Apelują o więcej stanowisk w dyspozytorniach

piątek, 12.1.2018 14:37 2335 2

Partia Razem złożyła dzisiaj petycję do Marszałka Województwa Dolnośląskiego o zwiększenie liczby stanowisk w dyspozytorniach karetek pogotowia. - Nie możemy oszczędzać na systemie, którego zadaniem jest ratowanie ludzkiego życia – powiedział dr Iwo Augustyński z Rady Krajowej Partii Razem.

Po przeprowadzonej jesienią restrukturyzacji dyspozytorni karetek pogotowia ratunkowego w województwie dolnośląskim pozostały dwie centrale – we Wrocławiu i w Legnicy. Łącznie zatrudniają one jedynie 15 pracowników, którzy obsługują połączenia z całego województwa. 

- Dziewięć osób we Wrocławiu obsługuje prawie dwa miliony mieszkańców, a sześć osób w Legnicy przeszło milion – powiedział dr Iwo Augustyński. – To wydłuża okres oczekiwania na samo połączenie aż do piętnastu minut. Nie potrzeba dużej wyobraźni, by zrozumieć, jakie to zagrożenie dla pacjentów, którzy często potrzebują natychmiastowej pomocy. 

Po restrukturyzacji obciążenie działających dyspozytorni wzrosło kilkakrotnie: we Wrocławiu z 27-29 tysięcy połączeń miesięcznie do 64 tysięcy, a w Legnicy z 7 tysięcy do ponad 18 tysięcy. Partia Razem uważa, że to generuje niedopuszczalne obciążenie dla pracowników. 

- Pracownicy dyspozytorni są przeciążeni. Większość z nich zmuszona jest do pracy na kontrakcie, często po dwie doby bez przerwy – skomentowała Magdalena Tuła z wrocławskiego okręgu partii Razem. – Sam projekt centralizacji uważamy za krok w dobrą stronę, ale musimy podkreślić, że te zmiany nie mogą odbijać się na pracownikach ani pacjentach. Restrukturyzacja nie może być pretekstem do zmniejszenia zatrudnienia!.

W złożonej dzisiaj petycji wrocławski oddział partii Razem apeluje o zwiększenie ilości stanowisk w dyspozytorniach i zapewnienie pracownikom umowy o pracę. To zdaniem działaczy jedyny sposób, by zagwarantować bezpieczeństwo zarówno pracowników, jak i pacjentów. 

- Te kroki trzeba podjąć jak najszybciej – dodała Magdalena Tuła. –  Nie możemy czekać, aż stanie się tragedia, żeby szukać potem winnych. Działajmy teraz, zwłaszcza że rozwiązanie jest na wyciągnięcie ręki.

Czytaj także:

Zlikwidowali dyspozytornię w Świdnicy. Na karetkę pacjenci czekają dłużej

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

PACJENT niedziela, 14.01.2018 01:00
...mam nadzieję że ludzie będą zgłaszali opóźnienia przyjazdu karetek od...
Kol sobota, 13.01.2018 15:04
Wina pisowców, sprzedawczyki za 500 plus sprzedali Polskę, i mamy co mamy.