[FOTO, VIDEO] Startuje nowy projekt ekologiczny – aplikacja zrewolucjonizuje walkę ze śmieciami w Polsce

czwartek, 8.9.2022 22:40 3634 8

Technologia dostępna dla każdego przepisem na skuteczną walkę z zanieczyszczeniem środowiska? W Polsce startuje nowy projekt ekologiczny, który ma to potwierdzić. Inicjatywa ma charakter ogólnokrajowy i wykorzystuje nową, darmową aplikację mobilną EcoHike, dzięki której każdy może zadbać o porządek w swojej najbliższej okolicy. Jednocześnie program otwiera większe możliwości współpracy mieszkańców miast i wsi z aktywistami oraz organizacjami proekologicznymi, by zapobiegać sytuacjom kryzysowym z wyprzedzeniem.

 W ubiegłym roku Polacy wytworzyli średnio 358 kg odpadów komunalnych na osobę. Spośród łącznej liczby 11,7 mln ton śmieci z gospodarstw domowych odebrano niecałe 86%, a do recyclingu trafiło zaledwie 26,7%. Umiejętnie zagospodarowanie odpadami stanowi wyzwanie dla każdego regionu świata. Jest w równej mierze problemem mieszkańców największych miast, jak i terenów wiejskich czy obszarów odwiedzanych przede wszystkim turystycznie, gdzie skutki rosnącej liczby śmieci są obserwowane na co dzień.

 Jak wiele potrzeba, by zmienić tę sytuację? Powszechność urządzeń mobilnych i możliwości technologiczne, którymi dysponuje każdy z nas, otwierają szansę na skuteczne przeciwdziałanie zaśmiecaniu. Na tym bazuje uruchomiony projekt ekologiczny o zasięgu ogólnokrajowym, u którego podstaw znajduje się nowa aplikacja EcoHike. Pozwala ona użytkownikom smartfonów wygodnie oznaczać miejsca, w których znajdą śmieci i stosownie je etykietować. Tak wyszczególnione lokalizacje są widoczne na wirtualnej mapie dostępnej z poziomu programu i pozwalają innym osobom troszczącym się o środowisko, także aktywistom i przedstawicielom instytucji, zareagować.

 - EcoHike powstał z inicjatywy inżyniera firmy technologicznej GlobalLogic, który podczas pieszych wędrówek dostrzegł wokół siebie rosnącą liczbę nielegalnie wyrzuconych odpadów. Postanowił wykorzystać wiedzę i umiejętności, by zaprojektować rozwiązanie, które umożliwi przeciwdziałanie zaśmiecaniu środowiska. Przy wsparciu kolegów z pracy i wykorzystaniu udostępnionych przez organizację technologii, stworzył aplikację, która może teraz zmienić sytuację w Polsce – opowiada Karolina Busz, Dyrektor Marketingu w GlobalLogic.

Nowa aplikacja ma stać się jednym z podstawowych elementów ogólnokrajowego projektu ekologicznego, który zachęci do działań proekologicznych. Inicjatywa zintegruje osoby chcące zadbać o środowisko oraz lokalne społeczności we wspólnym sprzątaniu miejsc, w których żyjemy i które odwiedzamy. Korzyści wynikające z takiej współpracy widać po pilotażowych akcjach  z wykorzystaniem EcoHike. Jedna z takich inicjatyw miała miejsce w Sulistrowicach, wsi turystycznej, położonej na terenie Ślężańskiego Parku Krajobrazowego w gminie Sobótka w województwie dolnośląskim. W ramach spotkania wysprzątano część Przełęczy Sulistrowickiej, okolice pomnikowego dębu szypułkowego u podnóża góry Ślęży oraz teren wokół zalewu sulistrowickiego.

- Społeczność Sulistrowic od wielu lat aktywnie działa w nurcie edukacji ekologicznej  i poszanowania przyrody. Funkcjonujące we wsi Stowarzyszenie Sulistrowice regularnie inicjuje działania na rzecz środowiska naturalnego, by wspomnieć zorganizowany konkurs "Zamieniamy trawniki na warzywniki", w ramach którego promowano ogrody warzywne uprawiane z poszanowaniem przyrody. Nowe możliwości w zakresie współpracy i koordynacji działań na pewno znacznie ułatwią nam dbanie o środowisko naturalne regionu  i niwelowanie negatywnych skutków aktywnej turystyki, która do tej pory powodowała zniszczenia w środowisku przyrodniczym i dewastację infrastruktury sołeckiej – mówi Alicja Krupa, sołtys Sulistrowic.

 EcoHike w ciągu najbliższych miesięcy umożliwi każdemu użytkownikowi wychodzenie z oddolną inicjatywą i koordynację działań społeczności z różnych części kraju. Jednocześnie zapewni platformę do komunikacji i współdziałania dla aktywistów, instytucji publicznych i firm, którzy dzięki informacjom od mieszkańców będą mogli sprawniej reagować. W domyśle program ma nie tylko wspomagać w walce z zanieczyszczeniem środowiska, ale również pomagać wcześniej wykrywać sytuacje prowadzące potencjalnie do katastrof ekologicznych, jak nielegalny zrzut ścieków do rzek czy wywóz niebezpiecznych odpadów do lasów.

W uruchamianej w Polsce wersji EcoHike można łatwo i szybko oznaczać zaśmiecone tereny  i odnajdować miejsca wymagające interwencji, w czym pomaga technologia GPS. Poza tym twórcy wzięli pod uwagę zebrane sugestie użytkowników w aspekcie interfejsu offline. W nowej wersji dostępnej dla polskich odbiorców mogą oni korzystać z funkcji zapisywania zarówno regionów geograficznych, jak i znaczników ze zdjęciami. Wystarczy jedna fotografia z podaną lokalizacją, aby oznaczyć zaśmiecony teren.

Obecnie EcoHike pozwala samodzielnie tworzyć publiczne lub prywatne wydarzenia, a także dołączać do już utworzonych inicjatyw. Ponadto twórcy zadbali o promowanie wydarzeń sprzątania. Użytkownicy mogą dzielić się nowinkami, zapraszać przyjaciół do śledzenia strony inicjatywy  w mediach społecznościowych, a także monitorować znaczniki, obserwować aktywistów czy konfigurować filtry programu według własnych preferencji.

- Dzięki innowacjom technologicznym możemy zmieniać świat. Aplikacja EcoHike stanowi tego doskonały wyraz i cieszymy się, że z jej pomocą każdy będzie mógł stać się częścią ciągle rosnącej społeczności, której zależy na czystszym świecie. Wierzymy, że projekt EcoHike w Polsce spotka się  z pozytywnym przyjęciem i pozwoli nam wszystkim lepiej dbać o rzeczywistość wokół nas. Aplikacja EcoHike obejmuje obszar całego kraju, jest w pełni bezpłatna i integruje społeczność, której zależy  na czystości miejsc publicznych – wyjaśnia Marek Matysiak, AVP, Engineering w GlobalLogic. EcoHike jest darmową aplikacją dostępną dla użytkowników systemów Android i iOS.

Aplikacja EcoHike:
Wersja na urządzenia z systemem Android.
Wersja na urządzenia z systemem iOS.
Więcej informacji: https://www.globallogic.com/pl/key-projects/ecohike/

FOTO - M. Stuła, Lemonart.eu | Marketing Transformation Agency

Przeczytaj komentarze (8)

Komentarze (8)

nikt sobota, 10.09.2022 16:43
Cudowne fikołki logiczne. Problem większości odpadów jakie widzimy, to...
sobota, 10.09.2022 13:15
Najlepszą aplikacją byłaby taka która wyrzucającemu odpady byle gdzie obcinała...
Bielawianin sobota, 10.09.2022 11:33
Takie coś znalazłem na forum i cytuję bo autor ma rację moim zdaniem 7 kłamstw na temat budowy spalarni śmieci w Bielawie 1 - Instalacja Odzysku Zielonej Energii. Spalanie gumy i plastiku nie daje "zielonej" energii. Zielona energia pochodzi ze źródeł odnawialnych jak słońce, wiatr, czy energia wody. Określanie spalania śmieci mianem "zielonego" procesu nazywa się greenwashing i jest gwałtem na zdrowym rozumie. 2 - Inwestycja bezpieczna dla mieszkańców Bielawy. Każda inwestycja niesie ze sobą ryzyko, a inwestycja po uruchomieniu której powstają szkodliwe dla życia chemikalia nie jest bezpieczna. Filtry się psują, ludzie się mylą, a awarie się zdarzają najlepszym. Chmura toksycznych spalin może być uwolniona w wyniku nieprzewidzianej awarii. To nie jest bezpieczna inwestycja. 3 - Proponowane rozwiązanie ograniczy wzrost cen ciepła w przyszłości. W Koninie jakoś nie ograniczyło. A taka sama instalacja tam pracuje. Na dodatek prowadzona przez samorząd. 4 - Produkowane z odpadów ciepło ograniczy negatywny wpływ na zdrowie ludzi i ryzyko zanieczyszczenia środowiska poprzez zmniejszenie zużycia węgla oraz zmniejszy koszty emisji gazów cieplarnianych CO2. Koszt emisji CO2 w ciepłowni w Bielawie = 0. Jak to można jeszcze zmniejszyć? Koszt emisji CO2 ze spalarni śmieci od 2025 za to wyniesie kilka milionów - jest w planie objęcie tych instalacji obowiązkowym ETS. 5 - Budowa instalacji IOZE w Bielawie daje gwarancję, że będziemy mieć czyste lasy, czyste powietrze i oszczędności w naszych portfelach. Tego nie wiemy i wiedzieć nie możemy. Skoro instalacja spalania odpadów prowadzona przez samorządy (bez zysku) nie daje oszczędności (Konin), to jak instalacja prowadzona przez prywatnego inwestora (z zyskiem) ma dać oszczędności? A co ma wspólnego czysty las z dymiącą spalarnią? Tego w ogóle nie ogarniam. 6 - Sfinansowanie przez inwestora podłączenia spalarni do sieci ciepłowniczej da oszczędności dla mieszkańca Bielawy. Nie dla mieszkańca - da zarobek właścicielowi spalarni. Mieszkaniec Bielawy nic tu nie zyska. 7 - O 30% tańsze opłaty za śmieci dla mieszkańca Bielawy. Nie ma takiej możliwości. Operatorem jest ZGPD-7 i to on ustala opłaty dla mieszkańca. Nie ECO Pieszyce. Inwestor ustali opłatę na przyjęciu tony śmieci do spalenia taką samą i dla mieszkańca Niemczy i dla mieszkańca Bielawy jak dla mieszkańca Drezna czy Wrocławia. Czy skąd on te śmieci będzie sobie ściągał do spalania. Czyli równie dobrze można powiedzieć, że budowa spalarni śmieci w Bielawie da oszczędności mieszkańcowi Trzebnicy. Problem w tym, że nie sądzę.
Jocuś piątek, 09.09.2022 19:08
Już był program "czyste powietrze", był. I co z tego?...
piątek, 09.09.2022 10:51
Ludzie wszystko spalą tej zimy. Dostali pozwolenie.
piątek, 09.09.2022 11:04
Polska jest już śmietnikiem...tu zbiera się najbardziej niebezpieczne odpady- najwięcej...
piątek, 09.09.2022 10:32
Wycinają Góry Sowie - będzie upał susza i powodzie. Nadleśnictwo...
szesnasta emerytura piątek, 09.09.2022 09:34
Idealna aplikacja dla suwerena! Będzie wiedział, gdzie może znaleźć opał...