochowanym jak najbliżej świętego miejsca, stąd takie płyty widujemy przede wszystkim wmurowane w ściany kościołów.

Na dalsze ustalenia w sprawie odnalezionej tablicy musimy jeszcze poczekać, ale już teraz jesteśmy podekscytowani kolejnymi odkryciami, które okazują się być cennym zabytkiem do poznania historii Złotego Stoku oraz księstwa Ziębicko-Oleśnickiego.

 

UM Złoty Stok

Dodaj komentarz

Komentarze (0)