[FOTO] Dzień Kobiet z kołami gospodyń: kwiaty, loteria, wymiana doświadczeń

sobota, 4.3.2023 14:46 3722 5

Spotkanie z okazji nadchodzącego Dnia Kobiet zorganizowano w 3 marca  w Marcinowicach. Do hali sportowej przyjechały członkinie kół z Szymanowa, Kalna, Miłochowa, Olszan, Boleścina, Wilkowa, Żółkiewki, Pastuchowa, Białej, Nowic, Łażan, Bolesławic, Kątek, Modlęcina, Jaroszowa, Zebrzydowa, Tąpadeł, Skarżyc, Granicznej, Milikowic, Imbramowic i Goli Świdnickiej.

 Na terenie powiatu świdnickiego działa 37 kół.  3 marca wszystkie kobiety aktywnie działające w swoim lokalnym środowisku w ramach kół gospodyń wiejskich zaproszono do Marcinowic w celu integracji,  wymiany doświadczeń. Zaplanowano porady zdrowotne, loterię, każda z pań dostała również kwiatka.

W spotkaniu uczestniczyli także wójt gminy Marcinowice Stanisław Leń,  prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska, dyrektorka Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa we Wrocławiu Magdalena Salińska, poseł na Sejm Michał Dworczyk, wicemarszałek województwa dolnośląskiego Grzegorz Macko, burmistrz Strzegomia Zbigniew Suchyta, burmistrz Żarowa Leszek Michalak, przewodniczący gminy Marcinowice Artur Fiołek.

- W naszej gminie mamy trzy aktywne koła, cztery są w organizacji, łącznie będzie ich siedem na 19 miejscowości. Liczę, że ludzie będą się coraz bardziej otwierać i zakładać tych kół coraz więcej. Podtrzymywanie tradycji jest niezwykle istotne. Sam mieszkam na terenach wiejskich, pracowałem w ośrodku doradztwa rolniczego, więc spotkania z kołami gospodyń wiejskich były zawsze mottem przewodnim. Cieszę się, że tyle kół gospodyń wiejskich przyjechało do nas z terenów Świdnicy, Dobromierza, Jaworzyny, Żarowa, Strzegomia. Panie chcą się spotykać, dzielić doświadczeniami i nowinkami. Myślę, że niezwykle ważne jest dla nich docenienie poprzez mechanizm wsparcia z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa - mówił wójt Marcinowic Stanisław Leń

 - Nasze koło istnieje już dziesięć lat. Pokazujemy się na wszystkich jarmarkach, bierzemy udział w konkursach  zakresie rzemiosła i kulinariów - opowiadała Agnieszka Grynienko z Koła Gospodyń Wiejskich "Morwa Biała" z Jaroszowa. - Wygrałyśmy sporo konkursów kulinarnych. Nasza szefowa interesuje się kuchnią staropolską i odtwarzamy wspólnie stare przepisy. Chociaż kiedyś były inne produkty, zbliżamy się do tamtych smaków i podtrzymujemy tradycję. W naszym kole działa obecnie dziesięć kobiet i pięciu mężczyzn - pomagają nam nasi mężowie. Możemy na nich liczyć w kwestii transportu, zakupów i różnych naprawach. Mamy też w Jaroszowie zasadzoną aleję morwową. Z roślin morwy białej pozyskujemy liście i owoce, później suszymy i robimy konfitury.

Zrzeszone gospodynie wiejskie mogą przeznaczyć otrzymane fundusze na aktywność społeczno-wychowawczą i oświatowo-kulturalną w lokalnych środowiskach oraz działalność na rzecz wszechstronnego rozwoju obszarów wiejskich.

- Rejestrowanie koła nie nastręcza sporo trudności, możecie legalnie prowadzić sprzedaż, rozwijać skrzydła w biznesie. Sporo się zmienia w strukturach i działalności kół. To już nie tylko gotowanie i śpiewanie. Wiele członkiń kół to kobiety młode, przedsiębiorcze, pełne pomysłów, często jesteśmy pod wrażeniem innowacyjności podczas oceniania wniosków - mówiła Magdalena Salińska, dyrektorka Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa we Wrocławiu. - Obecnie na Dolnym Śląsku działa 425 kół, podczas gdy w 2018 roku przed uchwaleniem nowej ustawy istniało 120 kół. Pojawia się ich coraz więcej, panie doceniają pomoc, tym bardziej, że można ją przeznaczyć na obsługę księgową, czego najbardziej się panie boją. Chciałabym zachęcić do pobierania naszego poradnika z zakresu księgowości i dokumentowania działalności autorstwa Edyty Koper, dostępnego na stronach ministerstwa i naszym Facebooku. 

- Przejęłyśmy koło po naszych mamach. Reaktywowałyśmy je w 2018 roku. Łącznie jest nas jedenaście. Zajmujemy się aktywizacją kobiet i dzieci. Organizujemy warsztaty pieczenia i gotowania - mówi Krystyna Faruń z Koła Gospodyń Wiejskich "Łażanianki" z Łażan. - Organizujemy zabawy, kiermasze, naszym znakiem firmowym jest Święto Pieroga - zawsze 17 czerwca. Przygotowałyśmy w zeszłym roku w dwa dni cztery tysiące pierogów, osiem różnych rodzajów. Mamy piękną salę wiejską, w której organizujemy zabawy dla mieszkańców, nawet Sylwestra. Wczoraj zgłosiłyśmy w ARIMR do dolnośląskiego przewodnika tradycji kulinarnych nasz wyrób - karczek z sosem pieczeniowym, minikluseczkami i buraczkami.  

- Koło gospodyń istniało w naszej wsi już od 1956 roku, jednak panie z biegiem lat powymierały. Pięć lat temu z inicjatywy naszej pani sołtys zdecydowałyśmy się reaktywować koło. Bierzemy udział w jarmarkach, przeglądach. Mamy dwadzieścia członkiń, panie są w różnym wieku - od dwudziestu paru lat do osiemdziesięciu. Organizujemy z radą sołecką dożynki, Dzień Seniora, festyny rodzinne - opowiada Małgorzata Nowak z Koła Gospodyń Wiejskich "Olszanianki" z Olszan. 

Jak założyć koło?
Z inicjatywą założenia koła gospodyń wiejskich może wystąpić co najmniej dziesięć pełnoletnich osób zamieszkujących na terenie działalności koła - wieś lub miasto do pięciu tysięcy mieszkańców. Osoby te spotykają się i uchwalają statut koła gospodyń wiejskich, wybierają komitet założycielski lub zarząd KGW. Koło działa samodzielnie, może posiadać własny majątek, podejmować zobowiązania, uzyskiwać dochody, jest w pełni niezależne. Koło może także zwiększać swój majątek powstający ze składek członkowskich, darowizn, spadków, zapisów, dochodów z własnej działalności, ze składników majątkowych oraz z ofiarności publicznej. 

Przeczytaj komentarze (5)

Komentarze (5)

Odpowiadasz na komentarz:
czwartek, 01.01.1970 01:00
E no bawić to on się chyba umie
autor niedziela, 05.03.2023 07:57
Pisowska zorganizowana grupa przestępcza napadła na koło gospodyń wiejskich!
gospodyni niedziela, 05.03.2023 08:10
Ohydni złodzieje, wynoszą pieniądze w workach...
Olek sobota, 04.03.2023 19:59
Też mi zabawa z Dworczykiem. Ha ha ha ha żenada
sobota, 04.03.2023 21:45
Gdzie rajdy do tego kwiatka?
sobota, 04.03.2023 20:08
E no bawić to on się chyba umie