Plaży i aquaparku nie będzie

wtorek, 12.5.2015 11:51 12392 11

Projekt plaży przy rzece Bystrzycy za 100 tysięcy złotych, który wygrał w drugiej edycji Budżetu Obywatelskiego nie może zostać zrealizowany- tak twierdzi prezydent miasta. Innego zdania jest pomysłodawca i radny w jednej osobie Krzysztof Lewandowski. Z kolei pytania dotyczące budowy aquaparku, remontu stadionu, budowy lodowiska otwartego zadał  radny powiatowy, a niegdyś zastępca prezydenta Murdzka, Ireneusz Pałac. Obaj panowie dostali jedną odpowiedź: to niemożliwe.

Do dyskusji o zagospodarowaniu terenu tuż przy rzece na plac zabaw, piaskową lub trawiastą plażę i boisko sportowe doszło przy okazji debaty społecznej 11 maja. 

Projekt plaży zgłoszony do BO

Projekt plaży wygrał ponad 300 głosami. Radny Lewandowski przekonywał podczas spotkania, że projekt całej inwestycji wykonali pro bono mieszkańcy Kraszowic, którzy również są inżynierami.

- Jest maj. Już w tym momencie powinno się coś dziać. Dano nam poprzez budżet obywatelski możliwość wyboru inwestycji dla całego miasta i dla całej dzielnicy. Myśmy to zrobili i wszyscy mam nadzieję są z tych rozwiązań zadowoleni. Padła propozycja od mieszkańców, aby coś zrobić na tym zaniedbanym terenie, który należy do miasta. Na samym etapie projektowania wykluczono jakąkolwiek możliwość kąpieli w tym miejscu. Wzorujmy się na innych miastach i wykorzystajmy uroki rzeki. Nie marnujmy naturalnego potencjału, jaki daje nam rzeka i jej wybitne walory przyrodnicze. Rzeka Bystrzyca i jej dolina od wielu lat wymaga odpowiedniego zagospodarowania, co pozwoliłoby przywrócić rzece dawne znaczenie i należne miejsce w strukturze miasta. Projekt został przygotowany przez fachowców, więc nie wiem dlaczego miałby nie zostać zrealizowany?- dopytywał radny Lewandowski.

Niestety jak wynika z dokumentacji sporządzonej na zlecenie Urzędu Miasta przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu cała przedmiotowa działka znajduje się w strefie zalewu wodą i w myśl dokumentacji stanowić będzie obszar szczególnego zagrożenia powodzią. O przygotowanie opinii poproszono również biuro geodezyjne, które wskazało, że w tym miejscu znajduje się kilkadziesiąt metrów sześciennych żelbetonu, gruzu. Ich usunięcie to koszt ponad 150 tysięcy złotych. Jak powiedziała prezydent miasta konieczne również musiałoby być usunięcie 232 drzew, za które miasto zapłaciłoby po 500 złotych za sztukę. Finalnie wszystkie koszty związane z realizacja projektu zamknęłyby się w kwocie 600 tysięcy złotych co znacząco przewyższa kwotę z Budżetu Obywatelskiego. Co stanie się z tymi środkami na chwilę obecną nie wiadomo. Magistrat czeka na propozycję mieszkańców.

Jak odpowiedziała radnemu Pałacowi, Beata Moskal-Słaniewska budowa aquaparku, która pochłonęłaby kilkadziesiąt milionów złotych a kredyt na nią byłyby spłacany przez kolejne 20 lat jest dla Świdnicy całkowicie nieopłacalna. 

Wizualizacja aquaparku, który miał powstać w Świdnicy

- Czerpmy z doświadczeń innych miast. Żadne z nich nie zamyka roku finansowego na dochodowym plusie choćby o złotówkę. Wałbrzyski Aqua Zdrój przyniósł z tym roku ponad 3 miliony straty, które musi pokryć urząd. W tym roku niecki w basenie otwartym będą napełniane wodą z wodociągów, gdyż konieczna jest wymiana urządzeń do filtracji. Choć jest to basen poniemiecki to moim zdaniem w całkiem przyzwoitym stanie. Co do planowania sali sportowo-widowiskowej w miejscu gdzie jest lodowisko. Nie zniszczymy obiektu w dobrym stanie. Jesteśmy po podpisaniu listu intencyjnego z Game Sector, które w 2017 roku we Wrocławiu będzie organizować alternatywną olimpiadę z dyscyplinami, które nie wchodzą w skład tej zwykłej. I to do nas jako, że mamy lodowisko się zgłosili. Zgodzę się tym, że należy zrobić zadaszenie murawy, stworzyć bieżnię z prawdziwego zdarzenia. Na obiekt typu aquapark nas nie stać. W miejscu gdzie miał on stać wstępnie chcemy wybudować własnie taką hale. To jednak dopiero przed nami - skomentowała prezydent.

Przypomnijmy:

3 lata temu, 25 maja 2012 r. miejska spółka Inwestycje Świdnickie Sp. z o.o. ogłosiła przetarg na częściowe sfinansowanie, wybudowanie i zarządzanie Świdnickim Parkiem Wodnym. 

Aquapark miał kosztować około 60 milionów złotych. Powierzchnia jego zabudowy miała wynosić 11 000 m2. Przeciwni inwestycji prezydenta Wojciecha Murdzka byli radni opozycji, którzy chcieli rozwiązania spółki Inwestycje Świdnickie z prezesem Ryszardem Wawryniewiczem na czele i zarzucali pomysłodawcom dążenie do bankructwa miasta. Zwolennicy twierdzili, że jeżeli coś jest atrakcyjne przyciąga turystów, gości oraz buduje wizerunek miasta to trzeba to stworzyć. Głosy samych mieszkańców były podzielone.  Tym samym 15 lutego 2013 roku świdniccy radni podjęli decyzję i niemal jednogłośnie przegłosowali - nie będzie aquaparku w Świdnicy.

Justyna Bereśniewicz, doba.pl

Przeczytaj komentarze (11)

Komentarze (11)

wtorek, 19.05.2015 11:00
I niedługo Żarow do nich dołączy ...
abc piątek, 15.05.2015 08:16
Po roku funkcjonowania aòaparku wałbrzyskiego strata na utrzymaniu obiektu...
sobota, 16.05.2015 13:45
Nieudaczniki zarządzali to i są efekty. Wierzę, że nowi ludzie...
sylwia piątek, 15.05.2015 08:24
Jak by wybudowali aqlapark to by ludzie by naźekali ze...
sobota, 16.05.2015 13:43
To czemu w tej sprawie nie zrobi Pani prezydent spotkania...
Joanna środa, 13.05.2015 10:08
Odnoszę wrażenie,że w Świdnicy zaczyna być coraz gorzej, tego nie...
środa, 13.05.2015 20:44
Daj spokój brak słów. To normalnie za jakiś czas będzie...
wtorek, 12.05.2015 19:43
Zamienił stryjek siekierkę na kijek czy jakoś tak. Chcieliście zmian...
wtorek, 12.05.2015 20:15
Nie wszyscy chcieli zmian, ale leniwce zamiast głosować zostali w
wtorek, 12.05.2015 13:25
Świebodzice-dziura, Bielawa-dziura, Strzegom-otwarty basen-dziura- a jakie mają kompleksy wodne...Żal normalnie,
wtorek, 12.05.2015 19:40
I to Świdnica robi im obroty. Nie mamy Aqua u...