Nowa Ruda: 84-letnia lekarka naraziła życie dziecka? Jest akt oskarżenia

piątek, 17.10.2014 11:38 1233 0

Prokurator Rejonowy w Kłodzku skierował akt oskarżenia przeciwko 84-letniej lekarce, specjalistce z zakresu pediatrii, oskarżając ją o to, że jako lekarz Izby Przyjęć Szpitala w Nowej Rudzie, 29 kwietnia br. naraziła 2,5-letniego pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu.

Lekarka mimo manifestowania przez dziecko oraz zgłaszanych przez jego matkę objawów chorobowych, w szczególności wysokiej gorączki (do 40 stopni) oraz pogorszenia się stanu zdrowia zaniechała zlecenia podstawowych badań diagnostycznych i odesłała dziecko do domu.

Fot. ilustracyjne 

- W toku śledztwa ustalono, że 22 kwietnia br. rodzice 2,5 letniego chłopca z uwagi na gorsze samopoczucie dziecka zgłosili się z nim do lekarza rodzinnego. Pomimo zaleconego leczenia stan chłopca nie ulegał poprawie, co spowodowało kolejne wizyty u lekarzy. W procesie leczenia wdrożono również antybiotykoterapię. Mimo tego, stan dziecka uległ pogorszeniu – wyjaśnia Ewa Ścierzyńska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.


29 kwietnia matka udała się z dzieckiem na Oddział Dziecięcy Szpitala w Nowej Rudzie.

- Tam chłopiec został zbadany przez pełniącą dyżur pediatrę, która odesłała dziecko do domu.
Ostatecznie chłopiec został przyjęty na oddział szpitalny następnego dnia, gdzie po przeprowadzonych badaniach stwierdzono stan zagrażający jego życiu i natychmiast przewieziono chłopca do specjalistycznego szpitala we Wrocławiu – mówi Ewa Ścierzyńska – U dziecka rozwijała się silna infekcja, która groziła nawet zakażeniem całego organizmu czyli sepsą.

W toku śledztwa uzyskano opinię  Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Wynika z niej, że działania diagnostyczno-terapeutyczne oskarżonej były wysoce niezgodne z wiedzą medyczną. Według biegłych nie zleciła ona ani koniecznych w tej sytuacji podstawowych badań laboratoryjnych, ani wykonania zdjęcia RTG płuc. W konsekwencji lekarka opóźniła wdrożenie leczenia adekwatnego do stanu zdrowia dziecka.

- Prokurator uznał, że poprzez swoje zaniechanie oskarżona jako lekarz naraziła małoletniego pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Oskarżona nie przyznała się do przedstawionego jej zarzutu, oceniając swoje działania medyczne jako prawidłowe. Za czyn zarzucony oskarżonej grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności – komentuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.

Sprawa będzie rozpoznana przez Sąd Rejonowy w Kłodzku.



Dodaj komentarz

Komentarze (0)