Z raportu fundacji "Nie lękajcie się" wynika, że dwaj wrocławscy biskupi kryli pochodzącego ze Świdnicy księdza Pawła Kanię, który obecnie odsiaduje wyrok za czyny pedofilskie do jakich dopuścił się kilka lat temu. Wstrząsające czyny duchownego wobec nieletnich chłopców opisane zostały w dokumencie "Tylko nie mów nikomu" braci Sekielskich.
Świdniczanin Paweł Kania, duchownym był od 1996 roku. Swoją posługę kapłańską realizował w kościele w Miliczu, Bydgoszczy, oraz we Wrocławiu. We wszystkich trzech parafiach uwodził nastoletnich chłopców z biednych rodzin. Wpadł w 2012 roku kiedy to zameldował się we wrocławskim hotelu z 13-letnim chłopcem. Zachowanie i spoufalanie się z dzieckiem zaniepokoiło gości hotelowych i obsługę, która zawiadomiła policję. Jak się okazało w pokoju duchownego odkryto dziecięcą pornografię.
Śledczy w trakcie pracy uzyskali materiał pozwalający na stwierdzenie, że Kania podczas swojej posługi obcował z kilkoma młodymi chłopcami wykorzystując ich seksualnie. Wyszło na jaw również to, że duchowny został już wcześniej skazany za posiadanie dziecięcej pornografii. To jednak w żaden sposób nie wpłynęło na jego pracę z młodzieżą jako katecheta.
W filmie dokumentalnym pojawia się informacja, że w 2006 roku Kania otrzymał od biskupa Jana Tyrawy (w latach 1973–1974 pracującego jako wikariusz i katecheta w parafii św. Stanisława i św. Wacława w Świdnicy) imienną misję kanoniczną, której przedmiotem było nauczanie religii w bydgoskim gimnazjum, jednocześnie obejmując funkcję opiekuna ministrantów.
W styczniu 2015 roku Paweł Kania został skazany na 7 lat pozbawienia wolności. Ksiądz od wyroku się odwołał, jednak Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w czerwcu podtrzymał wymierzoną karę. W marcu rozpoczęto kolejne postępowanie wobec pedofila, który tym razem nękał swoją ofiarę, wysyłając do niej wiadomości przez portal społecznościowy i SMS'y, próbując tym samym nakłonić chłopca do zmiany zeznań. List poparcia pedofilowi wystawił wówczas proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego z Oławy, w której kiedyś pracował duchowny.
Warto wspomnieć, że tylko w 2017 roku wrocławski Sąd Okręgowy dwukrotnie opiniował wniosek Pawła Kani. Oba negatywnie. Duchowny, miał źle znosić warunki odosobnienia.
Przypomnijmy, że na terenie Diecezji Świdnickiej kilkakrotnie dochodziło do aktów pedofilii ze strony duchownych. Tylko trzech księży zostało skazanych prawomocnym wyrokiem.
Ksiądz Edward P., w 2003 roku, proboszcz parafii w Pszennie został skazany za molestowanie ministrantów, na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata. Wobec duchownego sąd nie orzekł zakazu pełnienia funkcji duszpasterskich i zakazu kontaktu z nieletnimi. W trakcie procesu obaj chłopcy zeznali, że ksiądz Edward molestował ich seksualnie w różnych sytuacjach np. podczas sprzątania wieży kościelnej. Ze względu na obowiązujące wówczas przepisy prawa, po upłynięciu okresu próby, karę uznano za wykonaną, dlatego nastąpiło zatarcie skazania. Do 2006 roku ksiądz był zawieszony w posłudze kapłańskiej. Potem ponownie został proboszczem. Na prośbę wiernych, decyzją arcybiskupa, został odwołany. Miał przebywać w domu księży emerytów. Jak się jednak okazało od kilku dobrych miesięcy odprawiał msze w Sobótce. Prowadził też wielkopostne rekolekcje dla dzieci, spowiadał wiernych. Po publikacji w mediach został odsunięty od posługi.
Ksiądz Michał J., w 2015 roku pełnił posługę jako wikariusz w Jaworzynie Śląskiej. Wcześniej uczył dzieci jako katecheta w jednej z podstawówek w Żarowie i Nowej Rudzie. W 2017 roku trafił do Ząbkowic Śląskich z Kłodzka. Niedawno został oddelegowany do domu księży emerytów w Świdnicy. Za wysyłanie niestosownych SMS-ów do 13-letniej dziewczynki. Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Świdnicy.
WAŁBRZYCH
Ksiądz katecheta Henryk A., wykorzystał seksualnie swoją 15-letnią uczennicę, z którą miał dziecko. Najpierw był proboszczem w Różance w powiecie kłodzkim a następnie przeniósł się do sąsiedniej diecezji i dalej uczył dzieci.
NOWE SIODŁO gm. Mieroszów
W 2014 zakonnik Hubert S., został skazany na dwa lata i dwa miesiące więzienia za molestowanie 10-letniego chłopca, wychowanka domu dziecka. Duchownego oskarżono również o to, że w miejscu swojego zamieszkania we Wrocławiu za pośrednictwem wiadomości SMS składał 13-letniemu wychowankowi tego samego ośrodka propozycje wykonania czynności seksualnych. Na jego komputerze znaleziono treści pornograficzne z udziałem dzieci.
Cały film możecie Państwo obejrzeć tutaj:
AKTUALIZACJA:
Jak donosi Gazeta Wyborcza pedofil Paweł Kania, decyzją Watykanu nie jest już księdzem. Proces kanoniczny, który rozpoczął się w 2012 roku zakończył się wydaleniem świdniczanina ze stanu duchownego. Decyzja zapadła przed Wielkanocą.
Wasze komentarze
s-z-afera-pedofilska-w-slupsku-neumann-p
yta-biedronia