Uchwała, która nie istnieje, czyli jak zlikwidować problem bezdomnych zwierząt

wtorek, 20.1.2015 08:30 7911 1

Problem bezdomności zwierząt w kraju nad Wisłą nie zniknie do czasu kiedy nie powstaną ustawy chroniące ich prawa a nie tylko markujące je. W Polsce jest ok. 70 tys. bezdomnych psów i 16 tys. bezdomnych kotów. Wymienić tu należy dwie przyczyny tego stanu rzeczy: bezmyślność, bezduszność i okrucieństwo ludzi, nadal traktujących zwierzęta jak rzeczy, oraz brak rzetelnej i humanitarnej polityki gmin, odpowiedzialnych za opiekę nad bezdomnymi zwierzętami.

Styczeń 2014 roku, wieś Komorów- ktoś wyrzucił 2 psy- jak się później okazało, otruto je. Niestety żadnego nie udało się uratować.

W Świdnicy od wielu lat wśród mieszkańców pokutuje mit o tzw. 3 dniowej obserwacji zwierzęcia. Co to oznacza w praktyce? Dzwoniąc na straż miejską, której obowiązkiem jest przyjęcie zgłoszenia o bezdomnym psie usłyszymy, że patrol będzie go obserwował. Generalnie zwierzę musi przez 3 dni kręcić się w jednym miejscu by ostatecznie podjęto decyzję o jego odłowieniu. W tym czasie może zdechnąć z głodu, lub zostać potrącony przez samochód. Wtedy nikt nie ponosi odpowiedzialność za życie psa. Jak się jednak okazuje nie ma to nic wspólnego z żadną uchwałą Rady Miasta, na którą wielokrotnie się powoływano. Stowarzyszenie Inicjatyw Obywatelskich zwróciło się do Referatu Infrastruktury Technicznej o wyjaśnienie. W piśmie datowanym na 16 grudnia 2014 rok czytamy m.in. o tym, że Urząd Miejski w Świdnicy nie realizuje 3 dniowej obserwacji psa przed jego odłowieniem a także, że takie pojęcie nie istnieje i nie funkcjonuje. Każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie. Reguluje to Program Opieki nad Zwierzętami, który musi być wdrożony w każdej gminie w Polsce.

Treść pisma poniżej:

Corocznie z kasy świdnickiego magistratu na działania związane z odławianiem bezdomnych zwierząt, opiekę weterynaryjną dla nich oraz miejsce w schronisku (ostatnia umowa UM podpisana jest na pół roku ze schroniskiem w Uciechowie, w zabezpieczeniu jest też schronisko w Jeleniej Górze) wydaje około 200 tysięcy złotych.

Luty 2013 Świebodzice- ktoś wyrzucił szczeniaczka na 20 stopniowy mróz- piesek znalazł nowych właścicieli

- 200 tysięcy złotych to bardzo dużo pieniędzy, które można by przeznaczyć np. na inne cele. My wychodzimy z gotową propozycją- sterylizacji suczek w gminie. Nie wszystkich stać na takie rozwiązania a metoda ta jest jedną z najbardziej skutecznych jeśli chodzi o eliminację bezdomności zwierząt. Kilkanaście gmin w Polsce podjęło już takie kroki a oszczędności w budżecie sięgają nawet 70%. Jeden pies oddany do schroniska to koszt dla gminy od 2500 złotych do nawet 7000.Wszystko jest w porządku, gdy trafiają tam zwierzęta niechciane, porzucone, a jednocześnie schronisko zapewnia im właściwe, godne warunki i realizuje ustawowe obowiązki dotyczące zapobiegania powiększania się bezdomności. Jest niestety wiele jest pseudo-schronisk, które spostrzegły w tym wszystkim sposób na nieuczciwy biznes, gdyż stwarzają piekło na ziemi już i tak niekochanym zwierzętom… - mówi Adriana Kaszuba ze Stowarzyszenia Inicjatyw Obywatelskich.

Marzec 2014 rok- Świdnica. Nieznany sprawca przywiązał psiaka do barierki w Parku Centralnym.

W ciągu ostatnich kilku lat na Dolnym Śląsku bezdomne zwierzęta konały z głodu i nieleczenia w Nowej Ligocie oraz Dobrocinie k. Dzierżoniowa. Niektóre gminy, takie jak Świebodzice oraz Pieszyce kierowały psy najpierw do Nowej Ligoty, a po jej likwidacji do Dobrocina. Nikt nie zważał na to, że zakłady te działają niezgodnie z prawem i że każdego dnia dochodzi w nich do znęcania się nad zwierzętami oraz ich uśmiercania na masową skalę.

Skatowany Alek, gm. Żarów- właścicielka za zlecenie zabójstwa została skazana na bezwarunkowe odsiedzenie kary w więzieniu

Jeśli ktoś z Państwa chciałby wysterylizować swojego psa może skontaktować się ze Stowarzyszeniem Inicjatyw Obywatelskich bez względu na miejsce swojego zamieszkania. Kontakt na stronie: http://inicjatywyobywatelskie.info/kontakt.

 

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

wtorek, 20.01.2015 10:11
Wszyscy najmądrzejsci, a zwierzaki cierpią! 200 tysięcy? to jest skandal