Konserwator zabytków zabrania malowania pasów w strefie parkowania. Miasto będzie się odwoływać

środa, 19.4.2017 13:49 6744 10

Świdnica corocznie odnawia znaki poziome na swoich drogach w terminie możliwie najwcześniejszym tzn. od połowy kwietnia do końca maja. W bieżącym roku prace jeszcze się nie rozpoczęły ze względu na panujące w tej chwili warunki atmosferyczne. W czasie wykonywania oznakowania temperatura nawierzchni i powietrza powinna wynosić co najmniej 5 stopni C, a wilgotność względna powietrza powinna być zgodna z zaleceniami producenta lub wynosić co najwyżej 85%. Powierzchnia przygotowana do wykonania oznakowania poziomego musi być czysta i sucha.

Malowanie poziomych znaków drogowych odbywać się będzie równolegle na całym obszarze miasta. Działania wykonywane będą głównie nocami, jednak zakłócenia w harmonogramie wynikające np. z warunków atmosferycznych, mogą spowodować malowanie również w dzień. Występować więc mogą drobne utrudnienia w ruchu mające charakter krótkotrwały.

- Prosimy o reakcję na zawiadomienia o malowaniu parkingów i uwolnienie ich od samochodów na czas prac. Szczególnie dotyczy to miejsc przeznaczonych dla pojazdów osób niepełnosprawnych, które wymagają nie tylko odnowienia, ale również malowania całej powierzchni na niebiesko. Prosimy także o stosowanie się do oznakowania dotyczącego prowadzonych robót, a później do zmienionej organizacji ruchu na ulicach- apeluje rzeczniczka urzędu.

Malowanie w świdnickiej Strefie Płatnego Parkowania, które miało być wykonywane w trybie rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 23.07.2003 roku, zmienionego rozporządzeniem z dnia 23.09.2013 roku, zostało wstrzymane. Bezpośrednią przyczyną tego jest otrzymana decyzja Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z dnia 3 kwietnia 2017 roku, która odmawia udzielenia pozwolenia na wniesienie w obszar chroniony zabytku wpisanego do rejestru w dniu 27.12.1957 r. pod numerem A/5871/470, oznakowań białych, niebieskich i czerwonych z uwagi na „niedopuszczenie do zniszczenia historycznego wyrazu wnętrz ulic, jako składowej części zabytkowego ośrodka miejskiego”. Miasto Świdnica podejmuje kroki prawne zmierzające do odwołania się od decyzji do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

- Nadmienić należy, że zmienione przepisy, od początku budzą duże wątpliwości i powodują nierozstrzygnięte sprzeczności prawne. Zapis w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury mówi, że w strefie oznaczonej znakiem D-44 miejsca postoju pojazdu oznacza się znakami pionowymi oraz znakami poziomymi. Równocześnie to samo rozporządzenie ustala, że oznakowanie poziome obowiązuje na drogach krajowych i wojewódzkich, zaś na drogach powiatowych i gminnych tylko zaleca się ich stosowanie, ale konieczności nie ma. Na naszych drogach organ zarządzający ruchem może ograniczyć znaki poziome tylko do miejsc niebezpiecznych. To tylko jeden z przykładów, lecz sprzeczności jest więcej. Orzecznictwo sądów również wskazuje, że problem istnieje. W wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 27.08.2015 roku wyjaśniono, że w strefie płatnego parkowania każde miejsce na którym zaparkuje pojazd należy uważać za miejsce podlegające opłacie i nie ma na to wpływu czy jest ono oznaczone, czy też nie jest - komentuje Magdalena Dzwonkowska. - Nasze wątpliwości podzielają niemal wszystkie samorządy zrzeszone w Związku Miast Polskich. Od półtora roku trwa korespondencja miasta Świdnicy z Ministrem Infrastruktury i Budownictwa w sprawie dokonania takich zmian w zapisach rozporządzenia, by stały się oczywiste. Związek Miast Polskich również interpeluje u Ministra w tej sprawie - dodaje rzeczniczka.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że w przypadku powstania bezwzględnego obowiązku malowania miejsc w SPP, powstaną bardzo poważne konsekwencje. Finansowe - związane głównie z utrzymaniem oznakowania na nawierzchniach z kamiennej kostki brukowej (gwarancja trwałości wynosi 1 miesiąc). A także ilościowe - przygotowane nowe organizacje ruchu wskazały, że w Świdnicy „zniknąć” może 530 miejsc w SPP - wynika z wyliczeń UM.

O oznakowanie strefy od lat walczy mieszkaniec Świdnicy, Henryk Kosiorowski, który złożył w tej sprawie doniesienie do prokuratury.

W prawidłowym oznakowaniu płatnego parkowania w mieście występuje zarówno linia pionowa jak i pozioma. Brak jednej z nich skutkuje tym, że urząd w takim miejscu nie powinien pobierać opłat za postój auta. A jednak cały czas to robi.

- Świdnicka strefa jest zwyczajnie źle oznakowana – mówi Henryk Kosiorowski. - Od trzech lat każdy mandat wystawiony przez panów ze strefy jest nieważny – dodaje. 

W Świdnicy występuje 46 ulic objętych strefą. Na 17 z nich nie ma wymalowanych linii. 

Przeczytaj komentarze (10)

Komentarze (10)

O środa, 26.04.2017 08:58
Zlikwidować SPP, a i centrum miasta ożywi się trochę. Przecież...
piątek, 21.04.2017 09:48
A GDZIE JEST KONSERWATOR ZABYTKÓW KIEDY TYLE KAMIENIC, BĘDĄCYCH W...
Obserwator czwartek, 20.04.2017 09:46
Ten Pan to jakaś gnida świdnicka . Czy ktoś go...
czwartek, 20.04.2017 21:27
Żenujący to jest ten komentarz,ponieważ jest obrażliwy i nie wiadomo...
Henryk Kosiorowski piątek, 21.04.2017 08:00
Za takie słowa ,powszechnie uważane za obrażliwe, niewątpliwie poznamy się...
Stanisław czwartek, 20.04.2017 18:32
Ciekawe, że konserwator nie widzi ohydnych reklam i szyldów umieszczanych...
olo czwartek, 20.04.2017 07:22
ta kostkę należy wyrwać
Henryk Kosiorowski środa, 19.04.2017 19:13
Proponuję Pani Magdalenie Dzwonkowskiej,zanim udzieli wypowiedzi dziennikarzom,zapoznanie się z przepisami...
borek środa, 19.04.2017 15:56
Zgadzam się z konserwatorem,ale nie ma pasów,nie ma płatnego parkowania...
Swidniczanin środa, 19.04.2017 14:36
Popieram konserwatora. Bardzo dobrze ze zabronił malowania na kostce pasów...