Podejrzany o brutalne zabójstwo dziecka będzie badany przez znanego seksuologa

poniedziałek, 7.10.2019 14:02 7617 7

Znany polski seksuolog prof. Lew Starowicz będzie badał podejrzanego o zabójstwo 10-letniej dziewczynki z Mrowin, 22-letniego Jakuba A.

W czwartek 13 czerwca ok.godz. 14 o zaginięciu 10-letniej córki poinformowała zaniepokojona matka dziewczynki Agnieszka D. W poszukiwania Kristiny włączyła się policja, mieszkańcy Mrowin, strażacy. Ok.godz. 17.45 w okolicy Pożarzyska przypadkowi spacerowicze ujawnili zwłoki dziecka. Ich stan mógł wskazywać na to, że brutalnego czynu mógł dopuścić się pedofil. Rozpoczęło się gorączkowe poszukiwanie sprawcy. Ten został zatrzymany w niedzielę popołudniu. Okazał się nim 22-letni Jakub A., mieszkaniec Wrocławia, który był z rodziną ofiary spokrewniony. Także w niedzielę został doprowadzony do prokuratury gdzie składał zeznania i przyznał się do morderstwa dziewczynki (swojej kuzynki). Następnie prokuratura postawiła Jakubowi A., zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, a we wtorek kolejny zarzut dot. podżegania innej osoby do popełniania przestępstwa. 22-latek zbrodnie miał starannie zaplanować już w maju. Prokuratura zdementowała także informacje podawane przez policję, że mężczyzna od samego początku był w kręgu ich zainteresowania. Przełom nastąpił w sobotę, gdy do organów ścigania zgłosiła się osoba, którą miał namawiać do współuczestnictwa w zbrodni. 18 czerwca sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec podejrzanego areszt tymczasowy na 3 miesiące.Tego samego dnia 22-latek został przewieziono do zakładu karnego o podwyższonym rygorze, gdzie przebywa w jednoosobowej, monitorowanej celi. We wrześniu areszt przedłużono.

Wniosek o poszerzenie ekipy specjalistów badających Jakub A., zgłosili biegli psychiatrzy. Prowadząca postępowanie Prokuratura Okręgowa w Świdnicy finalnie podzieliła ich zdanie. 22-latek poddany zostanie badaniu przez psychologa i seksuologa, wybitnego specjalisty w tej dziedzinie, profesora Lwa Starowicza. 

Nie oznacza to jednak, że uniknie kary. 

Praktycznie we wszystkich tego typu sprawach, czyli w momencie gdy ktoś podejrzany jest o zabójstwo, wykonywana jest obserwacja psychiatryczna. I w tym wypadku mamy właśnie do czynienia z takimi czynnościami. Nie oznacza to jednak, że sprawca uniknie kary. Od opinii biegłych zależy czy osoba w momencie popełniania czynu była poczytalna czy nie. Jeśli z badań będzie wynikać, że podejrzany nie był poczytalny, sąd może skierować go na dożywotnią hospitalizację w szpitalu psychiatrycznym. Myślę jednak, że w tym konkretnym przypadku mężczyzna stanie przed sądem - tłumaczył we wrześniu redakcji doba.pl prokurator Mariusz Pindera.

Kompleksowa opinia sporządzona przez czterech biegłych ma być gotowa do końca października tego roku.

Przeczytaj komentarze (7)

Komentarze (7)

Wladek poniedziałek, 07.10.2019 14:25
ODDAJCIE TEGO SKU...KOLEGOM Z INNYCH CEL...
Tat poniedziałek, 07.10.2019 23:00
Uważasz że inni przestępcy mają prawo do wydawania wyroku na...
czwartek, 10.10.2019 08:15
A co? Niech mu dupsko rozerwą
SXZ poniedziałek, 07.10.2019 23:11
PRZESTAŃCIE ROBIĆ GWIAZDY Z TEGO ZWYRODNIALCA
adaś poniedziałek, 07.10.2019 18:45
To ścierwo jeszcze oddycha???
Kaśka poniedziałek, 07.10.2019 18:41
Dożywotni pobyt w szpitalu psychiatrycznym? on pewnie za kilka miesięcy...
poniedziałek, 07.10.2019 18:17
To ta menda jeszcze żyje. Ale mamy gówniane prawo. Niech...