Maleńkie dziecko poparzone kawą

wtorek, 16.1.2018 13:04 27135 20

Do nieszczęśliwego wypadku doszło 16 stycznia ok.godz. 4.23 rano w miejscowości Przyłęgów gm. Żarów. Półtoraroczny chłopiec dotkliwie poparzył się kawą. Sytuacja była tak dramatyczna, że użyto śmigłowca, który przetransportował malucha do szpitala.

Dziecko wylało na siebie gorący napój i doznało poparzenia szyi oraz klatki piersiowej. Opiekunowie półtorarocznego chłopca wezwali pogotowie. Ratownicy, którzy przyjechali na miejsce, po opatrzeniu malucha opatrunkami żelowymi zdecydowali o wezwaniu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- Były to dosyć rozległe oparzenia drugiego stopnia. Obecny na miejscu lekarz zaopatrzył dziecko, podał mu środki przeciwbólowe i zdecydował o transporcie śmigłowcem - mówi redakcji Małgorzata Jurkowska, dyrektor świdnickiej stacji Pogotowia Ratunkowego.

 

Przeczytaj komentarze (20)

Komentarze (20)

wggw środa, 17.01.2018 19:44
je**c hejterow!
K środa, 17.01.2018 10:27
Zdrowiej kochany maluszku:* biedni rodzice nikt z nas nie jest...
Dudi wtorek, 16.01.2018 23:51
Tak takie dziecko moment i jest wszędzie ale dorośli powinni...
obserwator środa, 17.01.2018 10:09
Jest powiedzenie nie znasz nie oceniaj jest tyle ciekawostek a...
CZYTELNIK. wtorek, 16.01.2018 21:56
..czasem bardzo chcemy uchronic dzieci..a nie wiemy jak nas zaskoczą...
wtorek, 16.01.2018 15:58
Jak można dopuścić żeby tak małe dziecko się opazylo kawa.
Ja wtorek, 16.01.2018 16:04
Najpierw naucz sie pisac poprawnie bez bykow ortograficznym a potem...
m.j. wtorek, 16.01.2018 16:52
Chyba nie masz pojęcia co potrafi taki maluszek moment i...
wtorek, 16.01.2018 17:10
Normalnie, wystarczy na sekundę spuścić z oka...
k. wtorek, 16.01.2018 18:43
Właśnie można. Widać głos kogoś, kto nie ma pojęcia co...
autorka wtorek, 16.01.2018 21:54
Właśnie że można, nikt nie dopuszcza do tego , to jest wypadek. Ja mając sześć lat, miałam poparzone gorąca wodą całe plecy, oparzenie drugiego stopnia. Nie będę opisywać co się stało, ale to nie była wina rodziców, dzieci mają różne pomysły, mój był właśnie taki niecodzienny, i stało się. Dzisiaj mam prawie 50 lat, mam dzieci, dlatego nikogo nie obwiniam. Trzeba współczuć dzidziusiowi i rodzicom, bo to okropny ból. Ale wypadki się zdarzają.
Ww wtorek, 16.01.2018 21:38
Jak mozna odrazu obwiniac rodzicow napewno ktores z rodzicow wstalo...
wtorek, 16.01.2018 21:31
POPARZENI KAWĄ RAZ DWA TRZY XDDDDDDDDDDDDDD
Xara wtorek, 16.01.2018 16:05
O 4 nad ranem kawę piło no no chyba to...
wtorek, 16.01.2018 16:11
Niebądźcieidiotami wtorek, 16.01.2018 19:59
Może ktos o tej porze wstaje i idzie zasuwac na...
babcia. wtorek, 16.01.2018 15:06
Zdrowia maluszkowi rodzicom obrazek zostanie na zawsze.wszystkiego dobrego.
Xyz wtorek, 16.01.2018 14:17
Niech maluszek szybko wraca do zdrowia.Sam jak byłem mały poparzylem...
Ja wtorek, 16.01.2018 14:03
Szybkiego powrotu do zdrowia dla malucha... A anonimowym hejterom ktorzy...
Agnieszka wtorek, 16.01.2018 13:49
Szkoda dziecka, pewnie rodziców zabija poczucie winy.