Bezczelnie kłamał, że jest w dramatycznej sytuacji życiowej, żeby wyłudzić pieniądze od znajomego. Oszustowi grozi do 8 lat więzienia

Zaufanie, empatia i chęć niesienia pomocy to wartości, które budują społeczeństwo oparte na wzajemnym wsparciu. Niestety, nie brakuje osób, które te wartości cynicznie wykorzystują do własnych, przestępczych celów. I właśnie tak było w sprawie 45-letniego mieszkańca powiatu ząbkowickiego, który padł ofiarą emocjonalnej manipulacji i został oszukany przez osobę, którą uważał za kolegę w potrzebie. Dzięki szybkiemu działaniu kamienieckich policjantów sprawca został zatrzymany i usłyszał zarzuty.

W okresie od listopada 2024 roku aż do maja tego roku 45-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego z dobrego serca wielokrotnie udzielał pomocy finansowej rzekomo potrzebującemu znajomemu. Mężczyzna zapewniał, że jest bezdomny, nie ma środków do życia, w tym na opłacenie rachunków, a także podjął decyzję o leczeniu. Pokrzywdzonego poruszyła historia kolegi i wspierał go finansowo w celu rzekomej pomocy w przetrwaniu i rehabilitacji.

Nie był to jednorazowy impuls. Przekonany, że ratuje drugiego człowieka, przez ponad pięć miesięcy udzielał wsparcia, wierząc, że to, co robi, jest słuszne. W wyniku perfidnej manipulacji mieszkaniec powiatu ząbkowickiego przelał 45-latkowi niemal 21 tysięcy złotych. Liczył, że pieniądze zostaną zwrócone, a znajomy wyjdzie "na prostą". Niestety, rzeczywistość okazała się brutalna.

Po pewnym czasie 45-latek zaczął wyczuwać, że coś jest nie tak. Wymyślane historie powtarzały się, a przedstawianym argumentom towarzyszyło coraz więcej emocji i niespójności. Zobowiązania nadal nie zostały spłacone. Okazało się, że rzekomy bezdomny nie tylko nie znajdował się w kryzysowej sytuacji, ale od samego początku chciał wykorzystać zaufanie pokrzywdzonego i wyłudzić jak najwięcej środków.

- Zgłoszenie trafiło do Komisariatu Policji w Kamieńcu Ząbkowickim, gdzie funkcjonariusze niezwłocznie podjęli działania. W wyniku szybkiej i skutecznej pracy operacyjnej, w ciągu kilku dni ustalili miejsce pobytu i zatrzymali 45-letniego mieszkańca Częstochowy. Mężczyzna usłyszał już zarzuty oszustwa i będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Ta sprawa jest kolejnym dowodem na to, że nie każda historia, którą ktoś nam opowiada, musi być prawdziwa, nawet jeśli brzmi dramatycznie i dotyka najczulszych strun naszej wrażliwości. Oszuści coraz częściej posługują się emocjami, współczuciem, troską, chęcią niesienia pomocy. Ich celem jest zmanipulowanie i uzyskanie korzyści majątkowych kosztem innych - podkreśla podkom. Katarzyna Mazurek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich.

Pamiętajmy, że dobroć to cnota, ale nie może iść w parze z naiwnością. Bądźmy ostrożni:

• w kontaktach osobistych i online nie ufajmy bezgranicznie nowo poznanym osobom,
• nie pożyczajmy pieniędzy bez pewności co do intencji drugiej strony,
• nie dokonujmy opłat za kwatery lub zakupy w niepewnych serwisach bez sprawdzenia opinii i wiarygodności ofert,
• nie podejmujmy decyzji pod wpływem emocji, szczególnie jeśli wiąże się to z przekazywaniem pieniędzy.

Zbliżający się okres wakacyjny oraz długie weekendy to również czas, w którym zwiększa się liczba wyłudzeń i oszustw. Atrakcyjna oferta noclegu, nieoczekiwany telefon od „znajomego z przeszłości” czy dramatyczna historia przesłana przez komunikator, to mogą być próby oszustwa. Ząbkowicka Policja przypomina: ufność to piękna cecha, ale musi być podszyta ostrożnością i rozsądkiem. Bądźmy razem bezpieczni.

/KPP Ząbkowice Śl./