W obliczu żywiołu nie zapominajcie o zwierzętach. Świdnickie schronisko pilnie potrzebuje wsparcia
Stoimy w obliczu kryzysu.Teraz, bardziej niż kiedykolwiek, potrzebujemy Waszej pomocy i bez Was możemy nie dać rady.Aktualnie, gdy dotknęła nas powódź, działamy na terenie Świdnicy i 20 gmin w okolicy. Nasze pogotowie działa 24/7. Walczymy dla zwierząt, ewakuujemy je z miejsc, gdzie walczą o przetrwanie, ratujemy te, które zostały uwięzione przez żywioł - apeluje Fundacja Mam Pomysł.
Fundacja zapewnia zwierzętom tymczasowe schronienie i dostarcza jedzenie. Każda interwencja to walka o życie – niektóre z tych zwierząt nie miałyby szans bez ich pomocy. - Nasze zasoby są jednak na wyczerpaniu. Zwierząt, które potrzebują naszej opieki, przybywa z każdą godziną. Ratujemy ich tyle, ile możemy, ale bez Waszego wsparcia możemy nie dać rady kontynuować naszej misji.Teraz jest moment, w którym potrzebujemy Waszej pomocy, by móc dalej ratować życia.W samym schronisku intensywne deszcze zniszczyły zewnętrzne kojce, dach zaczyna przeciekać, a teren i budy są przemoknięte. Na bieżące naprawy potrzebujemy 60 tysięcy złotych, a to dopiero początek efektów wilgoci – mogą pojawić się problemy z pleśnią, osłabieniem konstrukcji budynków czy instalacjami elektrycznymi. Zachęcamy do ustawiania regularnych wpłat na nasze konto lub przez zrzutkę (https://www.ratujemyzwierzaki.pl/sospowodz), bo to najbardziej pomoże nam zaplanować pomoc i działać stabilnie. Schronisko działa cały rok, a koszt chociażby samej karmy na jeden dzień to 1400 zł. Ratujemy rocznie 1000 zwierząt, jesteśmy tam gdzie nas potrzeba, gdy do nas trafiają - dajemy im możliwość lepszego życia, drugą szansę.W obliczu kryzysu ważne będą dla nas też jednorazowe wpłaty.Jeśli zebrane środki będą wyższe niż bieżące potrzeby, przeznaczymy je na działalność statutową fundacji konto:Fundacja Mam Pomysł07 1750 0012 0000 0000 3089 1082BLIK: 790241451 - apeluje Fundacja Mam Pomysł, operator świdnickiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt.
foto - FMP FB
Dodaj komentarz
Komentarze (0)