Miał blisko 4 promile alkoholu i w wypadku zabił kolegę. Grozi mu do 12 lat odsiadki

wtorek, 16.1.2018 12:15 8209 5

Do 12 lat pozbawienia wolności może grozić 35-letniemu mężczyźnie, który 27 października ub.r. w Strzegomiu spowodował wypadek, w którym zginął pasażer osobowego forda. Sprawca miał 3,6 promila alkoholu we krwi!

Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie.

Przypomnijmy:

Do zdarzenia doszło na ulicy Wałbrzyskiej w Strzegomiu. Kierujący forda jadąc od strony Jeleniej Góry chciał skręcić w lewo, nie zachowując ostrożności, w wyniku czego w osobówkę uderzył prawidłowo jadący volkswagen transporter. Na miejscu śmierć poniósł 28-letni mieszkaniec Strzegomia. Sprawca z niegroźnymi obrażeniami trafił do szpitala. Tam cały czas towarzyszyli mu policjanci.

- Postawiliśmy mężczyźnie dwa zarzuty: jeden dotyczy spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym a drugi umyślnego naruszenia zasad ruchu drogowego - mówił Marek Rusin, szef świdnickiej prokuratury.

Za zarzucane czyny 35-latkowi grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.

Przeczytaj komentarze (5)

Komentarze (5)

szoferka wtorek, 16.01.2018 15:11
Zadziałała głupota,zmarnowane życie dwóch rodzin.nic tylko dedykować innym ku przestrodze.
Mk wtorek, 16.01.2018 13:41
W życiu z kolegą ani koleżanka nie wsiadłbym do samochodu...
wtorek, 16.01.2018 13:34
Nienenormalny że po takiej dawce wsiadł do auta JE***ETY
Jaa wtorek, 16.01.2018 12:37
Za mało ...
justek wtorek, 16.01.2018 13:23
...oczywiście, że za mało...za sam pomysł jazdy pod wpływem alkoholu wyroki powinny zaczynać się od 5 wzwyż