Myślała, że pomaga bratu. Została oszukana

czwartek, 14.12.2023 08:16 531 0

Oszuści cały czas aktywnie aktywnie działają, a nasz pośpiech tylko ułatwia im przestępczy proceder. 18 -letnia mieszkanka Świdnicy straciła 500 złotych metodą na tzw. BLIKA. Była przekonana, że pomaga bratu, a w rzeczywistości pieniądze przekazała oszustowi. Świdniccy policjanci apelują o większą rozwagę przy tego typu transakcjach. Zanim przekażesz kod BLIK- Zadzwoń i sprawdź czy to nie oszustwo!

Oszuści wymyślają coraz to nowe metody by przejąć nasze oszczędności. Jedna z nich polega na uzyskaniu kodu BLIK ofiary. Przestępca po włamaniu się na konto wybranej osoby na portalu społecznościowym, wysyła za pomocą jej komunikatora do znajomych informację z prośbą o pożyczenie pieniędzy, tłumacząc się np. przerwa techniczna w banku czy też nagłą potrzebą uiszczenia opłaty za zakupy. Następnie oszust prosi swoją ofiarę o podanie kodu BLIK, dzięki któremu wypłaca pieniądze z bankomatu czy tez płaci za swoje zakupy. Ma być to najszybszy i najprostszy sposób na przekazanie środków. Niczego nieświadoma ofiara jest przekonana, że pożycza pieniądze komuś z rodziny czy znajomemu.

I tak tez było w tym przypadku. - Do świdnickiej jednostki zgłosiła się kolejna osoba, która została oszukana za pomocą tej metody. 18-latka straciła 500 złotych. Schemat działania oszustwa wyglądał w następujący sposób. W nieznanych okoliczności, ktoś włamał się na konto na portalu społecznościowym jej brata. Podszywając się pod niego - za pośrednictwem komunikatora internetowego oszust przysłał wiadomość z prośbą o pożyczenie pieniędzy z uwagi na przerwę w banku i przesłanie ich za pomocą kodu BLIK. 18-latka chcąc pomóc bratu, wygenerowała kod BLIK i przekazała go przez komunikator. Oszust nie tracąc czasu, wykorzystał kod i dokonał opłaty za swoje zakupy. Ale na tym nie poprzestał, wysłał kolejną wiadomość z informacją, że kod BLIK nie doszedł i dlatego prosi o kolejny. Kobieta nie sprawdzała tych informacji i próbowała wygenerować kolejny kod BLIK zgodnie z prośbą, ale bank odrzucił już tą transakcję - mówi  Oficer Prasowy KPP Świdnica asp. Magdalena Ząbek.

 

Wieczorem do 18-latki zadzwonił jej brat i przekazał informację, że ktoś włamał się na jego konto na portalu społecznościowym, ale niestety było już za późno, bo 18-latka straciła pieniądze.

Apelujemy o rozsądek i ostrożność!

Zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa! Skontaktujmy się telefonicznie lub osobiście z córką, synek, koleżanką czy znajomym z pracy i upewnijmy się czy naprawdę ten ktoś potrzebuje naszej pomocy!

Dodaj komentarz

Komentarze (0)