37-latek myślał, że pomaga siostrze. W rzeczywistości środki trafiły na konto oszustów

wtorek, 12.3.2024 12:40 1344 2

Przestępcy wykorzystują każdą okazję, aby wyłudzić dane lub środki finansowe od niczego nieświadomych ofiar. Ostatnie awarie portali społecznościowych spowodowały, że oszuści podszywali się pod znajomych i prosili o pilne pożyczki na przeróżne cele oraz potrzeby. Ofiarą takiego działania padł mieszkaniec gminy Ziębice, który zwiedziony namową oszustwa udającego jego siostrę dwukrotnie przekazał kod BLIK i autoryzował wypłatę, tracąc sporą sumę pieniędzy.

- Policja dokłada wszelkich starań, aby zapobiegać oszustwom internetowym. Informujemy o niemal każdym takim zdarzeniu, by pokazać sposób działania przestępców, jak również ostrzec innych przed oszustami. Opisywaliśmy już również sposób „na znajomego z Facebooka”. Jednak mimo licznych ostrzeżeń w sieci, wciąż wiele osób je bagatelizuje. Ostatnie awarie i chaos tym spowodowany ułatwiają życie przestępcom, którzy tylko czekają na takie okazje - podkreśla asp. szt. Katarzyna Mazurek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ząbkowicach Śląskich.

W poniedziałek, 11 marca na komisariat policji zgłosił się 37-latek, który padł ofiarą oszustwa. Przestępca wykorzystać skradzione dane do konta jego siostry na jednym z popularnych portali społecznościowych. Podszywając się pod nią, poprosił mężczyznę o pieniądze na opłacenie paczek. Mieszkaniec gminy Ziębice dwukrotnie wygenerował kod BLIK, podał go oszustowi za pośrednictwem komunikatora i zatwierdził wypłatę środków. Nic nie podejrzewał, szczególnie że do tej pory pomagał siostrze. Tym razem jednak pieniądze trafiły do oszustów, a 37-latek stracił ok. 1500 złotych.

Dane statystyczne pokazują, że ponad 86 proc. polskich użytkowników internetu korzysta z Facebooka, a 76 proc. z jego komunikatora, Messengera. Oszust uzyskuje dostęp do konta kogoś z rodziny lub znajomego na skutek wycieku danych lub ataku hakerskiego. Przy ich pomocy loguje się na konto i przejmuje nad nim kontrolę, a następnie kontaktuje się przez komunikator. Profil i posty na portalu społecznościowym zawierają wystarczająco dużo informacji, aby złodziej mógł dotrzeć do ofiary w łatwy sposób, udając dawnego kolegę z klasy lub starego przyjaciela. Gdy cyberprzestępcy uda się zdobyć zaufanie, próbuje wyłudzić pieniądze, wcielając w życie jeden z popularnych scenariuszy oszustwa. 

Przypominamy, że takich sytuacji można uniknąć, wystarczy że będziemy stosować kilka ważnych zasad:

  • należy stosować dwuskładnikowe uwierzytelnianie swoich kont społecznościowych, wówczas o wiele trudniej przejąć nasze konto – zalogowanie się wymaga potwierdzenia SMS;
  • zawsze warto potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory – najlepiej zadzwonić do takiej osoby;
  • pamiętajmy, aby sprawdzać dane transakcji przed jej potwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej (przestępca nie skorzysta z kodu, dopóki nie potwierdzimy transakcji na naszym telefonie);
  • trzeba chronić swój telefon oraz szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku.

KPP w Ząbkowicach Śląskich

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

wtorek, 12.03.2024 14:48
głupich nie sieją
wtorek, 12.03.2024 16:10
Głupie się rodzą