Nie dała się oszukać

środa, 15.6.2022 07:54 3429 6

Ktoś próbował oszukać 22-letnią mieszkankę powiatu świdnickiego metodą „na pracownika banku” i „na policjanta”. Najpierw zadzwonił do niej mężczyzna podając się za pracownika banku, a chwilę później kobieta twierdząc, że jest policjantką. Potem była „bajka” o złej pracownicy, która sprzedaje dane osobowe klientów, był też kredyt 22-latki i konieczność wpłaty pieniędzy, by oczywiście je ochronić. Ale jak to bywa w bajkach- zakończenie jest dobre. 22-latka zorientowała się, że to oszustwo i nie przekazała swoich pieniędzy oszustom.

Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy apelują o rozwagę i ostrzegają przed oszustami, którzy mogą podawać się za fałszywych pracowników banku, czy policjantów. Wczoraj do Komisariatu Policji w Świebodzicach zgłosiła się 22-latka, którą oszuści usiłowali doprowadzić ją do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 75 tysięcy złotych.

 - Rano 6 czerwca do 22-letniej mieszkanki powiatu świdnickiego zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika działu bezpieczeństwa banku, w którym ta ma założone konto i poinformował ją, że jedna z pracownic banku sprzedaje dane klientów. Wobec czego konieczne jest by natychmiast 22-latka stawiła się w banku celem zablokowania swoich danych. Rzekomy pracownik banku cały czas był z 22-latką na linii, powtarzając co chwilę, by nie przekazywała tych informacji nikomu bo to poufne. Kiedy młoda kobieta była już przed bankiem mężczyzna oświadczył, że teraz musi się rozłączyć, ale zadzwoni do niej policjantka, co też nastąpiło. Kobieta podająca się za policjantkę, oświadczyła, że 22-latka musi wyzerować swoją zdolność kredytową, po czym rozłączyła się i natychmiast zadzwonił rzekomy konsultant z którym wcześniej rozmawiała - mówi  Oficer Prasowy KPP Świdnica mł. asp. Magdalena Ząbek.

 Mężczyzna polecił, by 22-latka weszła do banku i nadal nie rozłączała połączenia, bo on musi słyszeć rozmowę po to by, żadna z pracownic nie sprzedała w tym czasie jej danych. Następnie polecił, by kobieta więzła kredyt na maksymalną kwotę, w ten sposób wyzeruje zdolność kredytową. 22-latka zgodnie z instrukcjami zaciągnęła kredyt na 75 tysięcy złotych, a następnie wypłaciła je. Wówczas mężczyzna polecił by wpłaciła całą kwotę do wskazanego przez niego bankomatu i co spowoduje. że kredyt zostanie anulowany na jej koncie.

Kiedy 22-latka stała już przed wskazanym wcześniej bankomatem, a mężczyzna przekazywał dalsze instrukcje co do wpłaty 75 tysięcy złotych– 22-latka uświadomiła sobie, że to oszustwo i że cały czas rozmawiała z oszustami, którzy chcieli przejąc jej pieniądze. Kobieta pieniędzy nie wpłaciła, a na infolinii potwierdziła swoje przypuszczenia

Świdnicka policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności. Prawdziwi pracownicy banków nie żądają od klientów podania loginu, hasła do konta ani tym bardziej kodów autoryzacyjnych. Jeśli dzwoni do nas osoba, podająca się za pracownika banku i namawia do przekierowania środków na inne konto, wygenerowania i przekazania kodów płatności elektronicznych czy zainstalowanie oprogramowania na telefonie lub komputerze – z cała pewnością ROZMAWIAMY Z OSZUSTEM.

Przeczytaj komentarze (6)

Komentarze (6)

Odpowiadasz na komentarz:
czwartek, 01.01.1970 01:00
Ciekawsze jest to, skąd oni wiedzą kogo warto okraść, bo przecież nie przypadkowo wybierają ludzi.
środa, 15.06.2022 12:33
Czegoś nie rozumiem... skoro każdy numer jest rejestrowany, to dlaczego...
czwartek, 16.06.2022 14:33
Teraz można ukrywać swój prawdziwy numer telefonu- to się nazywa...
anka czwartek, 16.06.2022 10:17
A mnie jedno zastanawia! 22lata i taka zdolność kredytowa...
czwartek, 16.06.2022 14:30
Ciekawsze jest to, skąd oni wiedzą kogo warto okraść, bo przecież nie przypadkowo wybierają ludzi.
Apo środa, 15.06.2022 09:34
I co z tego że dzwonią. Nie ma nakazu odbierać
środa, 15.06.2022 09:25
Omg... Ale tani przekręt... To ciągle Ci sami, co o***ili...