Żywność w śmietnikach. Będą kary!

piątek, 16.8.2019 10:17 4742 2

W lipcu podczas posiedzenia Sejmu, posłowie przegłosowali ustawę o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności. Za podjęciem uchwały w tej sprawie zagłosowało również 84 senatorów, nikt nie był przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Teraz ustawa o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności trafi do podpisu prezydenta a zegar zacznie odliczać dni do ostatecznego terminu zawarcia umów z organizacjami pomocowymi. Sklepy mają na to kilka miesięcy.

Według szacunków Banków Żywności, wejście w życie Ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności pozwoli na uratowanie nawet 100 tys. ton żywności więcej niż dotychczas. Sklepy mogą zawierać umowy z dowolną organizacją pomocową, która ma możliwość dystrybucji artykułów spożywczych swoim podopiecznym. Ustawa jest bardzo istotna przede wszystkim ze względów społecznych. Według najnowszych danych GUS za 2018 roku, już 2 mln Polaków to osoby doświadczające skrajnej biedy. Podobnie wzrosła liczba osób żyjących w ubóstwie relatywnym – z 13,4% do 14,2%. To pokazuje, jak wielu ludzi w naszym kraju znajduje się w trudnej sytuacji życiowej.

– Od dłuższego czasu przygotowywaliśmy się na wejście nowego prawa w życie. Bardzo cieszy nas, że mimo obaw, udało się uchwalić Ustawę jeszcze w tej kadencji Sejmu. Teraz przed nami dużo pracy i wyzwań, ale z optymizmem patrzymy w przyszłość. Najważniejszym zawsze było, żeby jak najwięcej żywności trafiło na stoły osób potrzebujących, a nie do kosza za supermarketem – mówi Dorota Jezierska, wiceprezes Federacji Polskich Banków Żywności.

Marnowanie jedzenia jest zjawiskiem wielowymiarowym. Wyrzucanie jedzenia niesie za sobą ogromne konsekwencje ekologiczne – emisja gazów cieplarnianych, trującego metanu, marnowanie surowców użytych w produkcji. Ma również niebagatelną rolę w kształtowaniu się cen, koszty utylizacji są bowiem jednym z czynników podnoszących ceny produktów spożywczych. W przeciągu ostatniego roku jest wzrost na poziomie aż 5%. To wszystko wpływa na pogłębianie biedy i problemu niedożywienia w naszym kraju. Ustawa jest niezbędna, aby dokonać trwałej zmiany w tym zakresie.

Do tej pory przepisy przeciwdziałające marnotrawstwu żywności wprowadzono m.in. we Włoszech, Francji, Czechach i Belgii. Wejście w życie ustawy sprawi, że Polska znajdzie się w gronie krajów, które w aktywny sposób zapobiegają nie tylko marnowaniu jedzenia, ale także podejmują walkę z rosnącym problemem zmian klimatycznych.

Po kilku miesiącach stagnacji, dzięki petycji Banków Żywności, która zebrała ponad 23 tys. głosów poparcia, w trakcie zaledwie 3 dni udało się przyjąć sprawozdanie na posiedzeniu Komisji Gospodarki i Rozwoju, przeprowadzić drugie i trzecie czytanie ustawy, a w końcu – przyjąć dokument drogą głosowania. Posłowie byli niemal jednomyślni.

Pierwsza wersja ustawy powstała już w 2015 roku. Projekt zakłada nałożenie na każdy sklep o powierzchni powyżej 250 metrów kwadratowych obowiązku zawarcia umowy z organizacją społeczną, która zagospodaruje niesprzedaną żywność i przekaże ją potrzebującym. Sklepy, które nie zastosują się do postanowień nowego prawa, będą przekazywać 10 groszy za 1 kilogram zmarnowanej żywności.

źródło: Bank Żywności/pixabay

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

niedziela, 18.08.2019 00:34
Co ciekawe, spora część z tych 2 mln Polaków doświadczających...
piątek, 16.08.2019 18:29
W każdym hotelu tonami wyrzucana jest żywność i nie są to wcale resztki z talerzy gości...