List otwarty biskupa Deca ws. odrzucenia konwencji przeciwko przemocy

czwartek, 12.2.2015 12:02 14894 14

W piątek 6 lutego Sejm uchwalił ustawę ws. ratyfikacji Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. W opozycji oprócz partii prawicowych są także hierarchowie kościelni.

Biskup Diecezji Świdnickiej Ignacy Dec wystosował list otwarty do prezydenta Polski, Bronisława Komorowskiego, w którym czytamy m.in. o tym, że " ratyfikacja tego dokumentu i wprowadzenie jego postanowień w życie rodzinne i społeczne stanowi wielkie zagrożenie dla wartości naturalnych i ogólnoludzkich, przede wszystkim uderza w instytucję małżeństwa i rodziny".

Organizacje kobiece wyliczyły, że w Polsce ofiarami przemocy fizycznej i seksualnej pada rocznie ok. 200 tys. kobiet, a 150 zostaje zamordowanych w wyniku tzw. nieporozumień domowych.

Konwencja Rady Europy mau chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji; oparta jest na idei, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze.

Dokument ten podpisało dotąd 37 państw, ratyfikowało 15.

Tego typu hasła, które weszły do języka potocznego, zastosowane zostały w słynnej polskiej kampanii społecznej „Powstrzymać Przemoc Domową” 13 lat temu, w 1997 roku.

TREŚĆ KONWENCJI-KLIKNIJ TUTAJ

Treść listu publikujemy poniżej:

Świdnica, dnia 9 lutego 2015 r.

List otwarty  do Pana Bronisława Komorowskiego Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej

Szanowny Panie Prezydencie

W piątek, dnia 6 lutego 2015 r., Sejm Rzeczypospolitej Polskiej przyjął uchwałę otwierającą drogę do ratyfikacji "Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej". Ratyfikacja tego dokumentu i wprowadzenie jego postanowień w życie rodzinne i społeczne stanowi wielkie zagrożenie dla wartości naturalnych i ogólnoludzkich, przede wszystkim uderza w instytucję małżeństwa i rodziny. Wskazało na to wiele środowisk naukowych i społecznych poczuwających się do odpowiedzialności za przyszłość Polski. Jasne stanowisko w tym względzie zajął Episkopat Polski.

Zwolennikom ratyfikacji, powołującym się na wyniki przeprowadzonego sondażu społecznego  trzeba przypomnieć, że wynik ten dotyczył samej nazwy dokumentu, która jest  bardzo wzniosła i słuszna, a nie treści dokumentu, która dla zdrowo myślących ludzi jest nie do przyjęcia, gdyż  wskazuje na błędne przyczyny przemocy i  proponuje nietrafne  środki do jej przezwyciężenia. Była to zwykła medialna manipulacja. Wszystko wskazuje na to, że ustawa została przyjęta nie w wyniku merytorycznej, rozumnej oceny, ale jakiegoś ukrytego dyktatu. Nie można się zgodzić ze stwierdzeniem Konwencji, że źródło przemocy wobec kobiet tkwi w stereotypowej, tradycyjnej  rodzinie  i w religii czy w dotychczasowej kulturze, ale najczęściej tkwi ono  w patologii społecznej.

Panie Prezydencie, wielokrotnie Pan określał się jako wierzący i praktykujący katolik. Jest Pan katolikiem od chwili chrztu a zwolennikiem określonej partii od pewnego czasu. Partie i rządy przemijają, a słowo Boga  trwa na wieki (Ps.119,89; Iz 40,8), słowo, którego aktualnie strzeże Kościół, którego Pan jest członkiem. Pomni na  słowa pierwszego  papieża, św. Piotra Apostoła, który  powiedział przed Sanhedrynem: "Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi" (Dz 5,29),  prosimy o niepodpisywanie aktu ratyfikacji.

Modlimy się za Pana Prezydenta, jako synowie i córki tego samego Kościoła i tej samej Ojczyzny, modlimy się o mądrość serca, by Pan Prezydent stał zawsze po stronie prawdy i prawdziwego dobra Narodu, który obdarzył Pana najwyższym urzędem w naszym Państwie.

 

W imieniu Rady KEP ds. Apostolstwa Świeckich

bp Ignacy Dec

Biskup Świdnicki,  Przewodniczący Rady

Przeczytaj komentarze (14)

Komentarze (14)

kibol - moher środa, 18.02.2015 17:55
Mój Boże, jak można być tak wypranym z mózgu przez media. Wystarczy trochę pomyśleć. Przecież zawsze można przy okazji jakiejś ustawy zrobić wrzutkę zupełnie nie mającej związku ze szczytnym tytułem, Tak zrobiono (ze związkami partnerskimi). Nie tylko przy tej ustawie was zmanipulowano. Również największy orędownik zwiększenia wieku emerytalnego - nijaki Tusk sam pójdzie na emeryturę w wieku 60 lat - tego też nie zrozumieliście??
kerim poniedziałek, 16.02.2015 20:44
co zrobić jak głowa jest mu kulą u nogi?
sobota, 14.02.2015 11:31
Przepraszam wszystkie kobiety za słowa biskupa...wybaczcie moje drogie, że reperzentuję ten sam męski gatunek co ten purpurat, który nie wie o czym mówi!
Grey piątek, 13.02.2015 18:15
No cóż? Biskupowi wolno popierać nawet przemoc......
18-latka czwartek, 12.02.2015 19:16
Żądam żeby kościół oddał zabranie niezgodnie z prawem 24 miliardy złotych (te od kościelno-rządowej komisji majątkowej). Żądam, żeby księża pedofile szli do więzienia tak jak inni "cywilni" pedofile. Żądam żeby z Papieża można było żartować tak jak z każdego innego dyktatora (bo to jest watykański dyktator) i postaci publicznej. Żądam szacunku dla mojej prywatności, mojego rozumu i mojego sumienia. Żądam, by nie wchodzono mi do łóżka, na porodówkę i do portfela, nie dyktowano jak się kochać, jak ma się począć moje dziecko i jak urodzić - z cesarką czy bez. Żądam żeby bez mojej zgody, nie wydawano moich pieniędzy na budowę kościołów, kilkunastometrowych Jezusów i matek boskich. Żądam, by nie zmuszano homoseksualistów do leczenia i żądam zaprzestania prześladowań ludzi za to, że są inni. Żądam zaprzestania szantaży moralnych i wyzwisk. Żądam chronienia wszystkich moich uczuć tak, jak chroni się uczucia katolików. Żądam powstania Krajowej Rady ds. przeciwdziałania katopropagandzie, która będzie karała katolickie stacje za obrazę ateistów i obywateli innych niż katolickie wyznań. Żądam prawa do nielubienia kiboli, uważania ich za zwyczajnych bandytów i chuliganów. Żądam prawa do życia w państwie prawa, a nie takim, w którym można zdemolować, obrazić, pobić, opluć, znieważyć, pomówić, szarpać - zrobić wszystko co najgorsze, byle zasłaniając się religią i patriotyzmem.

Żądam rozdziału kościoła od państwa,żądam takich samych prawa i traktowania dla obywateli, zarówno katolików, jak i nie-katolików.

Żądam zaprzestania zapisywania katolickich bredni, sprzeciwiających się ustaleniom nauki i zdrowemu rozsądkowi i katolickich subiektywnych przekonań w formie obowiązujących mnie ustaw, których nie mogę złamać pod groźbą kary, także więzienia.

Żądam zaprzestania miotania obelg, zniesławiania i odsądzania od czci i wiary wszystkich, którzy nie wierzą w Boga.

Żądam edukacji, w tym seksualnej i zaprzestania traktowania jawnych idiotyzmów głoszonych przez ludzi, którzy albo nie skończyli szkół, albo zapomnieli już dawno, czego się w nich nauczyli i nie czytają nic poza katolickimi gadzinówkami, jako równoprawnego głosu w debacie publicznej.

Żądam zaprzestania pouczania Polaków o moralności i życiu w cnocie przez funkcjonariuszy kościoła katolickiego często tarzających się w rozpuście, zbrodniach na dzieciach, intrygach,także politycznych i ewidentnie nieczułych na ludzką krzywdę, nawet, a może szczególnie tę, którą sami wyrządzili.
Żądam zaprzestania wmawiania obywatelom, że religia katolicka to szkolny przedmiot taki jak fizyka czy chemia.
Nie będąc katolikiem czuję się w tym kraju obywatelem jak pieprzony niewolnik!
30-latek czwartek, 12.02.2015 21:42
.....a i jeszcze jedno. Piszę Pani: "Żądam żeby z Papieża można było żartować tak jak z każdego innego dyktatora" po czym "Żądam prawa do życia w państwie prawa, a nie takim, w którym można zdemolować, obrazić, pobić, opluć, znieważyć, pomówić, szarpać..." To obłuda i nie konsekwencja proszę Pani.........
czwartek, 12.02.2015 21:56
Czytam i oczom nie wierzę ! To niedługo czeka nas znowu średniowiecze ! Ile to kasy Państwo przeznacza na kościół ? tego dokładnie nikt nie wie ? Nie można doić w nieskończoność ! Bo kościół tak chce ! A dlaczego religia w szkole to przedmiot jak inne ? A dyktator ...papież to kto ? następca św. piotra ? coś tu nie tak
30-latek czwartek, 12.02.2015 21:33
Abstrahując od tej konwencji , czytając Pani postulat na temat równości, doczytuje się, że jednak nie jest Pani za równością. Jak na pewno Pani wie w naszym kraju również osoby wierzące płacą podatki a statystycznie nawet jest ich więcej niż tych niewierzących, wiec płacąc chcą aby wydawano również w ich imieniu np. na dofinansowanie obiektów mających charakter religijny. Pisze Pani o rozdziale Kościoła od Państwa, niestety to nie możliwe, gdyż tak jak już wyżej zwróciłem uwagę osoby wierzące (katolicy, protestanci, prawosławni, zielonoświątkowcy itp.)też są związane z tym Państwem a w Pani rozumowaniu rozdział polegał by na ateizacji Państwa, choć i tutaj należy dokonać podziału na prawdziwych ateistów od tych pseudo, którzy są zwyczajnie antyklerykałami! Co do kpin z wiary i np. Papieża myślę, że nie przyzwoite jest to aby nabijać się z czyichś uczuć religijnych czego negatywne skutki mieliśmy niedawno we Francji. Z kilkoma postulatami się zgodzę. Religia powinna wrócić do kościoła, aby korzystali z tych lekcji wyłącznie Ci co chcą a nie muszą. Osobiście jestem za finansowaniem Kościoła na wzór niemiecki z podatków wiernych, ale wtedy Ci którzy nie łożą….WON od okazyjnego bycia katolikiem podczas ślubu Kościelnego tylko dla białej sukni i wesela, chrztu dziecka, pierwszej komunii na pokaz dla rodziny i sąsiadów, bo przecież jeżeli ktoś nie jest związany z kościołem na co dzień to po co mu te wszystkie „ceregiele”. Jednak najśmieszniejsze w Pani tekście jest to, że jest Pani przeciwnikiem Kościoła a mimo wszystko tak się Pani emocjonowała wypowiedzią (nawet jeżeli się Pani z nią nie zgadza) Biskupa, co tylko potwierdza opinie że jest Pani antyklerykałem a nie przyzwoitym ateistą.
tessy czwartek, 12.02.2015 21:34
Czyli Kosciół popiera przemoc w rodzinie?
aNo nim czwartek, 12.02.2015 20:41
Przeczytałam ta konwencję. Do Kościoła chodzę ale mam wrażenie ze biskupi mają tak wyprane mózgi ze naprawdę wierzą w to co mówią choć nie ma to nic wspólnego z prawdą i rzeczywistością. Może prawda jest straszna ale dopóki starych pseudo chrześcijańskich biskupów nie zastąpią młodzi to nadal będą prac ludziom mózgi. Az dziwne ze nie padło hasło gender. Jak tak dalej pójdzie to będą chcieli Franciszka odwołać bo im za bardzo miesza :)
czwartek, 12.02.2015 15:46
Bez jaj. Jak to czytam to nóż się w kieszeni otwiera normalnie. Jak biskup, ktory nigdy żony nie miał, rodziny nie założył ma nam mówić jak mamy żyć? i jeszcze nibby chroni rodzinę. Wszyscy, którzy wypowiadają się w podobnym tonie powinni dostać wpierd...l
czwartek, 12.02.2015 15:54
Racja. I jak to jest, że kościół ma zawsze odmienne zdanie na tematy tych, których ten tematy właśnie dotyczą.
czwartek, 12.02.2015 15:38
a pamiętacie jak w naukach jazdy instruktorzy w autach mieli tabliczki "baby do garów" - to niby skąd się takie myślenie wzięło nie z prastarych schematów rodzinnych?
czwartek, 12.02.2015 15:29
Jak nie tkwi w stereotypowej, tradycyjnej rodzinie? No przecież właśnie stąd się wzięło poczucie, że kobieta to coś gorszego od mężczyzny. Na niczym się nie zna i nic nie rozumie