[FOTO] W Stoszowicach powstała żywa szopka!
W Stoszowicach na prywatnej posesji przy głównej drodze powstała żywa szopka, która szybko stała się atrakcją – przejeżdżający zatrzymują się, oglądają zwierzęta, robią sobie zdjęcia i podziwiają wykonanie.
- W Stoszowicach mieszkam od 40 lat i jest to pierwsza taka żywa szopka, jaką zrobiliśmy. Namówiły nas do tego wnuczki – mówi Grażyna Wadas, właścicielka posesji.
Przygotowania do budowy szopki trwały od początku listopada, każdego dnia wykonywano część prac. Sama konstrukcja powstawała dwa tygodnie – zrobił ją syn pani Grażyny. W szopce można zobaczyć gołębie, kury, kaczki, króliki, czy owce. Większość zwierząt pochodzi z gospodarstwa państwa Wadasów.
Choć szopka miała być prezentem dla wnucząt, stała się atrakcją dla osób przejeżdżających przez Stoszowice, często turystów zmierzających na Twierdzę Srebrnogórską, ale nie tylko. Kolorowo oświetlona i przystrojona posesja z szopką zwraca uwagę, ludzie zatrzymują się, oglądają, robią sobie zdjęcia.
- Mieliśmy gości z Wrocławia, Kłodzka, z Nysy, z Paczkowa, no naprawdę jest ich coraz więcej. Najwięcej radości sprawia dzieciom i to cieszy najbardziej – mówi pani Grażyna i zapowiada, że jak zdrowie pozwoli to w przyszłym roku także powstanie szopka, może nawet większa i bardziej urozmaicona.
- Jeśli pogoda będzie sprzyjać i nie zdarzy się nic nieprzewidzianego, to szopkę będzie można zobaczyć, jak mówi tradycja, do 2 lutego – zapewnia Grażyna Wadas.
