Polityczne pomówienia w Strzegomiu, czyli burmistrz kontra ex burmistrz

Do prokuratury trafiła sprawa pomówień wystosowanych w kierunku obecnego burmistrza Strzegomia Zbigniewa Suchyty, który twierdzi, że ich autorem jest jego rywal w walce o to stanowisko.

Prokuratura Rejonowa w Świdnicy od kilku miesięcy prowadzi postępowanie wobec zgłoszenia Zbigniewa Suchyty na temat pomówień, jakie pojawiły się w strzegomskich internetowych mediach.

- W okresie wyborczym wnioski tego typu to nie rzadkość. Prowadzimy co najmniej kilka takich postępowań, ale to jeszcze się nie zakończyło - mówi Marek Rusin, prokurator rejonowy w Świdnicy. - Zwróciliśmy się do operatorów o pomoc w ustaleniu adresów IP, otrzymaliśmy póki co odpowiedź zwrotną o kilku z nich, co pomogło w ustaleniu autorów wpisów. Do akt sprawy ma wgląd zgłaszający, który sam wyciągnął wnioski, jednak zarzuty nie zostały nikomu postawione - wyjaśnia prokurator.

Jako, że sprawa ma charakter prywatno-skargowy, nie ma w niej interesu społecznego, zapewne jak większość tego typu spraw, zostanie zakończona na etapie ustalenia autorów wpisów. Oznacza to, że dalsze działania zależeć będą od pokrzywdzonego. 

 Zbigniew Suchyta już zapowiada finał sądowy.

 Lech Markiewicz natomiast odpiera zarzuty Suchyty, twierdząc, że nie wie co burmistrz ma na myśli:

Oświadczenie

Oświadczam, że nie dokonywałem żadnych wpisów w Internecie szkalujących kogokolwiek. Proszę o wskazanie treści rzekomych wpisów, godziny oraz daty ich publikacji oraz informacji, na jakim forum internetowym rzekomo były publikowane, abym miał się do czego odnieść.

Lech Markiewicz

Za znieważenia za pośrednictwem  środków masowego komunikowania grozi grzywna, ograniczenie lub pozbawienie wolności do roku.

MM