[WIDEO, FOTO] Posadzili Dęby Niepodległości

poniedziałek, 30.4.2018 13:41 3450 2

Trzy Dęby Niepodległości posadzono w czwartek 26 kwietnia w Nadleśnictwie Bardo. Przy tej okazji posadzono także kilkaset sadzonek sosen i świerków. 

Spotkanie przedstawicieli wszystkich jednastu leśnictw i pracowników Nadleśnictwa Bardo z nadleśniczym Antonim Bańdurą na czele oraz samorządowców: burmistrza Barda Krzysztofa Żegańskiego radnych miejskich  Barbary Strzelec i Andrzeja Czepieruka oraz dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Bardzie Wioletty Piojdy połączyło w sobie dwie akcje: „100 dębów na 100-lecie Odzyskania Niepodległości ” oraz „Sadzimy 1000 drzew na minutę”.

Lasy Państwowe w tym roku zainicjowały akcję sadzenia dębów z okazji jubileuszu odzyskania niepodległości. Tradycja sadzenia dębów rocznicowych odwołuje się wprost do spontanicznego sadzenia dębów niepodległości, jakie miało miejsce w latach 1918  -1928. W tamtych czasach społeczeństwo wraz z leśnikami sadziło w miastach, miasteczkach i wsiach  głównie dęby - uosobienie siły i długowieczności nieprzemijającej pamięci jako wymowne świadectwo odzyskania przez Polskę niepodległości. W ramach akcji każde z 33 dolnośląskich nadleśnictw posadzi 3 dęby rocznicowe, a jeden, setny dąb zostanie posadzony przez Regionalną Dyrekcję LP we Wrocławiu.

Trzy Dęby Niepodległości w Nadleśnictwie Bardo posadzili: nadleśniczy Antoni Bańdura z burmistrzem Krzysztofem Żegańskim i dyrektor szkoły Wiolettą Piojdą, radni Rady Miejskiej w Bardziej oraz najstarsi pracownicy nadleśnictwa.

Kolejnym przedsięwzięciem było posadzenie kilkuset sadzonek na plantację choinkową, która za kilka lat będzie wykorzystywana do sprzedaży choinek czy dostarczenia ich do urzędów i kościołów.

- Plantację choinkową sadzimy w ramach akcji „1000 drzew na minutę”, co mniej więcej obrazuje, ile w ciągu roku Lasy Państwowe przez całą dobę produkują sadzonek, a jest to 750 milionów sztuk. W Polsce mamy około 450 szkółek. Najbardziej wydajne są szkółki kontenerowe, gdzie produkcja odbywa się w doniczkach, a potem sadzonkę się wyciąga i sadzi w lesie. Sadzonki są także sprzedawane, udostępniane w różnych akcjach. 40% sadzonek to są sosny, ale także 20% dębu, 12% buka i pozostałe gatunki, jak świerk czy olsza. Część szkółek jest  z czasem zamykana, gdyż stawia się przede wszystkim na odnowienia naturalne – mówi nadleśniczy Antoni Bańdura.

 

 

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (1)

były leśnik wtorek, 01.05.2018 19:15
dobre to,posadzili --dęby i choinki,które za 1o lat będą na...