Ile polska rodzina wydaje rocznie na usługi komunalne? Jak wypadły Ząbkowice?

wtorek, 11.9.2018 15:48 2981 1

Prawie 2600 zł - to różnica w rocznych opłatach za usługi komunalne między najtańszym i najdroższym pod tym względem miastem powiatowym w Polsce. Najmniej za wodę, śmieci czy komunikację publiczną płacą mieszkańcy Kozienic, Działdowa i Rawy Mazowieckiej; najwięcej - Rybnika, Mysłowic i Tarnowskich Gór. Jak wypadły Ząbkowice?

Analizę kosztów usług komunalnych w miastach powiatowych opracowała na podstawie danych z 339 jednostek firma Curulis - Doradztwo Samorządowe. Przyjęto stan na dzień 15 sierpnia 2018 r. Pod uwagę wzięto roczne koszty, jakie ponosi "przeciętna polska rodzina w pięciu obszarach: zaopatrzenie w wodę, odprowadzanie ścieków, odbiór odpadów, komunikację publiczną, strefy płatnego parkowania. 

Liderem rankingu zostało miasto Kozienice z wynikiem 1 310,41 zł, zaś najniżej uplasowało się miasto Tarnowskie Góry, gdzie łączne wydatki na usługi komunalne wyniosły 3 909,42 zł.

Ząbkowice Śląskie znalazły się na 276 miejscu z kwotą 3 232,16 zł. W ościennych powiatach wygląda to następująco: Świdnica (2 788,67 zł), Dzierżoniów (2 859,01 zł), Kłodzko (2 480,67 zł), Strzelin (3 029,78 zł). 

 

Na potrzeby rankingu opracowano "model funkcjonowania przeciętnej polskiej rodziny", zakładając, że składa się ona z dwóch osób dorosłych i dwójki dzieci; zajmuje mieszkanie o powierzchni 74 m2; zużywa rocznie 31,8 m3 wody na osobę i wytwarza taką samą ilość ścieków; przez 48 godzin w roku zajmuje w mieście płatne miejsce do parkowania; a każdy z jej członków 98 razy w roku korzysta z komunikacji publicznej. 

Należy tu zauważyć, że w Ząbkowicach Śląskich nie ma komunikacji miejskiej, dlatego też autorzy analizy  przyjęli stawki biletów dla podmiejskich linii autobusowych

- Jak wynika z przeprowadzonej analizy, około 30% miast powiatowych nie ma komunikacji miejskiej, a funkcjonują w nich jedynie międzymiastowe i podmiejskie linie autobusowe (np. PKS). Z zebranych danych wynika, że średnioroczny koszt przejazdu komunikacją publiczną przez mieszkańca wyniósł 851,96 zł. Biorąc pod uwagę przyjęte założenia, najtańsze jest korzystanie z transportu zbiorowego w województwie dolnośląskim (741,54 zł), a najdroższe w województwie zachodniopomorskim (1 015,31 zł). Różnica pomiędzy średnimi kosztami dla najdroższego i najtańszego województwa wynosi więc 273,76 zł. Taki rozkład kosztów związany jest z brakiem komunikacji miejskiej w niektórych miastach, co rodzi konieczność przyjęcia stawek biletów dla podmiejskich linii autobusowych - mówią autorzy rankingu. 


Zgodnie z tym modelem przeciętna rodzina żyjąca w mieście powiatowym najwięcej wydaje na wodę i ścieki (średnio 47 proc.), w dalszej kolejności na komunikację publiczną (31 proc.) oraz wywóz odpadów komunalnych (18 proc.). Podatek od nieruchomości oraz opłata parkingowa stanowią - według autorów badania - nieznaczny odsetek łącznych kosztów rodziny. 

Cały ranking można znaleźć TUTAJ

 

Kurier PAP/oprac.red.

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

Nowy wątek
Kubuś Puchatek środa, 12.09.2018 12:31
"nie ma komunikacji miejskiej" to jedno, analiza wyników przez magistrat...