Premier i minister apelują o oddawania osocza. Mieszkańcy mimo chęci pomocy mają z tym problem

czwartek, 26.11.2020 10:17 1332 0

Osocze osób, które pokonały koronawirusa, zawiera cenne przeciwciała, które pomagają w leczeniu chorych na COVID-19. O jego oddawanie podczas konferencji prasowej apelował premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia. Świdniczanie zgłaszają nam jednak problemy związane z próbą kontaktu z RCKiK.

Osocze to płynny składnik krwi, który stanowi do 55 proc. jej objętości. Zawiera białka, jest odpowiedzialne za transport wody i substancji odżywczych do komórek, a także odprowadzanie produktów przemiany materii do wątroby, nerek i płuc.

Osocze dla chorych na COVID-19 mogą oddać osoby, które były zakażone koronawirusem (SARS-CoV-2) i wyzdrowiały, w efekcie czego w ich krwi znajdują się przeciwciała. To właśnie te przeciwciała są cenne, bo mogą wspomagać leczenie chorych z ciężkimi, zagrażającymi życiu objawami.

- Razem z kuzynką udało nam się pokonać koronawirusa i bardzo chcemy pomóc innym chorym. Od trzech dni próbuje skontaktować się z RCKiK w Wałbrzychu, jednak bezskutecznie. Martwi mnie to ponieważ lada chwila skończy się czas, w którym możemy to osocze oddać. A przecież jest ono pomocne i potrzebne ludziom chorym, którzy mieli mniej szczęścia od nas - mówi pani Edyta.

Rzeczywiście numer do kontaktu, czyli 74 664 63 19 jest ciągle zajęty.

- Mamy świadomość, że numer ten jest zajęty ponieważ koleżanka go obsługująca ciągle odbiera telefony. By umówić się na oddanie osocza prosimy o kontakt drogą mailową na adres: ozdrowieniec@rckik.walbrzych.pl. Prosimy o napisanie w nim swoich danych, numeru telefonu. Na pewno oddzwonimy - informuje redakcję pracownica z biura promocji wałbrzyskiego krwiodawstwa.

W środę premier Mateusz Morawiecki poinformował, że dotychczas osocze oddało ok. 8 tys. osób.

WARTO WIEDZIEĆ

Osocze może zostać pobrane od osób między 18. a 65. rokiem życia, które przeszły zakażenie SARS-CoV-2 potwierdzone testem lub wpisem w aplikacji gabinet.gov.pl. Osocze można oddać po co najmniej 28 dniach od ustąpienia objawów COVID-19 lub 18 dni od zakończenia izolacji. Dawcą może być osoba zdrowa, która nie leczy się z powodu chorób przewlekłych i waży co najmniej 50 kg. W niektórych przypadkach (np. u osób, które w przeszłości miały przetaczaną krew) konieczne mogą być dodatkowe badania, które zostaną przeprowadzone w centrum krwiodawstwa i krwiolecznictwa.

Procedura pobrania osocza trwa ok. 30-40 minut. Osocze pobrane podczas jednej wizyty może zostać zastosowane nawet u trzech pacjentów.

Osoby chcące oddać osocze mogą telefonicznie lub przez internet zapisać się na konkretny dzień i godzinę w Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa (CKiK). Do CKiK należy zgłosić się z dokumentem, potwierdzającym tożsamość.

Po zarejestrowaniu pobierane są próbki krwi do wykonania badań laboratoryjnych kwalifikujących do oddania krwi. Lekarz przeprowadza ocenę wyników badań laboratoryjnych, analizuje informacje zawarte w wypełnionym kwestionariuszu i na podstawie zebranych informacji kwalifikuje do oddania krwi lub jednego z jej składników.

Osocze pobierane jest na dwa sposoby. Pierwszy z nich to metoda plazmaferezy – podczas jednego zabiegu (jednego wkłucia) pobierana jest krew, która jest rozdzielana na osocze i pozostałe składniki, następnie przetaczane z powrotem do tej samej żyły. Służy do tego specjalistyczny sprzęt zwany separatorem. Ta metoda pozwala na uzyskanie do 750 ml osocza. Oddanie osocza trwa od 30 do 40 minut.

Drugi sposób, to pobranie osocza z pobranej krwi pełnej. Krew następnie jest dzielona na osocze oraz krwinki czerwone i płytki krwi, które również mogą zostać wykorzystane w lecznictwie. Jednorazowo można uzyskać w ten sposób ok. 200 ml osocza. Oddanie krwi pełnej trwa ok. 10 minut.

Pobrane osocze jest poddawane procedurze redukcji patogenów, dzielone na dawki wielkości 100-250 ml i zamrażane. W zależności od zawartości w osoczu przeciwciał neutralizujących wirusa, chorym na COVID-19 przetacza się 200-400 ml osocza.

Krajowy konsultant w dziedzinie transfuzjologii klinicznej prof. Piotr Radziwon w niedawnej rozmowie z PAP przypominał, że osocze musi być podane w odpowiedniej fazie choroby.

- Jeżeli osoba (chora) jest już zaintubowana, jest w ciężkim stanie, ma uszkodzenia wielonarządowe czy burzę cytokinową, czy jest w stadium trzecim, czwartym choroby, to to nie jest już pora na to, żebyśmy oczekiwali, że osocze będzie bardzo skuteczne. Dlatego, że w tym momencie nie jest problemem namnażanie się wirusa, tylko to, co on już spowodował, szkody, które on wyrządził. Osocze powinno być podawane wcześniej, w stadium drugim, zgodnie z zaleceniami lekarzy chorób zakaźnych – wyjaśnił Radziwon.

Przypomniał także, że nie ma mowy o jakimkolwiek marnowaniu osocza, gdy np. okazuje się, że osocze pobrane od danej osoby ma za mało przeciwciał i nie może być podane innemu choremu na COVID-19. Podkreślił, że będzie ono wtedy mogło być zastosowane do leczenia innych chorób.

Lista punktów poboru osocza jest dostępna na stronie: https://www.rckik-warszawa.com.pl/COVID/punkty_poboru_osocza_ozdrowiencow.pdf. (PAP).

Tekst: Doba.pl/PAP

Dodaj komentarz

Komentarze (0)