Skuszony wizją szybkiego zysku podążał za instrukcjami oszusta. Stracił ponad 11 tys. złotych

wtorek, 26.9.2023 14:50 1138 2

Do świebodzickich policjantów zgłosił się 38-latek, który padł ofiarą oszustów działających na rynku kryptowalut. Mężczyzna stracił ponad 11 tysięcy złotych. Policjanci wciąż ostrzegają i apelują o zachowanie rozwagi, ponieważ przestępcy posługują się różnymi legendami, mając jeden cel – przejąć pieniądze.

38-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego powiadomił policjantów o oszustwie na jego szkodę. Wyjaśnił, że kilka dni temu zadzwonił do niego mężczyzna, który przedstawił się jako przedstawiciel giełdy, który zajmuje się transakcjami na rynku kryptowalut. Oszust oświadczył 38-latkowi, że na jego koncie koparki kryptowalut zgromadziły spore środki gotowe do wypłaty. 38-latek rozmowę szybko zakończył. Aby uwiarygodnić sytuację pokrzywdzonemu, oszust nie poddał się i przesłał link, po wejściu w który widać było zgromadzoną kwotę, która czekała na wypłacenie.

38-latek kilka godzin później ponownie odebrał telefon od oszusta i skuszony wizją szybkiego zysku wyraził chęć współpracy. Rozmówca stale powtarzał, że jest brokerem i wszystkie działania mają na celu uzyskanie środków na koncie.

Pierwszym krokiem współpracy miało być zainstalowanie specjalnej aplikacji, co poszkodowany uczynił. Następnie przekazał kody rozmówcy. Aplikacja okazała się programem do zdalnej obsługi urządzenia należącego do 38-latka. Po uzyskaniu kodów, oszust otrzymał dostęp do tego, co działa się na jego telefonie.

Doradca w trakcie trwania rozmowy zrobił bardzo szczegółowy wywiad co do środków finansowych 38-latka. Tłumaczył, ze to konieczne, aby dokonać odpowiedniego obrotu funduszami.

Poszkodowany miał wykonać wszystkie kroki samodzielnie i nikomu nie mówić o przeprowadzonej inwestycji. Instruowany przez oszusta otworzył konto, a następnie dokonał wpłat, które potwierdził kodem CCV. Podczas wykonywania transakcji, do mężczyzny przychodziły smsy z banku z kodami, które on zatwierdzał.

Oszust ciągle namawiał na większą inwestycję, ale limity przelewów nie pozwoliły na to, więc zaproponował przelew za pomocą kodu BLIK. 38-latek wykonał taka transakcję. Potem przestępca namawiał mężczyznę na kolejne wpłaty, ale ten nie posiadał już środków, które mógłby zainwestować, więc za jego namową zainstalował specjalną aplikację pożyczkową, ale kredytu nie otrzymał. Po kilku godzinach rozmów 38-latek otrzymał informację, że „jego” pieniądze zostały wypłacone, po czym kontakt z rzekomym brokerem się urwał. Dopiero wtedy poszkodowany zrozumiał, że został oszukany. Potwierdził to także w banku, gdzie dowiedział się, że ktoś próbował zaciągnąć na jego dane kredyt.

38-latek łącznie stracił ponad 11 tysięcy złotych. Po raz kolejny apelujemy o rozwagę podczas wykonywania operacji finansowych. Pamiętajmy, że oszuści cały czas modyfikują swoje metody, których celem jest wyłudzenie pieniędzy. Zachowajmy zdrowy rozsądek, a wobec obcych bądźmy nieufni.

KPP Świdnica

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

Ło matko wtorek, 26.09.2023 20:41
Nie no kur... nie wierzę.......
Glut wtorek, 26.09.2023 17:23
Ludzie ale Wy macie nasr..e.Tyle się mówi i pisze...a Wy